Jaka przyszłość czeka polskich rolników i jak poprawić sytuację polskiego rolnictwa? Gościem Moniki Przeworskiej w Polska na Serio jest poseł Grzegorz Wojciechowski.

Zdaniem posła PiS konieczna jest zmiana obecnej polityki rolnej. Dobra polityka rolna mogłaby przynieść korzyści nie tylko rolnikom, ale także konsumentom i środowisku. Poprzez zwiększenie efektywności produkcji i wprowadzenie zasad zrównoważonego rozwoju, polskie rolnictwo mogłoby stać się bardziej konkurencyjne i zapewnić stabilność i dobrobyt polskim rolnikom.

Jaka będzie przyszłość polskiego rolnictwa?

Polskie rolnictwo zmaga się z wieloma problemami, a zdaniem posła Grzegorza Wojciechowskiego, jedną z przyczyn tych trudności jest obecna polityka rolna, która nie dostosowuje się do potrzeb i wyzwań współczesnego rolnictwa. W konsekwencji, polscy rolnicy nie są w stanie sprostać konkurencji na rynku i zapewnić sobie godziwego dochodu. Zmiana polityki rolnej jest konieczna, aby zapewnić przyszłość polskim rolnikom i rolnictwu.

,,Jeżeli nie zmienimy obecnej polityki rolnej, przyszłość polskiego rolnictwa nie wygląda różowo. Bardzo mało inwestujemy dochodu rolniczego, czyli tej wartości dodanej, w środki trwałe, czyli po prostu w przyszłości rolnictwa. Wyprzedzamy pod tym względem tylko dwa kraje – Maltę i Cypr. To jest poziom 12-13%, a żeby zachować te środki trwałe potrzebny jest poziom 30-33%. Sytuacja jest bardzo trudna i musimy zwiększyć to zaangażowanie, ale to zaangażowanie wynikające z tej wartości dodanej, czyli z dochodu, który to w Polsce też jest na bardzo niskim poziomie” – wskazuje Grzegorz Wojciechowski.

Zobacz też: Dobrostan krów mlecznych. Co umożliwia Krajowy Plan Strategiczny?

Jak poprawić sytuację polskiego rolnictwa?

Jedną z potencjalnych recept na poprawę sytuacji polskiego rolnictwa może być zastosowanie Krajowego Planu Strategicznego oraz unijne dopłaty. Należy jednak pamiętać, że przepisy unijne zabraniają bezpośrednich dopłat do produkcji rolnej. Istnieje jednak pewien wytrych w przepisach, polegający na możliwości uzyskania dopłat do działań związanych z poprawą dobrostanu zwierząt. W ten sposób możliwe jest wsparcie rolników, którzy prowadzą zgodne z unijnymi wymogami hodowle zwierząt.

,,Mam nadzieję, że dzięki tym dopłatom dobrostanowym to mięso będzie tańsze dla konsumentów i w związku z tym chętnie kupowane. (…) Pamiętajmy, że produkcja zwierzęca to nie tylko produkcja samego mięsa, ale przede wszystkim obornika. Obornika, czyli najlepszego nawozu jaki może być, i ten nawóz powinien trafiać właśnie na pola, bo mamy bardzo mało próchnicy w glebie. 90% polskich gleb to są gleby o bardzo niskiej zawartości próchnicy. Jak nie ma próchnicy, to nie ma się gdzie gromadzić woda i mamy suszę. Gdyby ta próchnica była w tej glebie to nie byłoby takiej presji plonu na wodę” – dodaje poseł PiS.