Czy homoseksualizm to dewiacja? Czy gender jest jak marksizm? Gościem Łukasza Warzechy w "Polska na Serio BIZNES" jest prof. Jacek Kowalski.

Jacek Kowalski jest profesorem Instytutu Historii Sztuki Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu. Zajmuje się on architekturą gotycką, literaturą starofrancuską, kulturą i literaturą staropolską, a także sztuką Wielkopolski. Jest autorem książek popularnonaukowych, poetą, autorem comiesięcznych felietonów poświęconych aktualnym wydarzeniom kulturalnym w poznańskim informatorze IKS.

Afera z udziałem prof. Jacka Kowalskiego

7 czerwca 2022 roku radni z Poznania przyznawali tytuł „„Zasłużony dla Miasta Poznania”. Wśród proponowanych osób wskazano prof. Jacka Kowalskiego jako osobę zasłużoną poprzez swoją działalność naukową. Komisja kultury zaopiniowała kandydaturę pozytywnie i wtedy zaczęły się pojawiać głosy oburzenia ze strony aktywistów LGBT+ oraz przedstawiciele ideologii gender, które zaczęły przypominać wypowiedzi prof. Kowalskiego. Ostatecznie tytuł nie został przyznany. Za wyróżnieniem zagłosowało 12 osób, 15 przeciw, a wstrzymały się 4 osoby,

„Sprawa jest krótka i długa zarazem. Cała sprawa jest podsumowaniem tego, co się dzieje na moim Uniwersytecie. Patrząc jedynie przez pryzmat artkułu Gazety Wyborczej, to radni z komisji kultury rozpatrzyli kandydatury do miana „zasłużonych dla miasta Poznania”, w którym to gronie miałem się znaleźć i czuje się z tego powodu bardzo dumny.  Natomiast, w pewnym momencie moja kandydatura została oprotestowana i to w czasie, kiedy wszyscy kandydaci zostali ustaleni i była obopólna zgoda. Doszło do protestów aktywistów LGBT+ i oni wywołali prawdziwą burzę, mówiąc, że moje wypowiedzi odnośnie homoseksualistów były „podłe i „ohydne” – opowiedział prof. Kowalski.

„Jest dla mnie dużym zaszczytem, że znalazłem się w gronie wybranych, ponieważ istnieje wiele innych osób o wiele bardziej zasłużonych dla Poznania. Z drugiej strony zaszczytem było to, że nie została mi ta nagroda przyznana, ponieważ nie zaprzeczono powodowi, dlaczego miałem zostać uhonorowany, czyli, że śpiewam, jestem autorem tekstów, książek, jako historyk sztuki zajmowałem się Wielkopolską, a także Poznaniem. Jedynie wyciągnięto moje wypowiedzi, które uznano za niewłaściwe. Śmiem twierdzić, że moje wypowiedzi nie są obraźliwe. Stwierdziłem wprost, że homoseksualizm jest dewiacją, aczkolwiek homoseksualiści są i będą, czasem są to osoby, które dosłownie czcimy, ale akt homoseksualny jest grzechem według Pisma Świętego” – dodał.

Ideologia gender na uczelniach

Prof. Jacek Kowalski przypomniał, że cytowano również wiele jego wywiadów, w tym udzielony ponad 2 lata temu do pisma uniwersyteckiego, w którym uznał ideologie gender za duże zagrożenie dla polskich uczelni.

„Powiedziałem, że zagrożeniem dla uniwersytetów jest gender, który zaczyna odgrywać rolę marksizmu i ogranicza wolność słowa. Mojej wolności słowa nie ograniczono, ale w nią uderzono, ponieważ nie wykazano, że obraziłem kogokolwiek, tylko uznano, że wypowiedzenie pewnej prawdy o homoseksualizmie jest złe. Nie obrażałem konkretnych ludzi, czy wszystkich homoseksualistów, ponieważ ich szanuje. Niestety, czym innym są te hałaśliwe grupy na tzw. marszach równości, które walczą o nie wiadomo co” – stwierdził prof. Kowalski.

„Problemem jest to co się dzieje, z propagandą na temat homoseksualizmu, z tym wszystkim co nazywamy ideologią LGBT+. Okazało się, że jeśli podziela się moje poglądy, a warto dodać, że spora część Rady Miasta Poznań oraz obywatele Polski mają podobne zdanie, to pewnych wyróżnień nie można dostać. Jest dla mnie dumą, że stałem się znakiem sprzeciwu, wobec tego wszystkiego” – dodał.

Czytaj również: Jarosław Flis: Wybory samorządowe są dla PiSu najtrudniejsze