O tym co ważne dla polskiej wsi.

Czyste powietrze czysty zysk Czyste powietrze czysty zysk
Talk icon

POLSKA NA SERIO – POLITYKA

11-03-2021

Autor: Świat Rolnika

Odstrzał wilków. Artur Hampel: nikt w państwie nie panuje nad populacją wilka

Odstrzał wilków wywołuje mnóstwo kontrowersji. O zagrożeniu wynikającym z rosnącej populacji wilka mówi się już od jakiegoś czasu, choć apogeum dyskusja osiągnęła w momencie ataku wilków na dwóch pilarzy w lesie koło Brzozowa na Podkarpaciu. Łowczy Krajowy wnioskuje o rozpatrzenie koncepcji kontrolowanego zabijania wilków. Komisja Ochrony i Zarządzania Zasobami Przyrodniczymi PAN w Polsce domaga się utrzymania ścisłej ochrony wilka. Gościem w programie “Polska na serio” jest leśnik i publicysta Artur Hampel.

Odstrzał wilków – kto ma rację w sporze? Artur Hampel: zatracenie bojaźni przed człowiekiem wynika z zaniechania polowań

Odstrzał wilków poruszył opinię publiczną. Standardowo pojawiła się retoryka, że myśliwi chcą urządzić sobie barbarzyńskie polowanie z powodu własnego widzimisię, a w ogóle to człowiek zajął pierwotne terytorium wilka i drapieżnik ma prawo sięgać po swoje.

Tymczasem Polski Związek Łowiecki, w przeciwieństwie do ekoaktywistów, podszedł do sprawy rozważnie i wydał oświadczenie, w którym wnioskuje o kontrolowaną regulację populacji wilka w Polsce. "Nie można na dłuższą metę przedkładać dobra jednego gatunku zwierząt nad pozostałymi. Wilk to duży drapieżnik, który w wyraźnym stopniu oddziałuje na populacje innych zwierząt" – napisał w stanowisku przewodniczący Polskiego Związku Łowieckiego – Łowczy Krajowy Paweł Lisiak.

Zatracenie bojaźni przed człowiekiem wynika z zaniechania polowań. To jest bardzo prosty związek logiczny, o czym mówi z resztą wielu naukowców, nie tylko polskich. Ta narracja bardzo ciężko się przebija, gdyż mamy do czynienia wręcz z histerią na temat wilków kilku środowisk, to nie są rzesze ludzi, ale są to środowiska bardzo krzykliwe. (...) Na wilki nie poluje się mniej więcej od ćwierćwiecza, wobec czego wilki miały blisko 25 lat na zmianę zachowania. Przez 25 pokoleń tych wilków wytworzyły się wśród wilków reakcje i zachowania stadne. Całe watahy przestają się bać, wchodzą do miast, opanowują nowe tereny, ustanawiają nowe rewiry łowieckie. (...) Wilk nie zacznie się bać, jeżeli nie przywrócimy polowania na wilki

– powiedział Artur Hampel w programie “Polska na serio”.

Czytaj także: Odstrzał wilków możliwy? Szef PZŁ chce rozpatrzenia koncepcji kontrolowanej depopulacji

Odstrzał wilków. Komisja Ochrony i Zarządzania Zasobami Przyrodniczymi PAN w Polsce domaga się utrzymania ścisłej ochrony wilka mimo wzrastającego zagrożenia

Odstrzał wilków może się okazać konieczny. Eksperci Komisji Ochrony i Zarządzania Zasobami Przyrodniczymi PAN zauważają wprost, co z resztą przedstawiają w swoim stanowisku, że zasięg i populacja wilka w Polsce zwiększyły się, wobec czego pojawiają się wątpliwości co do celowości utrzymania ścisłej ochrony tego gatunku. Ponadto “obserwuje się w społeczeństwie rosnącą obawę, związaną z bezpieczeństwem zwierząt hodowlanych, domowych i ludzi”. Jaki jest zatem cel w świadomym uprawomocnieniu zagrożenia?

Z kontekstu tego stanowiska wynika, że wilków ma być jeszcze więcej, czyli nie tylko ma być on utrzymany w reżimie ochrony ścisłej, ale ma również zasiedlać pierwotne siedliska. Sugestia była taka, że dalej ma się w Polsce rozwijać i rozmnażać. Pojawia się pytanie, do czego ma to doprowadzić? Jeżeli sami pracownicy PAN dostrzegli, że płyną zagrożenia dla ludzi ze strony wilków, a jednocześnie chcą zwiększyć to zagrożenie, to powstaje pytanie, czy to nie jest temat dla prokuratora?

– stwierdził Artur Hampel.

Oglądaj także: Nowy Ład, likwidacja OFE, Braun kandyduje na prezydenta Rzeszowa. Komentują Dziambor i Zajączkowska

swiatrolnika.info 2023