Czy sprzedaż bezpośrednia od rolników jest opłacalna i jak zwiększyć jej atrakcyjność? Gościem naszego serwisu jest Rafał Foryś z Fundacji Rolnik Handluje.

Zdaniem Forysia ten rodzaj handlu cieszy się sporą popularnością, ale niestety głównie wśród osób starszych. Nasz gość ma jednak pomysł na zwiększenie atrakcyjności sprzedaży bezpośredniej wśród osób młodych. Jego zdaniem warto wykorzystać w tej kwestii rozwój technologiczny i sprzedaż e-commerce z dostawami do domu.

Sprzedaż bezpośrednia prosto od rolnika

Czy sprzedaż bezpośrednia prosto od rolnika jest jeszcze popularna? Okazuje się, że tak! Co więcej, Polacy doceniają korzyści płynącego z tego rodzaju handlu produktami spożywczymi.

,,Polacy lubują się w zakupach prosto od rolnika. Mówią o tym badania Ipsos, gdzie niemal połowa z nas Polaków lubi zaglądać na pobliskie targowiska, bazary czy giełdy rolne i tam zaopatrywać się w produkty pochodzące z lokalnych gospodarstw rolnych. Jeśli chodzi o sprzedaż bezpośrednią, czyli produkty rolne przywożone na te targowiska przez samych rolników bądź domowników, bo też nie zawsze rolnik ma czas przyjechać na targ, to jest to oczywiście opłacalne, ponieważ pomijani są pośrednicy i w związku z tym więcej dochodu ma rolnik. Oczywiście wiąże się to z wieloma obowiązkami, bo rolnik musi pracować praktycznie codziennie i nie ma tego czasu, żeby móc codziennie czy co drugi dzień uczęszczać na taki targ i sprzedawać bezpośrednio. Oczywiście taka wymiana bezpośrednia ma bardzo dużo korzyści. Taka sprzedaż zazwyczaj jest przeprowadzana pod gołym niebem, jest wymiana powietrza, nie musimy się przepychać gdzieś w dyskontach, w jakichś sieciach handlowych. Po prostu robimy to na świeżym powietrzu. Polacy lubią ten sposób kontaktu” – wskazuje Rafał Foryś.

 E-commerce przyszłością sprzedaży bezpośredniej?

Niestety ten rodzaj handlu jest popularny głównie wśród osób starszych. Nasz gość ma jednak pomysł na zwiększenie atrakcyjności sprzedaży bezpośredniej.

,,Na targowiskach pojawiają się zazwyczaj osoby starsze i w celu promocji tego rodzaju handlu wśród młodych, dobrze byłoby też ten handel bezpośredni połączyć z e-commerce, czyli z dostawą do domu. Wiadomo, że jest to bardzo skomplikowane, ale wszystko jest do zrobienia. Kupujemy w ten sposób towar lokalny bezpośrednio od rolnika, zdrowy, który nie musi do nas podróżować z niewiadomo jak dalekich stron Europy czy nawet świata. A więc to rozwiązanie jest bardzo ekologiczne i z troską o środowisko, a jednocześnie pomaga polskim rolnikom. Ja coś takiego planuję w przyszłości zrobić, połączyć to właśnie z nie tylko tradycyjną formą ogłoszeniową, ale pójść w stronę cyfrową i uruchomić przesyłki kurierskie od rolnika wprost pod drzwi klienta, uwzględniając przy tym ideę sprzedaży bezpośredniej, czyli nie pobierając marży od rolnika” – dodaje Rafał Foryś.

Zobacz także: Pietrzak: Kondycja polskiego rolnictwa jest bardzo zróżnicowana