POLSKA NA SERIO – POLITYKA
10-12-2020
Unijny budżet. Janusz Korwin-Mikke: odgrywa się teatrzyk na potrzeby poszczególnych rządów
Unijny budżet, którego losy ważą się na trwającym unijnym szczycie, zdaje się bezpowrotnie oddalać. “Klauzula interpretacyjna”, która określa w jakich wypadkach mechanizm praworządności, dotyczący kwestii wydatkowania unijnych środków, będzie wykorzystywany, teoretycznie ma zabezpieczyć kraje Unii Europejskiej przed nieuprawnionym odcinaniem od środków unijnych. W praktyce jednak ten zapis może być jedynie wydmuszką, która posłuży do otrąbienia sukcesu w Polsce i na Węgrzech, ale nie zmieni przeznaczenia powiązania wypłat unijnych pieniędzy z praworządnością. Gościem w programie “Polska na serio” jest poseł Janusz Korwin-Mikke z Konfederacji.
Unijny budżet. Korwin-Mikke: Rzeczpospolita straciła suwerenność nad Polską w momencie, gdy śp. Lech Kaczyński, a po nim pan Wacław Klaus, podpisali Traktat Lizboński
Unijny budżet –jego wetowanie nie miało racji bytu i było teatrzykiem na wewnętrzne potrzeby kraju – tak oceniają to, co się obecnie dzieje w sprawie negocjacji unijnego budżetu niektórzy politycy i komentatorzy polityczni. To, o co obecnie trwa batalia w Unii Europejskiej zostało ustalone i zaakceptowane już w lipcu 2020 roku w trakcie negocjacji unijnego budżetu. Wygląda na to, że w lipcu 2020 r. polski rząd uwierzył na słowo szefowej Komisji Europejskiej, Ursuli von der Leyen w sprawie powiązania wypłat unijnych środków z praworządnością, jakoby ta praworządność dotyczyła jedynie uniemożliwienia defraudacji pieniędzy z Unii Europejskiej. Dziś mówimy o mechanizmie “pieniądze za praworządność” w kontekście nadania Komisji Europejskiej szerokich kompetencji w zakresie kontrolowania demokratycznie wybranych rządów w państwach Unii Europejskiej.
Solidarna Polska biadoli, że jak przyjmiemy stanowisko Unii, to stracimy suwerenność. Rzeczpospolita straciła suwerenność nad Polską w momencie, gdy śp. Lech Kaczyński, a po nim pan Wacław Klaus, podpisali Traktat Lizboński. Z tą chwilą prawo unijne ma pierwszeństwo przed polskim i Polska już nie jest suwerennym państwem. Jesteśmy tylko autonomicznym kraikiem Unii Europejskiej. W tej chwili jedynie kłócimy się o zakres autonomii
– powiedział poseł Janusz Korwin-Mikke.
Konfederacja zagłosowała przeciwko poparciu rządu w tej sprawie, bo dla nas to było oczywiste, że to jedynie teatr i to, że weto nie zostanie zastosowane. W związku z czym nie chcieliśmy brać udziału w tej szopce, a informacja o tym, że Polska i Węgry jednak podpiszą ten budżet nie była dla nas żadną rewelacją. W Brukseli również wszyscy to wiedzieli. Proszę się nie łudzić, nie ma tu żadnej różnicy między PO, a PiS-em
– dodał parlamentarzysta.
Unijny budżet – weto nieaktualne. Czy “klauzula praworządności” w jakikolwiek sposób zabezpiecza interes Polski?
Weto unijnego budżetu od kilku dni w zasadzie już jest nieaktualne. Trwa szczyt UE ws. budżetu UE, który jeszcze kilka dni temu miał być zawetowany przez Polskę i Węgry. Dziś coraz głośniej mówi się o kompromisie i odejściu od zasady “weto albo śmierć” na rzecz “klauzuli praworządności”, która ma teoretycznie gwarantować egzekwowanie praworządności jedynie w aspekcie wydawania unijnych środków.
[Klauzula praworządności – przyp. red.] będzie interpretowana przez Unię i tam już nie będzie prawa weta,, tylko większością głosów będzie ustalane, co jest naruszeniem mechanizmu, a co nie jest
– powiedział poseł Janusz Korwin-Mikke w programie “Polska na serio”.
Graf.: Agnieszka Radzik