Rynek mleka – jaka jest aktualna sytuacja w Polsce i Europie? Jak kształtują się obecnie ceny mleka i produktów mleczarskich? Jakie są prognozy na przyszłość? Na te pytania odpowiedział prezes Polskiej Grupy Mleczarskiej Jarosław Malczewski w najnowszym programie Instytutu Gospodarki Rolnej "(O)ceny rolnicze".

Rynek mleka – bieżące ceny w Polsce

Na wstępie Jarosław Malczewski wymienił aktualne ceny, które notował polski rynek mleka:

Wszystkie podstawowe produkty mleczarskie takie jak mleko w proszku, masło, sery oraz mleko przerzutowe wykazywały tendencję wzrostową. Odtłuszczone mleko w proszku kosztowało od 9,60 do 9,90 złotego za kilogram. Jeśli chodzi o pełne mleko w proszku, to jego cena kształtowała się na poziomie od 11,60 do 11,90 złotego za kilogram. Masło kosztowało od 16,50 do 16,70 złotego za kilogram. Natomiast mleko przerzutowe, czyli to będące mlekiem nadwyżkowym w obrocie pomiędzy zakładami mleczarskimi kosztowało 1,53 złotego, jednakże prognoza na bieżący tydzień jest już bliska 1,63 złotego netto za litr, co pokazuje ewidentnie trend wzrostowy jeśli chodzi o rynek mleka.

Oglądaj także: Piątka dla zwierząt w Senacie. Hecht: nie znam ani jednego rolnika, który ją popiera

Rynek mleka – ceny w Unii Europejskiej

Jarosław Malczewski przedstawił również ceny notowane przez unijny rynek mleka we wrześniu na podstawie analizy Komisji Europejskiej:

Jeśli chodzi o mleko w skupie, przeciętna cena według notowań unijnych w poprzednim miesiącu wyniosła 32,8 euro za 100 litrów i była 0,8 procenta wyższa niż w sierpniu. Z kolei masło podrożało o 1,3 procenta do wartości 350 euro za 100 kilogramów. W przypadku odtłuszczonego mleka w proszku wzrost był niewielki, bo tylko o 0,1 procenta i jego wartość została określona na 214 euro za 100 kilogramów. Wzrost nastąpił również w przypadku sera Cheddar do 299 euro za 100 kilogramów i był to wzrost o 0,5 procenta. Należy zwrócić uwagę na to, że średnia unijna cena mleka była niższa o 2,9 procenta niż w 2019 roku w całości, ale z kolei ten rezultat 32,8 euro za 100 litrów był o 4,7 procenta wyższy niż średnia wieloletnia. Dlatego w ujęciu wieloletnim nie mówimy o jakimś dużym spadku.