Transport osób i towarów w czasach koronawirusa przeżywał trudne chwile z uwagi na ograniczenia wynikające z sytuacji epidemiologicznej kraju i czasowego zamknięcia granic w Unii Europejskiej. Dziś te ograniczenia są znacznie zmniejszone, a granice państw UE są otwarte, ale branża transportowa musi zmagać się z unijną legislacją. Unijny pakiet mobilności może doprowadzić do bankructwa polskiej branży transportowej. Gościem programu Polska na serio jest Andrzej Bogdanowicz, Dyrektor Generalny Ogólnopolskiego Związku Pracodawców Transportu Drogowego.

Transport osób i towarów. Bogdanowicz: 25 proc. unijnego rynku transportowego opanowali polscy przewoźnicy, być może przeszkadza to przewoźnikom z innych państw

Transport osób i towarów jest jednym z istotniejszych ogniw funkcjonowania gospodarki. Codzienny dojazd do pracy, czy wymiana handlowa są zależne od funkcjonowania branży transportowej. Niestety koronawirus zaburzył funkcjonowanie sektora transportowego. Do tego branża transportowa musi zmierzyć się z unijną legislacją. Tzw. “pakiet mobilności” może doprowadzić do bankructwa polskiej branży transportowej, która jest konkurencją dla europejskich przewoźników.

Rok 2019 nie był łatwy dla transportu z tego względu, że w tle cały czas mieliśmy legislację unijną i pakiet przepisów o delegowaniu i pakiet mobilności. Trwała batalia o to, by kierowców transportu międzynarodowego włączyć do specjalnych przepisów, dotyczących ich czasu pracy i przebywania na terytorium innego państwa. Te przepisy udało się wprowadzić i to nie są przepisy korzystne dla polskiej branży transportu drogowego ponieważ skutecznie będą eliminowały nas z tamtego rynku. 25 proc. unijnego rynku transportowego opanowali polscy przewoźnicy drogowi, to jest znaczący wolumen przewozu w całej Unii Europejskiej. Być może przeszkadza to przewoźnikom innych państw

– powiedział Andrzej Bogdanowicz, Dyrektor Generalny Ogólnopolskiego Związku Pracodawców Transportu Drogowego.

Oglądaj także: Bogdanowicz: Niemcy przejmują polskie stacje kontroli pojazdów

Transport osób i towarów, a koronawirus. Jak wygląda sytuacja w polskiej branży transportowej?

Transport osób i towarów jest kluczowy w kontekście bezpieczeństwa kraju. Pandemia koronawirusa pokazała, jak istotną rolę w normalnym funkcjonowaniu gospodarki pełni niczym nie zachwiany transport krajowy i międzynarodowy. Rok 2020 dla polskiej branży transportowej rozpoczął się bardzo niepokojąco.

Czytaj także: Branża turystyczna – MR przygotowuje kolejne instrumenty wsparcia

Branża transportowa, która jest krwiobiegiem życia gospodarczego i społecznego w tym momencie przy ogólnym strachu i panice, przy obecnych ograniczeniach i zaleceniach, staje pierwsza. Ograniczenia w kontaktach, ograniczenia w przepływach, często nieprzewidziane decyzje o zamknięciu granic praktycznie z godziny na godzinę, z dnia na dzień nie można dalej przejechać, tysiące samochodów, niektóre puste, niektóre załadowane, utknęły na granicy, kolejne decyzje o objęciu kwarantanną tych, którzy wjeżdżają do kraju, (...) to spowodowało ogromne zamieszanie i zakłócenia w przepływach towarów. Być może jest to niewidoczne dla przeciętnego konsumenta, bo towarów niezbędnych w sklepach nie zabrakło, ale jakim wysiłkiem się to odbyło, to najlepiej wiedzą przedsiębiorcy transportowi

– stwierdził Andrzej Bogdanowicz w programie Polska na serio.

Kierowcy są szczególną grupą. Od początku uznano, że nie ciągną za sobą podwyższonego ryzyka przy międzynarodowym przemieszczaniu się. Były zalecenia, by izolować się na parkingach i przestrzegać zasad higieny i zachowania dystansu spowodowało, że pandemia wśród kierowców nie została praktycznie odnotowana. W transporcie międzynarodowym wystąpiły poszczególne przypadki. Patrząc na te ograniczenia bardzo dobrze, że szybko zapadła decyzja, że kierowcy nie podlegają kwarantannie

– dodał dyrektor generalny Ogólnopolskiego Związku Pracodawców Transportu Drogowego.

Czy polska branża transportowa wciąż jest konkurencyjna na rynku unijnym? Czy uda nam się utrzymać naszą pozycję. Komu w Unii Europejskiej zależy na przyjęciu pakietu mobilności? Zapraszam na program Polska na serio!

Fot. Agnieszka Radzik