Informacje
09-12-2021
To wciąż prawdopodobnie nie jest koniec cyklu podwyżek stóp procentowych – wskazał w komentarzu PIE po środowej decyzji RPP.
Ekonomiści Polskiego Instytutu Ekonomicznego spodziewają się wzrostu stóp procentowych NBP przynajmniej do 3 proc. do końca 2022 r. "Stopy procentowe znów wzrosły w grudniu. Cykl zacieśniania będzie kontynuowany przez cały I kwartał przyszłego roku – uważamy, że RPP podniesie stopy przynajmniej do 3 proc." – poinformował PIE w komentarzu. PIE ocenia, że tarcza antyinflacyjna nie powinna być argumentem dla ocen perspektyw polityki pieniężnej.
PIE uważa, że stopy procentowe znowu wzrosną
Rada Polityki Pieniężnej podwyższyła stopy procentowe NBP o 0,50 pkt. proc. – podał w środę w komunikacie NBP. Stopa referencyjna wynosi 1,75 proc. w skali rocznej, a stopa lombardowa 2,25 proc. w skali rocznej. W środę Rada Polityki Pieniężnej podwyższyła stopy procentowe NBP o 0,50 pkt. proc. – podał w komunikacie NBP. Stopa referencyjna wynosi 1,75 proc. w skali rocznej, a stopa lombardowa 2,25 proc. w skali rocznej.
"Rada postanowiła podwyższyć stopy procentowe NBP o 0,50 pkt. proc do poziomu: stopa referencyjna 1,75 proc. w skali rocznej; stopa lombardowa 2,25 proc. w skali rocznej; stopa depozytowa 1,25 proc. w skali rocznej; stopa redyskonta weksli 1,80 proc. w skali rocznej; stopa dyskontowa weksli 1,85 proc. w skali rocznej" – podał w komunikacie Narodowy Bank Polski.
"Stopy procentowe znów wzrosły w grudniu. Cykl zacieśniania będzie kontynuowany przez cały I kwartał przyszłego roku – uważamy, że RPP podniesie stopy przynajmniej do 3 proc." – poinformował PIE w komentarzu.
Zdaniem ekonomistów "to wciąż prawdopodobnie nie jest koniec cyklu podwyżek – przy obecnej inflacji spadek wartości oszczędności jest wciąż szybki nawet na tle ostatnich lat".
PIE spodziewa się wzrostu stóp procentowych do 3 proc.
Eksperci PIE spodziewają się wzrostu stóp procentowych przynajmniej do 3 proc. do końca 2022 r.
"Bieżące oprocentowanie po wyłączeniu inflacji jest obecnie niskie na tle innych państw UE – uważamy, że NBP będzie dążyć do uzyskania podobnych wielkości jak w innych dużych gospodarkach np. we Włoszech czy Francji" – poinformował Instytut.
Problemem jest – jak wskazali – "rozlanie się inflacji". "Obecnie ceny ponad 55 proc. produktów i usług rosną w tempie przekraczającym dopuszczalne pasmo wahań dla celu NBP (3,5 proc.)" – podali eksperci.
PIE ocenia, że tarcza antyinflacyjna nie powinna być argumentem dla ocen perspektyw polityki pieniężnej.
"Działania rządu obniżą inflacje o około 1,2 pkt w I kwartale, jednak nie osłabią skali wzrostu cen usług czy dóbr przemysłowych. Wciąż obserwujemy systematyczne narastanie presji płacowej – żądania podwyżek wynagrodzeń raportuje coraz więcej firm, co widać np. w badaniu MIK. W takich warunkach spowolnienie inflacji bazowej będzie mało prawdopodobne" – poinformował PIE.
Zdaniem PIE także ceny towarów pierwszej potrzeby będą rosnąć, a wzrost spowolni dopiero w przyszłym roku.
Oglądaj też: Polska gospodarka. Prof. Łon: niskie stopy procentowe stymulują inwestycje
PAP/fot.pixabay/fot. tt Polski Instytut Ekonomiczny