Dopłaty dla rolników w ramach Wspólnej Polityki Rolnej to istotny temat, zwłaszcza w kontekście forsowanego przez Unię Europejskiego Zielonego Ładu. Minister rolnictwa Jan Krzysztof Ardanowski zobrazował sytuację Ewie Zajączkowskiej-Hernik podczas rozmowy przeprowadzonej w ramach programu "Polska na serio".

Dopłaty dla rolników – naciski Polski na Komisję Europejską

Szef resortu rolnictwa Jan Krzysztof Ardanowski wyjaśnił, że rozmowy przeprowadzane z Komisją Europejską toczą się dynamicznie. Podkreślił również, że strona polska stara się wywalczyć możliwie jak największe dopłaty dla rolników. Presja zaczyna przynosić korzyści, ponieważ KE złożyła nową, znacznie korzystniejszą dla polskiego rolnictwa propozycję. Możliwe, że w ramach I i II Filaru Polska otrzyma łącznie 5 miliardów więcej, niż w pierwotnych założeniach. Strona polska ciągle szuka sprzymierzeńców, między innymi wśród krajów Trójmorza, a więc tych, z którymi możemy mieć zbieżne interesy.

Dopłaty dla rolników – problematyczny Europejski Zielony Ład

Unia Europejska nałożyła na siebie zobowiązania związane z Europejskim Zielonym ładem. Celem wspólnoty jest stanie się do 2050 roku pierwszym na świecie neutralnym dla klimatu kontynentem. W tym celu Unia zamierza wdrożyć pakiet środków, które powinny sprzyjać przeprowadzeniu "zielonej transformacji". Chodzi między innymi o ograniczenie emisji, inwestowanie w nowatorskie badania czy też ochronę środowiska naturalnego.

Niestety, właśnie przez duże koszta Związane z Europejskim Zielonym Ładem oraz kosztowną, bo opartą na świadczeniach socjalnych polityką migracyjną, może okazać się, że fundusze na Wspólną Politykę Rolną zostaną ograniczone, co mogłoby przełożyć się na dopłaty dla rolników.

Dopłaty dla rolników – konkurencja na równych zasadach

Minister Ardanowski podkreślał, że zamierza dopilnować, aby dopłaty dla rolników z różnych państw były równe. Zaznaczył również, że w jego mniemaniu Polska siedem lat temu zbyt słabo negocjowała na arenie międzynarodowej, przez co dopłaty dla rolników były mniejsze. Co więcej, właśnie tematyka rolnicza była przez Unię mocno lekceważona i pomijana. Unia dochodziła do wniosku, że inne potrzeby są ważniejsze, więc redukowano politykę rolną.

Szef resortu podkreślił również, że polskie rolnictwo jest konkurencyjne dla państw zachodnich. Zdaniem ministra Ardanowskiego, Polacy nie muszą czuć kompleksów względem swoich sąsiadów. Należy jednak pilnować, aby Unia wszystkich traktowała równo.

– My się nie boimy konkurencji, ale ona musi być na równych zasadach

– podkreślał Ardanowski.

Czytaj także: Polska żywność. Minister Ardanowski: zachowajmy patriotyzm konsumencki