Czy TVP da się jeszcze zreformować? Czym różni się propaganda Telewizji Polskiej od propagandy TVN? Dlaczego Kurski przekształcił media publiczne w tubę propagandową rządu? Gościem Łukasza Warzechy w programie Polska na Serio BIZNES jest Jan Pawlicki, dziennikarz i były dyrektor TVP1.

TVP – prymitywna propaganda rządu?

Po objęciu władzy przez PiS, TVP postrzegane jest jako prymitywna tuba propagandowa rządu. Zdaniem wielu widzów Jacek Kurski przekształcił Telewizję Polską w medium serwujące toporne agitki polityczne obozu rządzącego. Czy media publiczne da się jeszcze naprawić? Czy powinny być one nadal finansowane z podatków Polaków?

Możemy sobie śmieszkować, że to jest prymitywna propaganda i w zasadzie każde wydanie Wiadomości TVP nas przekonuje o tym, że można pogłębić to dno, na którym media publiczne, a zwłaszcza publicystyka i informacje tej stacji się znalazły. Jednak sprawa jest bardzo poważna, bo żyjemy w takich czasach, gdzie te bańki informacyjne, w których funkcjonujemy, w zasadzie się ze sobą nie komunikują. Ludzie bardzo potrzebują rzetelnej informacji tylko, że ta informacja do nich nie dociera. Oczywiście w tym momencie można powiedzieć, że telewizja jest w odwrocie, że internet jakby stał się dominującym medium w tym momencie. Natomiast jest też tak, że telewizje informacyjne i profesjonalne media są, pewnym punktem odniesienia również dla tej sfery internetowej i również dla blogosfery i mediów społecznościowych. To nie jest tak, że to jest bez znaczenia.

– tłumaczy Jan Pawlicki.

 Lex TVN – czy Prawo i Sprawiedliwość zlikwiduje opozycyjne media?

Czy TVP da się naprawić?

Czy TVP da się jeszcze naprawić? Dlaczego Telewizja Polska stosuje tak prymitywną propagandę?

Problem w tym, że to nie jest tylko radykalizm. To jest przede wszystkim brak rzetelności i coś takiego, co jest po prostu zwykłą dezinformacją. Takim standardowym wytrychem, który przez „Dobrą Zmianę” i przez jej zaplecze medialne, jest za każdym razem używany, to jest taki wytrych, że no tutaj TVP gwarantuje pluralizm dlatego, że po prostu przegina tę wajchę w drugą stronę. To znaczy ludzie, którzy są zmanipulowani czy w jakiś sposób są uformowani przez te media liberalne, mają możliwość przekierowania swoje uwagi na media publiczne, które dają taką odtrutkę na tamten przekaz. (…) Kurski zatruł całą prawicę i medialną część prawicy. Człowiek dwa razy oszukany nie może sobie wskazać gdzie jest prawda. To nie jest tak, że suma dwóch kłamstw tworzy prawdę.

– dodaje Jan Pawlicki.