Moim gościem w programie Polska na serio jest Jakub Kulesza, poseł Konfederacji. Jakub Kulesza po spotkaniu z premierem Morawieckim, jako pierwszy poinformował, że rząd planuje wprowadzić kolejny lockdown. Informacje te potwierdził kilka dni później sam premier. Jednak czy takie rozwiązanie ma w ogóle sens? Już teraz bez ogłoszenia „Narodowej Kwarantanny” części branż grozi upadek przez obostrzenia rządu. Jak całkowite zamknięcie gospodarki wpłynie na Polaków i przedsiębiorców, którzy wiążą teraz koniec z końcem?

Lockdown bez lockdownu

Mimo, że lockdown nie został oficjalnie ogłoszony, już teraz przez decyzje rządu cierpi polska gospodarka. Po kolei padają branża fitness, gastronomia, transport. Przez niespodziewane zamknięcie cmentarzy ucierpieli nawet producenci kwiatów. Jak duże konsekwencje będzie miało wprowadzenie tak zwanej ,,Narodowej Kwarantanny”?

Wydaje mi się że to będą straty, których nie będziemy w stanie przez bardzo długi okres odrobić. A dla wielu ludzi będzie to tragedia życiowa, utrata podstawowego źródła utrzymania i źródła utrzymania dla wielu polskich rodzin, utrata dorobku całego życia. Wiele firm zbankrutuje i jest to coś, czego polski rząd zupełnie nie bierze na poważnie, albo nie kalkuluje, albo w ogóle się tym nie przejmuję.

– ocenił poseł Kulesza.

Lockdown – czy rząd ma w ogóle jakąś strategię walki z wirusem?

Lockdown – rząd chce robić wszystko, bo a nuż coś się uda

Wydaje się, że nie tylko przewidziany lockdown, ale wszystkie inne decyzje rządu w sprawie walki z koronawirusem są podejmowane bez jakiejkolwiek większej refleksji. Dlaczego jednak rząd nie korzysta z rozwiązań, które proponuje opozycja? Z czego wynika to uparte dążenie do realizacji tylko pomysłów PiS, nawet jeśli się one nie sprawdzają? Zamiast rozwiązań takich jak chociażby ograniczenie na czas pandemii zakazu handlu w niedzielę, rząd woli rzucać obietnicami o rekompensatach i szastać publicznymi pieniędzmi.

Zastanawiam czy to nie jest jakiś tajny plan zniszczenia Polski i polskiej gospodarki. Doprowadzenie do ruiny nie tylko gospodarki, ale także budżetu państwa, w którym dziura budżetowa jest coraz większa i jest największa w Europie. Mam wrażenie, że rząd po prostu w trudnej sytuacji w jakiej się znaleźliśmy, nie jest w stanie postępować twardo, słusznie i odważnie i idzie ścieżką zrzucania odpowiedzialności. Czyli zamiast zmierzyć się z konsekwencjami epidemii przewidzieć i przeanalizować różne warianty walki z tą epidemią, to postanowili zastosować wariant: róbmy wszystko, nieważne czy to jest słuszne czy nie, po to żeby w razie negatywnych konsekwencji i w razie gdyby się okazało, że niewiele zdziałaliśmy, powiedzieć że robiliśmy wszystko co w naszym moc. I to jest bardzo ślepe podejście.

– ocenił Jakub Kulesza.

Proponowany przez rząd lockdown nie jest więc dobrym rozwiązaniem, ponieważ jeszcze bardziej zniszczy polską gospodarkę. Jeśli rząd zniszczy w ten sposób przedsiębiorstwa, nie będzie miał skąd wziąć pieniędzy na obiecane rekompensaty i odszkodowania za ,,Narodową Kwarantannę”. Prawo i Sprawiedliwość wpada w błędne koło.