W jakim stanie są finanse publiczne Polski? Jak pandemia koronawirusa i lockdown wpłynęły na polską gospodarkę i dług publiczny? Ile tak naprawdę wynosi obecny deficyt państwa? Gościem Łukasza Warzechy w programie Polska na serio BIZNES jest dr Aleksander Łaszek, główny ekonomista Forum Obywatelskiego Rozwoju.

Deficyt państwa jest wyższy

Ekspert FOR zauważa, że rosnący dług publiczny i rekordowy deficyt budżetowy nie są wynikiem wyłącznie pandemii koronawirusa. Co więcej, deficyt państwa jest dużo wyższy niż nam się wydaje.

To nie są wyłącznie skutki epidemii, ale również rosnących od lat wydatków i nowych pozycji wydatkowych. Deficyt państwa, nie tylko budżetu, będzie bliżej 200 miliardów złotych. Poza budżetem państwa pieniądze podatników wydają też samorządy, ZUS. Teraz do tego grona dołączył z przytupem PFR czy BGK. Tak naprawdę te wszystkie instytucje też się zadłużają. Razem mamy więc 200 miliardów deficytu, a może być jeszcze więcej.

– przyznał dr Aleksander Łaszek.

Ekspert zauważa, że o ile w tym roku ogromny deficyt państwa jest zrozumiały, to niepokój budzi fakt, że rząd zamierza się zadłużać również w kolejnych latach.

Czytaj więcej: Minister wydał oświadczenie! Zakaz tylko z okresem przejściowym i odszkodowaniami!

Deficyt państwa – ogólniki rządu

Dr Aleksander Łaszek przyznaje, że cieszą go zapewnienia nowego wiceministra finansów o wychodzeniu z zadłużenia, które pomoże ograniczyć deficyt państwa. Niestety, zdaniem eksperta FOR, zapewnienia rządu w tej sprawie to zwyczajne ogólniki i pustosłowie.

Niestety w projekcie budżetu na 2021 rok tego nie widać. Poczekamy teraz na program konwergencji, wieloletni plan finansowy. To będą kolejne dokumenty, w których rząd ma pokazać tę dłuższą perspektywę. Mam nadzieję, że to już nie będą deklaracje, ale rzeczywiście pokazanie, które wydatki obniżamy, a które dochody ewentualnie zwiększamy.

– ocenił ekspert.

Łaszek dodał, że to UE wymusza na polskim rządzie przedstawienie konkretów odnośnie długoterminowych planów finansowych, które przedstawią budżet i deficyt państwa.

Rząd sam z siebie nie wyjdzie i nie przedstawi: w ciągu pięciu lat dążymy do takiego poziomu. Mamy ogólniki z Planu Morawieckiego, ale takiego planu finansowego pod to, po prostu nie mamy. To dopiero Unia wymusza na nas taką konkretyzację.

– dodał Łaszek.