Czy i kiedy rząd PiS zdecyduje się na odmrażanie gospodarki? ”Dwutygodniowy lockdown” trwa już ponad pół roku, a przesiębiorcy są w coraz gorszej sytuacji. Niestety jednocześnie panuje chaos informacyjny, który nie daje nadziei przedsiębiorcom ledwo wiążącym koniec z końcem. Zwolennikiem luzowania obostrzeń jest gość Łukasza Warzechy w programie Polska na Serio Biznes, Adam Abramowicz, rzecznik małych i średnich przedsiębiorców.

Odmrażanie gospodarki powinno nastąpić natychmiast

Adam Abramowicz przygotował apel do premiera Mateusza Morawieckiego o to, żeby od 30 kwietnia rozpocząć odmrażanie gospodarki. Niestety apel pozostał bez echa, a sugestie i zapowiedzi rządu mówią, że znoszenie obostrzeń nastąpi najwcześniej na przełomie maja i czerwca. Niestety jednocześnie panuje chaos informacyjny, bo jednocześnie pojawiają się informacje o regionalizacji restrykcji i ciągłych zmianach terminu.

Przedsiębiorcy, którzy są dzisiaj w bardzo złej kondycji psychicznej, którzy są już przecież 7 miesięcy zamknięci i nie wszyscy otrzymali rekompensaty albo otrzymali w kwotach, które nie pozwalają na nawet na utrzymanie firmy, nie powinni dostawać komunikatów, że obojętne co by się nie działo to będą zamknięci. (…) Takie komunikaty nie działają dobrze na kondycję psychiczną także i zwykłych ludzi, bo przecież młodzi ludzie są pozbawieni możliwości wyładowywania stresu po pracy, bo są zamknięte i siłownie, i nie mogą chodzić na baseny, na sauny.

– mówi Adam Abramowicz.

Naturalne futra – rosnąca koniunktura i polsko-chińskie inwestycje

Odmrażanie gospodarki zależy od widzimisię rządu

Zapowiedzi rządu sugerują również, że odmrażanie gospodarki nie będzie zależeć od ilości zakażeń czy miejsc w szpitalach, a od widzimisię samego rządu. Z kolei perspektywa jeszcze kilku miesięcy lockdownu nie daje nadziei przedsiębiorcom, którzy obecnie wiążą koniec z końcem.

Wicepremier Sasin powiedział, że nie można gospodarki zamrażać w nieskończoność i też podał tę perspektywę maj-czerwiec. No panie premierze, ale ten termin to jest właśnie ta nieskończoność, bo to już jest prawie 8 miesięcy blokady. Dla firmy zamkniętej to jest nieskończoność. I teraz zastanówmy się, czy nie spełniliśmy warunków, żeby rozpocząć odmrażanie gospodarki. Przecież w tej chwili zaszczepione są już grupy ryzyka lub za chwilę będą one zaszczepione, wszyscy, którzy się obawiają czy to swoje życie mogą z tego skorzystać. Jeżeli spojrzymy na tabelę śmiertelności tej choroby, to widać wyraźnie jak spada mocno zagrożenie śmiercią w tych grupach młodszych, w grupie poniżej 40 lat. Poza tym mamy już rok czasu pandemii i kilka milionów Polaków się zamknęło.

– dodaje Abramowicz.