Dziś mija rok, od kiedy minister Jan Krzysztof Ardanowski objął stanowisko szefa resortu rolnictwa w rządzie premiera Mateusza Morawieckiego. W związku z tym minister Ardanowski zwołał konferencję prasową, na której przedstawił zrealizowane przez siebie zadania w ciągu minionego roku. Wśród niech znalazły się m.in. premie dla młodych rolników oraz dla tych, którzy rozpoczynają działalność rolniczą. Ponadto minister wspominał m.in. o ułatwieniach w obrocie ziemią rolną, największej jak dotąd pomocy suszowej oraz ułatwieniach w handlu. Przypomnijmy, że rolnicy mogą sprzedawać wytworzoną przez siebie żywność konsumentom, lokalnym sklepom, restauracjom i stołówkom, a kwota wolna od podatku dla rolników sprzedających bezpośrednio wynosi 40 tys zł.

Spodziewałem się, że będą trudności i kłopoty, byłem wiceministrem i wiedziałem, co mnie czeka. Chociaż ilość problemów, jaka zwaliła mi się od razu na początek była bardzo duża. Najważniejsze było to, żeby bardzo szybko pomóc rolnikom w sprawie suszy. Oni nie byli tej suszy winni, miała ona charakter ogromny nie tylko w Polsce, ale i w innych krajach. Udzieliliśmy pomocy maksymalnej, na jaką państwo było stać. To jest pomoc najwyższa w tych 30 latach wolnej Polski i najwyższa w Europie

– mówił szef resortu rolnictwa.

Trzeba generalnie wziąć się za gospodarowanie wodą, ja to zapowiedziałem obejmując stanowisko ministra i to realizuję. Będą dwa duże programy: jeden, dotyczący wielkich zbiorników, które służą wszystkim, nie tylko rolnictwu. To będzie program realizowany przez Ministerstwo Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej ministra Gróbarczyka. Drugi program, który już teraz zaczynamy realizować i który będzie kontynuowany i w dużym wymiarze w nowej perspektywie finansowej. Natomiast program, który już teraz aczynamy to program dla wsparcia małej retencji w gospodarstwach i systemów nawodnień

– dodał minister Ardanowski.

Szef resortu rolnictwa ponownie zwrócił uwagę na wykorzystywanie nieuczciwiej przewagi kontraktowej względem rolników przez przetwórców.

Ja przeprowadziłem to, co było realne, mianowicie, trzeba dla rolników otworzyć rynek bezpośredni, bez pośredników i bez przetwórców. (...) Rolnicy mogą w zgodzie z prawem, z dużą kwotą wolną od podatku, bez konieczności uzyskiwania zezwoleń, mogą przetwarzać swoje produkty i sprzedawać je bezośrednio konsumentom albo do restauracji, do sklepów, do placówek zbiorowego żywienia, wszędzie tam, gdzie będzie zapotrzebowanie

– mówił minister Ardanowski, podsumowując rok swojej pracy.