O tym co ważne dla polskiej wsi.

Czyste powietrze czysty zysk Czyste powietrze czysty zysk
Talk icon

POLSKA NA SERIO – POLITYKA

31-08-2020

Autor: Świat Rolnika

Podatek cukrowy. Kaczmarczyk: żadna podwyżka podatków nie podoba się obywatelom

Podatek cukrowy, podpisem prezydenta Andrzeja Dudy, zostanie wprowadzony z początkiem 2021 roku. Ustawa, szlachetnie nazwana “ustawą związaną z promocją prozdrowotnych wyborów konsumentów”, uderzy w producentów napojów słodzonych i napojów alkoholowych o objętości nieprzekraczającej 300 ml, czyli tzw. małpek. Oficjalnie ma przyczynić się do zmniejszenia otyłości, w praktyce wyciągnie kolejne pieniądze z kieszeni polskich podatników. Moim gościem w programie jest poseł Norbert Kaczmarczyk z Solidarnej Polski/Zjednoczonej Prawicy.

Podatek cukrowy – politycy, z prezydentem na czele, nie dotrzymali obietnicy?

Podatek cukrowy jest kolejnym kontrowersyjnym pomysłem polityków PiS, którzy w chwili kryzysu gospodarczego sięgają do kieszeni podatników. Odpowiedzialny za lockdown rząd próbuje załatać dziurę w budżecie, a jedynym sposobem ma być nakładanie nowych podatków. Wiceminister finansów, Piotr Patkowski, sprytnie odniósł się do sytuacji, mówiąc, że PiS nie wprowadzi nowych podatków, o których wcześniej nie było mowy. Idąc tym tropem partia rządząca dotrzymała obietnicy, bo o podatku cukrowym słyszeliśmy pod koniec 2019 roku. Nowa danina została przeprowadzona przez Sejm w lutym 2020 roku, ale dalsze prace nad projektem zablokował Senat, pandemia koronawirusa i… wybory prezydenckie. Teraz, kiedy prezydent Andrzej Duda przypieczętował swoją drugą kadencję, wybory parlamentarne są dopiero za trzy lata, można wprowadzać nowe obciążenia fiskalne “do woli”. Szacuje się, że podatek cukrowy przyniesie 3 mld wpływów do budżetu państwa. Jeszcze “tylko” kilkadziesiąt innych nowych podatków i deficyt budżetowy zniknie.

Niektórzy politycy Solidarnej Polski, którzy przed ubiegłorocznymi wyborami parlamentarnymi podpisali Deklarację Młodego Pokolenia również nie dotrzymali obietnicy. We wspomnianej Deklaracji jest jasno napisane, że sygnatariusze nigdy nie zagłosują za podwyżką podatków. Tymczasem 14 sierpnia, gdy odbyło się głosowanie nad odrzuceniem uchwały Senatu odrzucającej ustawę z dnia 14 lutego 2020 r. o zmianie niektórych ustaw w związku z promocją prozdrowotnych wyborów konsumentów, praktycznie cały obóz Zjednoczonej Prawicy głosował jednoznacznie. Podatek cukrowy czekał już tylko na podpis prezydenta Andrzeja Dudy.

Była grupa posłów w kampanii wyborczej, która zadeklarowała się, że nie będzie podwyższać podatków, to była ich obietnica wyborcza. Była to grupa kilku posłów Solidarnej Polski, ale nie wszyscy w tej grupie byli. Nigdy nie pozwoliłbym sobie na taką obietnicę w kampanii wyborczej, nie wiedząc, z czym spotkamy się jako obóz rządzący przez całą kadencję. To są trudne obietnice i każdy poseł będzie miał potem dylemat, czy dbać o bezpieczeństwo państwa i budżet, czy pamiętać o tej obietnicy. (...) Zdałem sobie sprawę, że ta kadencja nie jest już kadencją w opozycji, tylko branie na siebie odpowiedzialności

– powiedział Norbert Kaczmarczyk, poseł Solidarnej Polski.

Trzeba “brać na klatę” różne sytuacje, które nie podobają się obywatelom. Żadna podwyżka podatków nie może się podobać, bo to jest coś, co uderza w obywatela. (...) Podnoszenie podatków wiąże się ze sprzeciwem społecznym. Jako opcja rządząca i posłowie, którzy muszą brać na siebie odpowiedzialność za trudne decyzje, musimy to robić. Musimy brać za to odpowiedzialność, to jest rzecz najważniejsza

– dodał parlamentarzysta.

Czytaj także: Podatek cukrowy uderzy w wyniszczoną kryzysem branżę spożywczą. Jest Apel przedsiębiorców. Co na to prezydent?

Podatek cukrowy poprawi jakość zdrowia Polaków?

Podatek cukrowy w domyśle ma wpłynąć na “prozdrowotne wybory konsumentów”, ale czy faktycznie konsumenci ograniczą spożycie napojów słodzonych lub zrezygnują z zakupu tzw. “małpek”? Jak producenci zamierzają obejść tę daninę? Kto w rzeczywistości poniesie koszty związane z wprowadzeniem opłaty cukrowej? Wreszcie, dlaczego rząd Prawa i Sprawiedliwości jedynego ratunku gospodarki dopatruje się w podnoszeniu podatków i nakładaniu nowych danin? Czerpiemy przykłady z innych państw w kwestii świadczeń socjalnych, dlaczego nie widzimy, że obniżanie podatków powoduje wzrost gospodarczy i likwidację deficytu budżetowego?

Oglądaj także: Gospodarka kurczy się. Koronawirus szansą na zmianę modelu zarządzania finansami publicznymi?

To nie jest czas na dziecinadę, na krzyki z mównicy i robienie memów w internecie i mówienie o tym, że państwo może istnieć bez jakichkolwiek obciążeń fiskalnych i będziemy sobie radzić jak wolnościowe landy. Posłowie niektórych ugrupowań, budując swoje poparcie, starają się robić wodę z mózgu młodym ludziom. (...) Tłumaczenie podatków w inny sposób, niż zasilenie budżetu, jest dorabianiem dodatkowej ideologii – zaznaczył poseł Norbert Kaczmarczyk. Podatek cukrowy i jakaś dobra koncepcja z nim związana powinna skupiać się na tym, by pieniądze, które będą wpływać z tego podatku, powinny iść na walkę z otyłością. Powinny w jak najszybszym czasie powstać programy, które będą powodować, że będziemy z tym problemem walczyć. (...) W żaden sposób nie chcę mydlić oczu, że podatki, to coś wspaniałego, pokazuję, w jaki sposób racjonalnie można wykorzystać podatki

– dodał parlamentarzysta.

 

Graf.: Agnieszka Radzik

swiatrolnika.info 2023