Mleko jest obecne w naszej diecie od zawsze. Duże spożycie mleka i produktów mlecznych powinno być wdrożone w diecie maluchów już po ukończeniu pierwszego roku życia. Polskie Towarzystwo Gastroenterologii, Hepatologii i Żywienia Dzieci zaleca, by po ukończeniu pierwszego roku życia, nasze maluchy wypijały dwie szklanki mleka dziennie i dodatkowo spożywały jedną porcję produktów mlecznych typu twarożek, kefir, jogurt. Tymczasem w przestrzeni publicznej pojawia się coraz więcej kampanii, które mają zniechęcić społeczeństwo do spożywania mleka, zapewniających, że produkty roślinne są pełnowartościowym substytutem, co jest nieprawdą. W dzisiejszym programie dr inż. Joanna Ciborska z Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego wyjaśni, dlaczego mleko i produkty mleczne są tak ważne w naszej diecie. Program prowadzi Monika Przeworska z Instytutu Gospodarki Rolnej. Kampania „Wolne od GMO” Sfinansowana z Funduszu Promocji Mleka i realizowana przez Polską Izbę Mleka.

Mleko nie powinno być podstawą żywienia, ale musi być obecne w naszej codziennej diecie

Ekspert w zakresie żywienia, dr inż. Joanna Ciborska z Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego zwraca uwagę na to, że mleko nie powinno być podstawą naszej diety, co w sposób klarowny wyjaśnia piramida żywienia, w której mleko znajduje się na trzecim poziomie od góry. Zatem w naszej diecie istotniejsze są produkty jak te zbożowe bogate w błonnik oraz owoce i warzywa i co do tego nie ma żadnej wątpliwości. Mleko, jako produkt odzwierzęcy, jest w naszej diecie niezbędne, niezależnie od różnych współczesnych opinii, sugerujących zastąpienie mleka krowiego roślinnym.

Wyłączanie jakiejkolwiek grupy produktów z diety powinno się odbyć tylko wtedy, gdy mamy konkretne wskazania medyczne fizjologiczne. Innymi słowy, jeżeli mamy jakiekolwiek alergie, nietolerancje pokarmowe, czy inne wskazania, wynikające z zaburzeń zdrowia to wtedy oczywiście tak, eliminujemy każdy produkt, choćby był najbardziej wartościowy. Obserwuje się w żywieniu człowieka bardzo dużo powielanych przez różne portale informacji na temat mleka, które bardzo zdecydowanie informują o tych produktach, wskazując na jednoznaczną eliminację z diety. Nie powinniśmy opierać na mleku naszego żywienia, bo białko jest wyżej w zaleceniach żywieniowych, ale absolutnie nie mamy podstaw do tego, by wskazywać eliminację mleka i przetworów mleczarskich z diety

– wyjaśniła dr inż. Joanna Ciborska w rozmowie z Moniką Przeworską.

Czytaj także: Szczepan Wójcik: rozwój polskich mediów rolniczych to nasz obowiązek

Mleko w diecie – jakie są zalety?

Mleko w diecie jest niezbędne. W przeciwnym razie, eliminując mleko i produkty mleczne z naszej piramidy żywieniowej, jesteśmy zmuszeni suplementować wiele pierwiastków i minerałów syntetycznie. Mleko i przetwory mleczne to przede wszystkim źródło pełnowartościowego wapnia, który jest niezbędny do prawidłowego funkcjonowania naszego układu kostnego. Mleko i produkty mleczne zawierają aminokwasy egzogenne, które samodzielnie nie potrafimy wytworzyć w naszym organizmie, wobec czego musimy je dostarczać wraz z pożywieniem.

Białka mleka to taki pakiet aminokwasów, które możemy określić jako pełnowartościowe. Poza tym jest to doskonałe źródło witamin z grupy B – B1, B2, B12, kwasu foliowego oraz nade wszystko witamin antyoksydacyjnych. Często nie podchodzimy do mleka, czy produktów mleczarskich w takim wymiarze. Chcę podkreślić, że jeżeli z różnych powodów nie akceptujemy samego słodkiego mleka, to możemy skłaniać się do włączenia do diety przetworów fermentowanych i żywieniowego punktu widzenia bardzo państwa do tego zachęcam. Fermentowane przetwory mleczarskie leżą u podstaw diety śródziemnomorskiej

– oceniła dr inż. Joanna Ciborska.

