POLSKA NA SERIO – POLITYKA
22-06-2022
Mirosław Piotrowski: Unia Europejska wymaga reform i zmian
Czy wyjście z Unii Europejskiej ma sens? Czy Unia Europejska się zmieni? Gościem Łukasza Warzechy w "Polska na Serio BIZNES" jest prof. Mirosław Piotrowski.
Prof. Mirosław Piotrowski jest doktorem habilitowanym nauk humanistycznych, profesorem nadzwyczajnym Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego Jana Pawła II. Przez trzy kadencje był posłęm do Parlamentu Europejskiego. Jest założycielem i przewodniczącym ugrupowania Ruch Prawdziwa Europa. Prowadzi wykłady w Wyższej Szkole Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu.
Przyszłość Unii Europejskiej pod znakiem zapytania
W przestrzeni publicznej pojawiają się głosy sugerujące, że Polska powinna opuścić szeregi Unii Europejskiej. Zdaniem Mirosława Piotrowskiego nie należy ze Wspólnoty wychodzić, ale zmieniać ją od środka. Zdaniem historyka Unia Europejska zmierza w kierunku przeciwnym do tego który lansowali ojcowie założyciele.
„Mamy do czynienia ze specyficzną momentem w kontekście Polski, ponieważ pierwszy raz od 15 lat mamy sytuacje, kiedy to wszyscy polscy posłowie do Parlamentu Europejskiego głosują tak samo w najważniejszych głosowaniach – wybór Przewodniczącego Parlamentu Europejskiego, wybór Szefowej Komisji Europejskiej, wybór Komisji Europejskiej, głosowanie za budżetem i piramidami finansowymi. Wszyscy europosłowie, od Roberta Biedronia, po Beatę Szydło i Patryka Jakiego głosują tak samo. Wszyscy oni należą do tego układu zamkniętego” – powiedział były wykładowca KUL.
„My wchodziliśmy do Unii Europejskiej w 2004 roku na mocy Traktatu z Nicei, który był bardzo korzystny dla Polski. W międzyczasie zmieniło się europejskie prawo na mocy Traktatu Lizbońskiego, który nadał UE osobowość prawną i to był przełom. O tym można mówić wiele, ale jedną ze spraw jest sprzedaż unijnych paszportów. Taki proceder prowadzi głównie Cypr, Malta i Bułgaria, ale po kontroli Komisji Europejskiej okazało się, że taka sprzedaż odbywa się w 21 krajach członkowskich” – dodał.
Unia Europejska potrzebuje reform
Mirosław Piotrowski przypomniał, że od wejścia w życie Traktatu Lizbońskiego formalnie mamy dwa obywatelstwa – unijne i krajowe. Zdaniem historyka przez takie prawo dochodzi do wielu wypaczeń i nadużyć, które spowodowane są handlem paszportami. Jego zdaniem Lech Kaczyński popełnił błąd podpisując Traktat Lizboński.
„Jak spojrzymy na nasze paszporty, to mamy tam nie tylko napis „Rzeczpospolita Polska”, ale również „Unia Europejska”. Dzięki takiemu prawu, bogaty Rosjanin może zostać obywatelem Unii Europejskiej, zostając obywatelem np. Cypru. Dzięki takiemu rozwiązaniu jego perspektywy biznesowe znacznie się poszerzają. W tym dokumencie zagwarantowano, że nadawanie obywatelstwa jest zawarowane dla wszystkich krajów członkowskich i to one decydująw tym temacie. Z drugiej strony, wiele lat minęło by do Komisji Europejskiej doszło, że taki proceder ma miejsce. W ostatnim czasie uruchomiono wobec Malty i Cypru artykuł o lojalności między państwami członkowskimi” – stwierdził nauczyciel akademicki.
„Nie zgadzałem się z Lechem Kaczyńskim, który mocno oponował za Traktatem Lizbońskim. Namawiałem do zawetowania go przez ś.p. Prezydenta poprzez media, ale również w 2009 roku, kiedy podróżowałem z nim po Lubelszczyźnie. Jednakże, Lech Kaczyński od razu podkreślił, że Traktat podpisze. Także, informacje medialne, jakoby Prezydent się wahał były zasłoną dymną. Ten Traktat jest zły dla Polski, zły dla Unii Europejskiej. Warto podkreślić, że w dniu katastrofy w Smoleńsku miałem mieć wykład na temat błędnej polityki Lecha Kaczyńskiego. Nigdy go nie wygłosiłem, ponieważ w obliczu tragedii było to niestosowne” – dodał.
Czytaj również: Janusz Kowalski: Zaufanie do UE trzeba odłożyć do lamusa