Rolnicy Razem – rolnicy stają w obronie branży futerkowej

Jest już pierwsza reakcja polskich rolników na doniesienia o złożeniu przez posłankę Koalicji Obywatelskiej, Katarzynę Piekarską projektu ustawy, która wprowadza zakaz hodowli zwierząt futerkowych. W odpowiedzi ruszyła akcja “Rolnicy Razem”, gdzie polscy rolnicy z najróżniejszych branż ogłosili wsparcie dla hodowców zwierząt futerkowych.

Rolnicy Razem przeciwko podnoszeniu ręki na polskie rolnictwo

Z nieoficjalnych informacji portalu Świat Rolnika Info wynika, że dokument ma trafić do laski marszałkowskiej już w najbliższy czwartek. Jest to kolejny efekt antyhodowlanej i antyrolniczej działalności polityk Koalicji Obywatelskiej. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że w projekcie – co ma odróżniać go od Piątki dla zwierząt autorstwa PiS – nie znajdą się przepisy dotyczące zakazu uboju rytualnego. Dokument będzie przewidywał tylko zakaz hodowli zwierząt futerkowych.

W odpowiedzi polscy rolnicy ruszyli z akcją “Rolnicy Razem”, którą zainicjował na Twitterze Konrad Krupiński, hodowca bydła mlecznego znany bardziej jako “RolnikSamWdolinie”. Jego zdaniem jest to kolejna próba zniszczenia polskich rolników:

Jestem hodowcą bydła mlecznego i opasowego i jestem murem za futrzarzami i będę z nimi walczył o normalność w tym kraju i brak polityki zamykania hodowli zwierząt, czy to na futra, czy produkcji mleka, czy mięsa

– powiedział Krupiński.

Zapowiedział też walkę w obronie każdego rolnika bez względu na to z której branży pochodzi:

Wszyscy rolnicy jesteśmy jedną rodziną i będziemy walczyć jeden za jednego i wszyscy za wszystkich. Nie pozwolimy się podzielić na mleczarzy, futrzarzy, zbożowców czy trzodziarzy. Wszyscy walczymy o to, abyśmy mogli pracować i godnie utrzymywać nasze rodziny i nasze gospodarstwa.

Czytaj też: Piekarska (KO) złoży projekt zakazu hodowli zwierząt futerkowych?

Rolnicy Razem mają już także wsparcie związkowców

Skrajnie lewicowym pomysłom sprzeciwia się również Marian Sikora, przewodniczący Federacji Branżowych Związków Producentów Rolnych, który wskazuje, że delegalizacja branży futerkowej to poważny cios dla rolników.

W ostatnich dniach słyszymy, że lada dzień w Sejmie pojawi się nowy projekt dotyczący ustawy o ochronie zwierząt, która właściwie powinna nazywać się ustawą ds. niszczenia kolejnych gałęzi polskiej produkcji zwierzęcej. Tak niestety jest ta ustawa wykorzystywana. Pod pretekstem ochrony dobrostanu zwierząt, prowadzi się prawdziwą wolę gospodarczą. Polscy rolnicy się na to nie zgodzą. Teraz futra, za chwilę delegalizacja chowu klatkowego, uboju rytualnego. Nie odpuścimy żadnego sektora

– wskazuje.

Jak dodaje przewodniczący związku, polska wieś jest zjednoczona jak nigdy i nie zezwoli na wprowadzenie kolejnej tak szkodliwej lewicowej ustawy, która uderzy w polskich rolników.

Wydaje się, że politycy nadal nie zrozumieli, że szczególnie teraz, po wspólnych zmaganiach ze szkodliwym projektem tzw. piątki dla zwierząt, wieś jest zjednoczona. Mamy świadomość, że próba ograniczenia działalności albo co gorsza próba delegalizacji jakiegokolwiek sektora polskiej produkcji rolnej, jest tylko początkiem drogi do kolejnych zakazów. Każda taka próba spotka się ze stanowczym oporem rolników

– dodaje.