POLSKA NA SERIO – POLITYKA
08-09-2021
Piłsudski między Stalinem i Hitlerem – Krzysztof Rak o swojej książce
Jak wyglądały kulisy polityki międzynarodowej w dwudziestoleciu międzywojennym? Czy Polska mogła sprzymierzyć się z nazistami przeciwko sowietom? Z jakimi problemami borykają się polscy historycy, zajmujący się stosunkami międzynarodowymi? Gościem Łukasza Warzechy w programie Polska na Serio Biznes jest Krzysztof Rak, historyk, publicysta i ekspert w dziedzinie stosunków międzynarodowych oraz autor książki „Piłsudski między Stalinem a Hitlerem”.
Piłsudski między Stalinem i Hitlerem – o czym jest książka?
Jak mówi Łukasz Warzecha, krytycy przyznają, że książka „Piłsudski między Stalinem a Hitlerem” jest nowatorska, ponieważ Krzysztof Rak jest pierwszą osobą, która spróbowała spojrzeć na politykę Piłsudskiego nie tylko z punktu widzenia polskich dokumentów, ale też sowieckich i niemieckich.
Historycy zajmujący się postacią Piłsudskiego to najczęściej są biografiiści, czyli stosunki międzynarodowe są nie są w centrum ich zainteresowania, i gdzieś to jest na boku. Jak zobaczymy główne polskie biografie Piłsudskiego, to sprawy międzynarodowe są potraktowane po macoszemu i to jest dziwne, bo Piłsudski w końcówce swojego życia, czyli powiedzmy w latach 30., zajmował się głównie polityką zagraniczną i sprawami wojska. Mam wrażenie, że historycy nie mają serca do stosunków międzynarodowych i nie rozumieją ich do końca. I to jest to jest jedna z przyczyn.
– tłumaczy Krzysztof Rak.
Andrzej Zoń: Odpowiedni dobrostan zapewnia lepsze wyniki w rozrodzie zwierząt i jakości futra
Piłsudski między Stalinem i Hitlerem – skąd czerpano informacje?
W celu powstania książki „Piłsudski między Stalinem a Hitlerem”, autor korzystał z informacji uzyskanych z dokumentów znajdujących się nie tylko w polskich, ale również rosyjskich i niemieckich archiwach. Nie zawsze było to takie proste, ponieważ Rosjanie tak łatwo swoich archiwów nie udostępniają.
Nie byłem w archiwach rosyjskich, ale wykorzystałem przede wszystkim źródła drukowane i tego jest dosyć dużo. Pytasz, dlaczego inni się tym do tej pory nie zajęli? Od przeszło 20 lat w Rosji doszło do tak zwanej rewolucji archiwalnej i stopniowo, oczywiście tylko częściowo, publikowano nowe dokumenty. I paradoks polega na tym, że Polska historiografia tej rewolucji zasadniczo rzecz biorąc, jeśli chodzi o stosunki międzynarodowe, nie uwzględniła. Miałem dosyć dobrą sytuację, bo była masa ważnych dokumentów, które zostały opublikowane, ale nieskonsumowane przez historyków. Jako pierwszy konsumowałem te dokumenty i jest jeszcze inna rzecz. Coraz więcej archiwów jest zdigitalizowanych i w tym sensie byłem w archiwach rosyjskich, na przykład w jednym z najważniejszych dla tej pracy archiwów, czyli tak zwanym archiwum Stalina.
– dodaje Krzysztof Rak.