POLSKA NA SERIO – POLITYKA
22-01-2021
Bunt przedsiębiorców. Obostrzenia niezgodne z prawem? Analizuje Patryk Wachowiec (FOR)
Bunt przedsiębiorców zwiększa swój zasięg. Do restauratorów i właścicieli hoteli dołączają właściciele sklepów RTV/AGD, którzy deklarują, że na dniach uruchamiają działalność. Groźby nakładania kar administracyjnych przez Sanepid, czy wyłączenie z pomocy rządowej w ramach PFR nie zniechęcają przedsiębiorców, którzy nie mają środków do życia. Sytuacja wymusza powrót do pracy, bo długi rosną, a sytuacja finansowa gospodarstw domowych z dnia na dzień jest coraz gorsza. Tylko kto pod kątem prawnym ma w tej sytuacji rację – przedsiębiorcy, czy rząd? Gościem w programie “Polska na serio” jest Patryk Wachowiec, analityk prawny Forum Obywatelskiego Rozwoju.
Bunt przedsiębiorców uwypuklił brak podstawy prawnej do zamrożenia gospodarki. Wachowiec: poza stanem klęski żywiołowej Konstytucja nie pozwala naruszać istoty praw i wolności nawet w drodze ustawy, a tym bardziej aktu niższego rzędu
Bunt przedsiębiorców skoncentrował jeszcze bardziej uwagę na tym, że walka rządu z pandemią koronawirusa nie opiera się na jakichkolwiek podstawach prawnych, a rozporządzenia wprowadzające lockdown są niezgodne z Konstytucją. Patryk Wachowiec, analityk prawny Forum Obywatelskiego Rozwoju zwraca uwagę na fakt, że wprowadzanie w ten sposób wszystkich nakazów i zakazów budzi poważne wątpliwości prawne, a środowisko prawne w tym trudnym okresie dla przedsiębiorców jest bardzo rozchwiane.
W czasie pandemii rząd przede wszystkim powinien mieć na uwadze gospodarkę i dobro przedsiębiorców. Koncentrując się na stricte prawnych kwestiach, organizacje pozarządowe, środowiska prawnicze i pojedynczy prawnicy już od pierwszego przypadku koronawirusa w Polsce w marcu ubiegłego roku, że jeżeli mielibyśmy wprowadzać jakieś obostrzenia w przemieszczaniu się, podejmowaniu działalności gospodarczej, obowiązek kwarantanny, to musi to być w odpowiednich ramach prawnych. Nie można tego wprowadzać drogą rozporządzenia z prostej przyczyny, mianowicie Konstytucja przewiduje na tak szczególny okres zagrożenia stan klęski żywiołowej. Poza stanem klęski żywiołowej nie pozwala naruszać istoty praw i wolności nawet w drodze ustawy, a tym bardziej aktu niższego rzędu
– powiedział Patryk Wachowiec w programie “Polska na serio”.
Oglądaj także: #otwieraMY. Tomasz Kwiek (restauracja U Trzech Braci): nie chcemy żadnej tarczy 2.0
Bunt przedsiębiorców. Patryk Wachowiec: straszenie mandatami to cecha państwa niedemokratycznego
Bunt przedsiębiorców zrodził się przez nagłe, niespodziewane ogłoszenie przedłużenia lockdownu do 31 stycznia, gdzie w pierwotnej wersji narodowa kwarantanna miała obowiązywać do 17 stycznia. W związku z otwieraniem lokali, czy hoteli, Sanepid nakłada kary administracyjne na przedsiębiorców, opierając się na rozporządzeniach. To działa jednak w dwie strony, bo przedsiębiorcy zaczęli wchodzić na drogę sądową i pozywają Skarb Państwa o nielegalne zamknięcie ich działalności, domagając się zadośćuczynienia za poniesione straty.
Straszenie mandatami to cecha państwa niedemokratycznego. W państwie demokratycznym władza zakłada, że obywatele prawa przestrzegają, mamy domniemanie niewinności. Mówienie, że przedsiębiorcy mogą liczyć się z karą administracyjną w wysokości do 30 tys. zł. to jest coś kuriozalnego w mojej opinii. Sąd w Opolu wytknął, że nie może być takiego automatyzmu, że ktoś się otworzy i dostaje 30 tys. zł mandatu, skoro jest jakiś rozkład tych kar. Trzeba również brać pod uwagę możliwości zarobkowe, czy sytuację życiową, więc jak słyszę ministra na konferencji prasowej, że każdy z automatu dostanie 30 tys. zł. kary, to zastanawiam się, czy nie potwierdzają się słowa wielu osób, mówiących, że nie żyjemy już w państwie prawa
– stwierdził Patryk Wachowiec, analityk prawny FOR.