Informacje
21-07-2022
Obecnie wszyscy rolnicy zastanawiają się, kiedy sprzedać zboże? Czy w tym roku? Obecnie cena zakupu nadal jest opłacalna.
Realizując swoje ustawowe obowiązki, w tym wykonywanie analiz kosztów i zysków produkcji rolnej oraz gromadzenie i przetwarzanie informacji gospodarczych, WIR przygotowuje od ponad 20 lat opracowania na podstawie aktualnych założeń technologicznych i ofert w ramach schematu PLN. Głównym celem kalkulacji jest obliczenie kosztów związanych z uprawą jednego hektara: pszenicy ozimej, jęczmienia jarego, rzepaku, buraków cukrowych i tuczu trzody chlewnej oraz porównanie ich z realnym dochodem.
Obliczenie przygotowane przez WIR
Kiedy sprzedać zboże? WIR zajmuje się tym tematem od ponad 20 lat. Zastosowane technologie żywienia roślin lub zwierząt ilustrują praktyczne rozwiązania stosowane przez większość rolników, nie tylko w Wielkopolsce. Wiemy, że nasze obliczenia nie uwzględniają nowoczesnych technologii, ale skupiamy się na przeciętnym gospodarstwie, nie tylko pod względem wielkości.
Druga zmienna to rentowność, której nie da się dokładnie przewidzieć. Uprawy zbóż w naszym kraju są bardzo zróżnicowane ze względu na: jakość gleby, pogodę czy wiedzę i umiejętności rolników. Teraz w Wielkopolsce (i nie tylko) czeka nas kolejna susza. Według informacji zebranych przez starostwa WIR, produkcja zbóż w tym roku może być nieco niższa niż w roku ubiegłym. Pierwsze zbiory jęczmienia ozimego tego nie pokazują, ponieważ w uprawie może być jeszcze wystarczająca ilość wody. Wielkopolska Izba Rolnicza rozpoczęła cykl regularnego monitoringu rynku zbóż, rzepaku i kukurydzy.
Kiedy sprzedać zboże? Są trzy strategie
Kiedy sprzedać zboże? Musimy się zastanowić nad ceną sprzedaży. Poprzednie lata były „normalne”, ceny całkiem rozsądne. Analizując długoterminowe trendy, zmienność cen skupu zbóż jest niewielka – oczywiście ze względu na duże wahania spekulacyjne w obrębie samych zbiorów. Ten rok zdecydowanie nie jest „normalny”. Głównie ze względu na wysokie koszty produkcji – głównie nawozy. Nie można oczywiście zapomnieć o agresji Rosji na Ukrainę, która wywołała niepewność co do możliwości eksportu zboża z Ukrainy na tradycyjny pozaeuropejski rynek – tym samym destabilizując rynek. Dlatego trudno przewidzieć, w jakim kierunku pójdzie cena zakupu.
Pierwszą strategią jest znane „bierzemy, co dają”, czyli sprzedajemy ziarno zaraz po zbiorach, tracimy koszty magazynowania i nie ryzykujemy spadku cen. Niestety przy tej strategii nie osiągniemy żadnego zysku, jeśli cena wzrośnie. Drugą strategią jest „Czekamy, licząc na wzrost cen w skupach”, czyli chcemy zarobić jak najwięcej, aż cena powróci do odpowiednich poziomów. Wtedy nasz zysk z hektara może wzrosnąć ponad dwukrotnie. Ta opcja jest atrakcyjna, ale wiąże się z mniejszym ryzykiem kosztów i kosztów magazynowania oraz ewentualnej utraty zapasów. Ostatnią opcją jest „Strategia mieszana”, czyli połączenie obu opcji. Sprzedajemy część urobku zaraz po żniwach, część magazynujemy, czekając na „lepsze czasy”.
Czytaj również: Reakcja na rynki towarowe – poniedziałkowe kontrakty na zboże drożeją
WIR/fot.pixabay