Mleko zawiera również witaminy A, E, D, które są obecne również w przetworach mleczarskich i mają ważne znaczenie w regulacji gospodarki wapnia i fosforu. Obecność witaminy D i wapnia w mleku jest bardzo dobrym połączeniem w walce z osteoporozą. Poza tymi witaminami i wspomnianym wapniem, mamy również magnez i fosfor. To, co jest ważne to to, że te składniki są bardzo dobrze przyswajalne, w szczególności wapń. Wiele reprezentatywnych badań, prowadzonych latami na dużej grupie populacji niestety wskazuje na to, że spożycie wapnia wśród Polaków, ale nie tylko, jest bardzo niskie

– dodała ekspertka.

Oglądaj także: Rzecznik Praw Obywatelskich. Wróblewski: rzecznik musi czasem iść pod prąd. Prowadzi E. Zajączkowska

Mleko pomaga w walce z osteoporozą oraz innymi niebezpiecznymi chorobami, w tym z nowotworami

Mleko, z uwagi na swoje bogactwo witaminowe oraz łatwą przyswajalność pierwiastków i minerałów, które są niezbędne do prawidłowego funkcjonowania naszego organizmu, może być produktem, który uchroni nas przed wieloma chorobami. Osteoporoza wywołana niedoborem wapnia jest jedną z tych chorób, której możemy zapobiec spożywając odpowiednią ilość mleka i produktów mlecznych. Warto pamiętać również o tym, by były to produkty mleczne, które nie zawierają dodatkowego cukru poza tym, który naturalnie występuje w mleku.

Osteoporoza nie przeraża nas tak bardzo, jak inne poważne choroby, a jest to choroba, która przez WHO jest określona jako choroba cywilizacyjna. Osteoporoza jest chorobą, która polega na utracie tkanki kostnej, tzw. zrzeszotnienie kości, które stają się słabe, podatne na złamania. Takie kości bardzo trudno się leczy. (...) Leczenie osteoporozy związane z długotrwałym leżeniem prowadzi do dysfunkcji innych układów i bardzo często w takiej sytuacji prowadzi do śmierci. (...) Dlatego ważne jest, by w naszym żywieniu był obecny łatwo przyswajalny wapń. Mleko i jego przetwory nie są jedynym źródłem tego wapnia w naszym pożywieniu, bardzo dużo produktów roślinnych również zawiera wapń, ale biodostępność tego wapnia z tych produktów jest zdecydowanie najlepsza w postaci mleka i jego przetworów. Łączenie mleka i produktów mleczarskich z produktami roślinnymi i kombinacja białka zwierzęcego z produktów mleczarskich i białka roślinnego jest rewelacyjna pod względem komponowania białka w zakresie biodostępności

– wyjaśniła dr inż. Joanna Ciborska w rozmowie z Moniką Przeworską.

Rzadko analizujemy relację pomiędzy mlekiem i produktami mleczarskimi, a chorobami nowotworowymi. W tym wypadku zdecydowanie bardziej bierzemy pod uwagę witaminy antyoksydacyjne, których te produkty też są źródłem. Jest szereg badań, nie tylko europejskich, ale również światowych, które pokazują relacje nie sensu stricte pomiędzy mlekiem i produktami mleczarskimi, a zapadalnością na choroby nowotworowe, ale pomiędzy składnikami z żywności, których źródłem są te produkty, a właśnie zachorowalnością na nowotwory. Kobiety, które głównie w okresie menopauzalnym, mające niską podaż wapnia, w połączeniu z niskim spożyciem produktów mleczarskich, miały o 20 proc. większe ryzyko zachorowania na raka sutka. Z kolei badana irańskie pokazały, że obecność nabiału, mleka i przetworów mleczarskich w diecie zdecydowanie korzystnie wpłynęły na procesy leczenia i rehabilitacji w stwierdzonej chorobie. Nie sama obecność składnika w diecie jest istotą sprawy. Jeżeli spożywamy produkt, który ma dużo danego składnika, ale jest on nisko-dostępny, to organizm go nie wykorzysta. Zdecydowanie najczęściej proponuję sięgać po produkty mleczarskie fermentowane

– dodała ekspertka w zakresie żywienia.