O tym co ważne dla polskiej wsi.

Talk icon

POLSKA NA SERIO – POLITYKA

04-01-2021

Autor: Świat Rolnika

Rafał Ziemkiewicz: pandemia wymaga przywódcy, któremu ludzie mogą zaufać, a politycy nie mają jaj

Rafał Ziemkiewicz jest moim gościem w programie “Polska na serio”. W dzisiejszym wywiadzie zamierzaliśmy podsumować rok 2020 w polskiej polityce. Jednak przez pierwsze cztery dni roku 2021 wydarzyło się już tak wiele, że o minionym roku nie ma sensu wspominać, tym bardziej, że i tak to, co wydarzyło się w 2020 już zostało przykryte burzami w szklance wody z ostatnich kilku dni. Choć delikatnego résumé nie zabraknie, to dzisiejsza rozmowa koncentruje się wokół tematu szczepień na koronawirusa, które w teorii są dobrowolne, a w praktyce ich brak może ograniczać dostęp do wielu usług medycznych. Przez te szczepionki rozpętała się burza o to, kto może je przyjmować poza kolejką, a kto nie, jak te kolejki są ustalane i co zrobić, jeżeli blisko połowa społeczeństwa wcale szczepić się nie chce? Jeżeli tyle dzieje się na początku roku, to strach pomyśleć, co będzie dalej…

Rafał Ziemkiewicz: jest tzw. lobby ordynatorsko-profesorskie, czyli każdy profesor ordynator jest po prostu udzielnym księciem na państwowym, czy samorządowym szpitalu i jak on dostaje jakieś szczepionki, to to są jego szczepionki

Rafał Ziemkiewicz skomentował m.in. dwie szalenie istotne dla funkcjonowania naszego państwa sprawy. Po pierwsze, pora rozwiązać odwieczny konflikt o to, który sylwester był lepszy, czy ten na TVP, czy ten na Polsacie i skąd ten hejt i zawiść wobec prezesa Jacka Kurskiego? Po drugie należy w końcu rozstrzygnąć kto ma prawo w Polsce do szczepionki przeciw COVID-19, bo, jak widać, są równi i równiejsi.

W Polakach są niezmierzone pokłady umiejętności omijania głupich restrykcji, choć one nie są aż tak niezmierzone, by całe branże, dotknięte koronawirusowymi restrykcjami nie ucierpiały. Rozumiem, że jeżeli w zasadzie coś jest zdroworozsądkowe i wszyscy to robią, jest robione przez telewizję państwową, która jest postrzegana jako część systemu władzy to wielu ludzi może to irytować, tak jak wielu ludzi irytują celebryci wpychający się bez kolejki po szczepionki. (...) Jednak to jest przykrywanie tego, co jest naprawdę istotne

– powiedział Rafał Ziemkiewicz.

Przypomnę, że jak się robi jakąkolwiek akcję, to się zaczyna od podpisania umowy o wykorzystanie wizerunku. Skądinąd mamy mail z fundacji Krystyny Jandy, który wypłynął wykazał, że jest taka okazja i można się zaszczepić i tam nie ma mowy o żadnej akcji promocyjnej. Tu nie chodzi o osiemnaście osób, a o sto pięćdziesiąt, które nagle w Warszawskim Instytucie Medycznym się zaszczepiły, a tak naprawdę to Bóg wie ile tych osób było, bo mam wrażenie, że władzy to wcale nie jest na rękę. Wydawało się, że to będzie taki fantastyczny temat, bo będzie można grillować opozycję i peowskich celebrytów bardzo długo. Władzy za bardzo na tym nie zależy, bo podejrzewam, że jakby tak posprawdzać to by się okazało, że we wszystkich szpitalach wygląda to mniej więcej tak samo. Dotykamy tutaj istoty ustroju III RP. (...) Jak wygląda polska służba zdrowia? Jest tzw. lobby ordynatorsko-profesorskie, czyli każdy profesor ordynator jest po prostu udzielnym księciem na państwowym, czy samorządowym szpitalu i jak on dostaje jakieś szczepionki, to to są jego szczepionki, tak samo, jak tam jest jego USG, jego tomograf i on tam kieruje swoich pacjentów. Cała Polska opiera się na kłębowisku układów i układzików, będąc parafeudalnym państwem

– podsumował publicysta.

Oglądaj także: Mentzen: Morawiecki powinien mieć złoty pomnik od doradców podatkowych. Prowadzi Ewa Zajączkowska

Rafał Ziemkiewicz: nawet Rzymianie wybierali dyktatorów w krytycznych momentach i potrzebujemy kogoś takiego, kto miałby odwagę, gdy cały naród jest straszony wyliczankami ta temat ilości zachorowań i zgonów, by wyjść i powiedzieć: ludzie nie panikujcie!

Redaktor Rafał Ziemkiewicz odniósł się w programie “Polska na serio” do faktu, że blisko połowa Polaków nie chce się szczepić przeciwko COVID-19. W prostej linii wynika to z braku zaufania zarówno do polityków partii rządzącej i opozycji. Temu zaufaniu wobec polityków nie sprzyja postawa ministra zdrowia, Adama Niedzielskiego, który zapowiada, że ci, którzy się nie zaszczepią, będą mieli utrudniony dostęp do niektórych świadczeń medycznych albo nie będą mogli odwiedzać swoich dzieci na oddziałach neonatologicznych, gdzie leżą wcześniaki.

Fakt, że ministrowi mogło przyjść coś takiego do głowy oznacza, że nie tylko z nim jest bardzo niedobrze, ale również środowisko, w którym się obraca jest, delikatnie mówiąc, środowiskiem opanowanym jakimś rodzajem obłędu. Rzeczywiście różnicowanie obywateli w zależności od tego, czy się zaszczepili, czy się nie zaszczepili jest absolutnie nie do przyjęcia. Równolegle do tego problemu, o którym mówiliśmy wcześniej, czyli braku zaufania rządzonych do rządzących, ale tak naprawdę to wszystkich do wszystkich w tej chwili, mamy problem totalnego zaniku przywództwa w obrębie naszej europejskiej cywilizacji. Tu nikt nie ma jaj, żaden polityk nie jest w stanie powiedzieć tego, co jest oczywiste. (...) Moment próby, jakim jest pandemia, wymaga przywódcy, któremu ludzie mogą zaufać. Nawet Rzymianie wybierali dyktatorów w krytycznych momentach i potrzebujemy kogoś takiego, kto miałby odwagę, gdy cały naród jest straszony wyliczankami ta temat ilości zachorowań i zgonów, by wyjść i powiedzieć: ludzie nie panikujcie!

– skomentował Rafał Ziemkiewicz w programie “Polska na serio”.

Czytaj także: Artur Dziambor o szczepionce na covid: nachalna propaganda ma prawo budzić wątpliwości

swiatrolnika.info 2023