Ustawa o gospodarstwach rodzinnych, która będzie określała m.in. formy wsparcia państwa dla tego typu gospodarstw to jedna z obietnic złożona podczas kampanii przez prezydenta Andrzeja Dudę. Co powinno znaleźć się w tej ustawie? Co powinna regulować? Odpowiedzi na te i inne pytania udzielą w rozmowie z Renatą Beger rolnicy – Pan Jerzy Januszewski oraz Pan Adam Świderski.

Ustawa o gospodarstwach rodzinnych – wsparcie dla polskiej wsi

Podczas kampanii prezydenckiej, prezydent Andrzej Duda podkreślił, że polska wieś wymaga doceniania, wsparcia i wszechstronnej opieki ze strony państwa. Prezydent obiecał, że w najbliższym czasie przygotuje i złoży w polskim parlamencie ustawę o rodzinnym gospodarstwie rolnym, która będzie m.in. określała formy wsparcia państwa dla tego typu gospodarstw. Co powinno znaleźć się w tej ustawie?

 – Jeśli chodzi o nowe zapisy o gospodarstwach rodzinnych, powinien znaleźć się tam taki zapis, żeby te gospodarstwa rodzinne mogły się rozwijać, bo dziś nie można nic wybudować, wszystko jest oprotestowane. Nowi ludzie przychodzący na wieś podpisują się pod petycją i nie ponoszą żadnych kar, a gospodarstwa rodzinne zwijają się poprzez takie bariery i protesty, nie rozwijają się i nie zarabiają

– ocenił Adam Świderski, dodając, że rodzinne gospodarstwa powinny mieć możliwość rozbudowy budynków inwentarskich.

Hejt na rolników

Po wyborach prezydenckich na rolników wylała się fala hejtu, zwłaszcza ze strony opozycji. Teraz nagonka na rolników poszerzyła się o zarzuty związane ze stosowaniem glifosatu. Dlaczego fala hejtu kierowana jest przede wszystkim pod adresem polskich rolników?

– Trzeba się zastanowić czy w Polsce jest demokracja, czy je nie ma, bo skoro w demokratycznych wyborach niewielką większością wyborców wygrał w sposób legalny prezydent Andrzej Duda, skoro mamy demokrację, to uszanujmy to

– apelował Pan Jerzy Januszewski.

Czytaj także: Wybory prezydenckie z perspektywy rolników i wsi. Czy prezydent Duda zadbał o wieś? Zaprasza Renata Beger

Fot. Agnieszka Radzik