Talk icon

Informacje

01-07-2020

Autor: Oliwia Rudzińska

Roboty w gospodarstwie – na jakie udogodnienia możemy liczyć?

Roboty w gospodarstwie

Roboty w gospodarstwie to coś, co wciąż niektórym z nas kojarzy się niemal ze sferą science fiction. Tymczasem roboty coraz częściej leżą w obszarze zainteresowań naukowców, którzy poprzez prace nad mimi próbują ułatwić ludziom pracę w każdym sektorze gospodarki. Rolnictwo nie jest tutaj wyjątkiem. Ostatnio trwają prace nad tego typu robotami, prowadzone przez amerykańskich naukowców z Illinois.

Roboty w gospodarstwie – dlaczego to ważne?

Zespół skoordynowanego laboratorium naukowego z Uniwersytetu w Illiniois zintensyfikował i przespieszył prace nad robotem nazwanym TerreSentia. Jest to zwinna i półautonomiczna maszyna, która będzie w stanie zapewnić taką samą dbałość o szczegóły pracy, jak ręce ludzkie. Konieczność stworzenia takich maszyn widać doskonale na przykładzie pandemii koronawirusa. COVID-19 spowodował bowiem zakłócenia w łańcuchach dostaw żywnościowych, ze względu na konieczność dystansowania się czy zablokowania granic.

Czytaj także:Monitoring GPS – dlaczego rolnicy powinni w niego zainwestować?

Nastąpił więc nieprawdopodobny kryzys związany z żywnością. Byliśmy tego świadkami także w Europie i w Polsce, gdzie brakowało pracowników sezonowych, a warzywa czy owoce gniły i marnowały się na polach, gdyż nie było rąk do pracy, aby tej sytuacji zaradzić. Z pomocą przychodzą więc naukowcy amerykańscy, dla których stworzenie robotów pomagających w takich sytuacjach ludziom jest priorytetem i sposobem, aby sytuacja ta nigdy nie miała okazji się powtórzyć.

Roboty w gospodarstwie pomogą rolnikom

Naukowcy z zespołu podkreślają, że pandemia przyczyniła się do zwrócenia uwagi na dwie główne rzeczy.roboty w gospodarstwie Jedną z nich jest konieczność zintensyfikowania środków bezpieczeństwa dla pracowników służby zdrowia, a drugą jest umożliwienie wprowadzenia większej różnorodności w systemach żywieniowych ludzi, którzy muszą jednocześnie przystosować się do nowej rzeczywistości. Wymaga ona bowiem utrzymywania koniecznego dystansu między ludzmi czy zachowania nam innych znanych środków bezpieczeństwa. Tym zagadnieniem zajęli się właśnie badacze z Illinois, a ich celem jest stworzenie narzędzia, króre pomoże rolnikom przystosować się do nowych reżimów sanitarnych, a także być przygotowanym nawet na sytuacje, w której dopadnie nas kolejna pandemia. Roboty w gospodarstwie będą wtedy w stanie utrzymać ciągłość produkcji żywności.

Roboty w gospodarstwie – co już potrafią?

Prototyp TerreSentia zaprezentowany przez amerykański zespół potrafi już zbierać mniejsze owoce, jak pomidory koktajlowe czy jagody. Naukowcy przekonują, że roboty powinny być gotowe do pracy już w przyszłym roku. Jakkolwiek nierealnie to brzmi, kojarząc nam się z fantastycznonaukowymi filmami, roboty w gospodarstwie pomagają już przecież rolnikom.

Mamy do dyspozycji takie, które automatyzują wysiew czy pozwalają na automatyczną implementację w szkółkach owocowo-warzywnych. Roboty mogą też precyzyjnie dawkować środki ochrony roślin, korzystając na przykład z kamer, dzięki którym robot jest w stanie tak podać preparat, aby dostosować jego ilość do zastanych warunków. Pozwala to na stosowanie tylko koniecznych ilości preparatów.

Takie technologie wciąż są jednak relatywnie drogie, ale upowszechnianie się ich sprawia, że systematycznie one tanieją i stają się dostępne dla większej ilości rolników. Bezzasadne wydają się także obawy, że roboty tego typu wyprą z rynku prawdziwych pracowników. Ciągle bowiem zwiększa się ilość potrzebnej w produkcji żywności, a rąk do pracy jednak jest coraz mniej. Dobitnie pokazała to zwłaszcza sytuacja z koronawirusem.

freshplaza.com/ swiatoze.pl/ wikimedia (CC BY-SA 3.0)

swiatrolnika.info 2023