POLSKA NA SERIO – POLITYKA
10-07-2020
Wybory 2020. Patryk Jaki: jeżeli wygra Trzaskowski, będzie to samo co jest w Warszawie
12 lipca rozegra się druga tura wyborów, w której Andrzej Duda i Rafał Trzaskowski zmierzą się w walce o urząd prezydenta RP. Kto wygra? Kandydat Zjednoczonej Prawicy, czy Platformy Obywatelskiej? Sondaże pokazują niewielką różnicę w poparciu, przechylając co rusz szalę na jednego z kandydatów. Gdyby Rafał Trzaskowski wygrał drugą turę wyborów, to Zjednoczona Prawica utworzyła by koalicję z Konfederacją, by odrzucać veto prezydenta? Czy w wypadku wygranej Rafała Trzaskowskiego państwo zostanie sparaliżowane i konieczne będą przyspieszone wybory? Gościem programu Polska na serio jest Patryk Jaki – europoseł PiS, wiceminister sprawiedliwości.
Wybory 2020. Patryk Jaki: Trzaskowski jest prezydentem Warszawy i widać, że w stolicy nic nie działa
Ostatnie sondaże pokazują minimalną wygraną Rafała Trzaskowskiego nad Andrzejem Dudą w drugiej turze wyborów prezydenckich. Rodzi się pytanie, czy któryś z kandydatów jest niedoszacowany bądź przeszacowany. Jakie są nastroje w obozie Zjednoczonej Prawicy w związku z takimi sondażami?
Im lepszy wynik ma Rafał Trzaskowski, tym nasze nastroje są bardziej bojowe. Wciąż nie mieści mi się w głowie to, że taki kandydat jak Rafał Trzaskowski może mieć tak wysokie poparcie, przecież wybieramy prezydenta Polski. Trudno, żeby prezydentem Polski została osoba, która pisze rezolucję przeciwko własnemu państwu. Sam często próbuję sobie wytłumaczyć, skąd bierze się takie poparcie dla kandydata Platformy Obywatelskiej
– powiedział europoseł Patryk Jaki w programie "Polska na serio".
Rafał Trzaskowski jest obecnie prezydentem Warszawy i widać, że za co się nie wziął, nic kompletnie nie działa. Samorząd Warszawy działa fatalnie: korupcja, niedotrzymane obietnice, pamiętamy Czajkę, marnotrawienie pieniędzy
– dodał Jaki.
Czytaj także: Prezydent Andrzej Duda: sprawy polskiej wsi są mi bliskie i znane
Wybory 2020. Patryk Jaki: jeżeli ktoś dzisiaj myśli, że jeżeli Trzaskowski zostałby prezydentem, to będzie inaczej, niż jest w Warszawie, jest po prostu naiwny
Wybory 2020 rozstrzygną się w ciągu kilku najbliższych dni, ale co, jeżeli wybory wygrałby Rafał Trzaskowski? Czy obóz Zjednoczonej Prawicy wszedłby w koalicję z Konfederacją, by odrzucać veto prezydenta większością kwalifikowaną? Jak będzie wyglądał przepływ elektoratu Krzysztofa Bosaka? Zadziała plebiscyt, gdzie wyborcy będą głosować za PiS-em lub przeciwko PiS-owi, by zmniejszyć władzę partii rządzącej?
Wygrana Trzaskowskiego byłaby sytuacją bardzo trudną i potencjalne koalicje są na razie scenariuszami science-fiction. (...) Trudno jest mi sobie wyobrazić to, że ktokolwiek, kto popiera ważne elementy programu Konfederacji, jak szeroko pojęta wolność, mógłby poprzeć Rafała Trzaskowskiego, który np. niszczył prawo do manifestacji organizacji prawicowych w Warszawie
– stwierdził europoseł Patryk Jaki w programie "Polska na serio".
W wypadku wygranej Rafała Trzaskowskiego doszłoby do paraliżu państwa dlatego, że Trzaskowski jest przedstawicielem najbardziej radykalnej frakcji Platformy Obywatelskiej. (...) Jeżeli ktoś dzisiaj myśli, że jeżeli Trzaskowski zostałby prezydentem, to będzie inaczej, niż jest w Warszawie, jest po prostu naiwny. Można mieć różne słuszne, bądź niesłuszne zarzuty do Zjednoczonej Prawicy, która jest środowiskiem pojemnym. Są u nas ludzie, którzy rzeczywiście sceptycznie patrzą na postulaty programowe Konfederacji, ale jest też grupa ludzi, która w porównaniu do Trzaskowskiego i Nitrasa, szła z wami w Marszach Niepodległości. Również ja szedłem w Marszach Niepodległości i broniłem was, kiedy w Parlamencie Europejskim was obrażano i mówiono, że 60 tys. faszystów idzie ulicami Warszawy
– dodał Patryk Jaki.
Fot./Graf.: FB Patryk Jaki/Agnieszka Radzik