O tym co ważne dla polskiej wsi.

Czyste powietrze czysty zysk Czyste powietrze czysty zysk
Talk icon

POLSKA NA SERIO – POLITYKA

03-09-2020

Autor: Świat Rolnika

Czajka i prywatyzacja lasów. Komentuje Paweł Sałek - doradca prezydenta Andrzeja Dudy

Czajka, jako oczyszczalnia ścieków działa sprawnie, może jedynie poza spalarnią odpadów. Natomiast awarii uległ kolektor, doprowadzające ścieki do Czajki. W wyniku awarii nieczystości z prawobrzeżnej Warszawy znów wyciekają do Wisły. Do rzeki wpłynęło już prawie 1,5 mln metrów sześciennych ścieków. Tegoroczna awaria rurociągu przesyłowego jest znacznie większa niż ta z roku ubiegłego. Obecnie średnio do rzeki trafia od 3 do 3,5 metrów sześciennych ścieków na sekundę. Sprawą awarii układu przesyłowego zajęła się Prokuratura Okręgowa w Warszawie oraz Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego.

W programie również o tym, dlaczego zarząd Lasów Państwowych jest nagminnie atakowany przez ekoaktywistów, o co chodzi z unijną dyrektywą ds. bioróżnorodności oraz dlaczego ekoaktywiści prą do prywatyzacji lasów w Polsce? Moim gościem w programie Polska na serio jest Paweł Sałek, doradca prezydenta Andrzeja Dudy ds. ochrony środowiska, specjalista ds. polityki klimatycznej.

Czajka – Rafał Trzaskowski nie radzi sobie z rządzeniem Warszawą?

Czajka była narażona na kolejną awarię, o czym Rafał Trzaskowski był informowany. Prezes Wód Polskich Przemysław Daca dwukrotnie wysyłał pisma do prezydenta Warszawy oraz spółki MPWiK. W pierwszym piśmie z dnia 29 kwietnia, Daca zwraca uwagę, że służby podległe prezydentowi nie przedstawiły opinii publicznej "rzeczowej analizy sytuacji i wskazania konkretnych przyczyn, które przyczyniły się do tej fatalnej w skutkach awarii" w związku z ubiegłoroczną awarią kolektora przesyłającego nieczystości do Czajki. W tym piśmie prezes Wód Polskich dopytywał również o budowę drugiej nitki rurociągu przesyłowego pod dnem Wisły, którą nieczystości miałyby być transportowane do oczyszczalni Czajka.

Kolejne pismo zostało skierowane do prezydenta Rafała Trzaskowskiego w czerwcu 2020 roku. Przemysław Daca przyznaje, że MPWiK poinformował Wody Polskie o przeprowadzonej kontroli po zakończeniu prac naprawczych i dokonanym przeglądzie eksploatacyjnym, jednak szef Wód Polskich uważa, że przekazane informacje są niewystarczające i nie dotyczą istoty sprawy. W czerwcowym piśmie Daca dodał, że z końcem maja kończy się pozwolenie wodnoprawne dot. wprowadzania do Wisły ścieków komunalnych z przelewu burzowego kanalizacji znajdującego się po lewostronnej części Warszawy. "Bez zabezpieczenia alternatywnego rurociągu do przesyłu ścieków nie będzie możliwe uzyskanie kolejnego" – zaznaczył.

Czytaj także: Czajka. Trzaskowski wiedział o możliwej awarii? Dworczyk: już w kwietniu ostrzegaliśmy

Okazało się, że dzisiaj niestety mamy kolejne nieszczęście w naszej dzikiej rzece Wisła, czyli zrzut ścieków. Od strony środowiskowej to jest sytuacja bardzo poważna dlatego, że w ciągu krótkiego okresu, ogromna ilość ścieków komunalnych, sanitarnych wpada do Wisły. Problem dodatkowo został wzmocniony przez ulewne deszcze, które w ostatnich dniach przechodzą przez Polskę i przez Warszawę. Tak zwana deszczówka również dostaje się do Wisły i jest to problem, który miasto stołeczne Warszawa musi rozwiązać. Pilność, aby tę sprawę załatwić, powinna być zrealizowana dlatego, że tutaj każda godzina, każdy dzień powoduje, że te ścieki z znacznie większej ilości, niż rok temu, dostają się do Wisły

– stwierdził Paweł Sałek.

Warszawa to ogromny , kilkumilionowy organizm, którym trzeba na co dzień, solidnie przez kilkanaście godzin, a nie od 8:00 do 16:00, zarządzać dlatego, że problemów w mieście jest bardzo dużo. Jest to, można powiedzieć, wielka firma, której trzeba poświęcać czas i urzędować w biurze, żeby te problemy rozwiązywać. To jest rola prezydenta miasta, bo Rafał Trzaskowski w pierwszej kolejności jest prezydentem miasta Warszawy, która jest wizytówką, miejscem, gdzie koncentruje się życie polityczne i gospodarcze kraju

– dodał doradca prezydenta Andrzeja Dudy.

Czajka zainteresowała Prokuraturę i ABW

Czajka stała się obiektem zainteresowań Prokuratury Okręgowej Warszawa–Praga, Prokuratury Regionalnej w Warszawie i Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Dlaczego? Po pierwsze badana będzie sprawa niedopełnienia obowiązków służbowych przez urzędników po ubiegłorocznej awarii w oczyszczalni Czajka oraz sprowadzenia niebezpieczeństwa dla życia i zdrowia wielu osób, po drugie, Miejskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji w Warszawie złożyło zawiadomienie do prokuratury o możliwości sabotowania pracy oczyszczalni ścieków.

Czytaj także: Czajka. ABW bada wątek sabotażu w sprawie awarii!

(...) Od strony merytorycznej trzeba powiedzieć, że przegląd dokonywany przez odpowiednie służby i wyspecjalizowane osoby, który wykazywał, że ten przesył i instalacja kolektorów jest poprawna i że ona będzie funkcjonować. Natomiast na drugi dzień doszło do bardzo poważnej awarii. Trzeba się tej sprawie przyjrzeć od strony bezpieczeństwa, natomiast kluczową sprawą jest to, żeby w jak najszybszym czasie te ścieki przestały płynąć do Wisły. Czy jest jakaś korelacja pomiędzy działalnością osób trzecich na infrastrukturze krytycznej, czyli konkretnie tych dwóch rurach, które służą do przesyłu ścieków, trudno mi oceniać. Być może są jakieś błędy związane z wykonawstwem

– ocenił Paweł Sałek w programie Polska na serio.

Oglądaj także: Ekoaktywiści bezkarni? Dr Chocian: minister Woś niech się skontaktuje z ABW i zrobi z tym porządek

Graf.: Agnieszka Radzik

swiatrolnika.info 2023