Talk icon

Informacje

02-02-2021

Autor: Monika Faber

Ojciec Rydzyk broni rolników: "Nie możemy zgodzić się na krzywdę żadnego rodaka"

Rydzyk

Hodowcy norek z powiatu kartuskiego w województwie pomorskim znaleźli się w dramatycznej sytuacji. Po wykryciu u zwierząt na fermie wirusa SARS-CoV-2, tamtejsi hodowcy zmuszeni są do wybicia całego stada zwierząt. Ministerstwo nie przewiduje żadnych odszkodowań dla hodowców! Hodowcy wyceniają straty na ponad 10 milionów złotych. Głos w tej sprawie zabrał ojciec Tadeusz Rydzyk, który podczas programu „Rozmowy niedokończone”, którego gościem był Marek Gróbarczyk, sekretarz stanu w Ministerstwie Infrastruktury, przyznał, że ta sytuacja jest czymś niepojętym.

Ojciec Rydzyk: To wygląda na jakąś ustawkę

Jak zauważył ojciec Rydzyk, Polacy powinni się wspierać. Tymczasem weterynarze badający norki nie zgodzili się na prośbę hodowców o powtórzenie badań. Teraz hodowcom grozi bankructwo, ponieważ kredyty, które muszą spłacić opiewają na wiele milionów złotych, a straty wynikające z wybicia zwierząt sięgają nawet 10 milionów złotych. Ojciec Rydzyk zauważa, że cała ta akcja wygląda jak "ustawka", której celem jest zniszczenie polskich hodowców.

Nie możemy zgodzić się na krzywdę żadnego naszego rodaka. My – Polacy – jesteśmy jedną rodziną i jeden drugiego powinien wspierać. Ta sytuacja nie jest normalna. Słyszałem, że gdy hodowcy prosili weterynarzy, żeby ci jeszcze raz wykonali test, nie zgodzili się. Co to za weterynarze? To wygląda na jakąś ustawkę.

– mówił ojciec Tadeusz Rydzyk.

Hodowcy norek spod Kartuz muszą wybić norki, a Puda nie da im odszkodowań! Duńczycy dostali 11 mld zł!

Ojciec Rydzyk: Zwierzęta trzeba lubić, ale człowieka trzeba kochać

Tematem wywiadu z Markiem Gróbarczykiem byłaRydzyk realizacja inwestycji w sektorze gospodarki morskiej i wodnej. Inwestycje te są solą w oku dla zagranicznej konkurencji i naszych zachodnich sąsiadów. Jak zauważa ojciec Tadeusz Rydzyk, zarówno próby zahamowania tych inwestycji, jak i sytuacja na fermie norek, idealne wpisują się w trend walki i niszczenia przez zachodnią konkurencję wszystkiego, co polskie. Pytanie więc, czy ostatnie wydarzenia na pomorskiej fermie norek nie mają drugiego dna.

Wiem, że pan nie wszystko może, ale niech usłyszą to Polacy. Trzymajmy się razem, zwierzęta trzeba lubić, ale człowieka trzeba kochać. (…) Bo tak zniszczymy porty, zniszczymy stocznie, zniszczymy hodowle, zniszczymy rolnictwo. Tak to się robi, żeby rolnicy uciekali z polskiej ziemi. Bardzo ważny jest rozwój gospodarczy. Zarówno porty, rzeki, drogi jak i hodowle są ważne. 

– dodał Tadeusz Rydzyk.

radiomaryja.pl/fot.Piotr Dublański/fot.enorka

swiatrolnika.info 2023