Bartłomiej Wróblewski kandyduje na urząd Rzecznika Praw Obywatelskich. Został nominowany przez Prawo i Sprawiedliwość, co jest dość zaskakujące ze względu na to, że poseł Wróblewski był jednym z tych, którzy sprzeciwili się piątce dla zwierząt. To, co bez wątpienia wyróżnia tę kandydaturę jest fakt, że jako jedyny spośród kandydatów kładzie tak duży nacisk w swojej kampanii na kwestie związane z rolnictwem i gospodarką rolną. Co więcej, kandydat PiS-u na RPO wyszedł z propozycją współpracy dla PSL-u w sprawach rolnych. Co na to partia Władysława Kosiniaka-Kamysza?

Bartłomiej Wróblewski, kandydat na urząd RPO: to, co jest dla mnie ważne, to wsparcie tych osób i tych środowisk, którym zależy na sprawach np. związanych z polską wsią, polską tradycją, czy sferą wolności gospodarczej

Bartłomiej Wróblewski kandyduje na urząd Rzecznika Praw Obywatelskich w wyborach, których końca nie widać. Kandydat PiS-u jest przegłosowany przez Sejm, ale kandydaturę odrzuca Senat. Kandydatury opozycji w Sejmie nie przechodzą, bo większość ma Prawo i Sprawiedliwość, a w międzyczasie toczy się rozprawa w Trybunale Konstytucyjnym ws. przedłużenia kadencji Adama Bodnara w wypadku, gdy jego kadencja zakończyła się we wrześniu 2020 r., a do tej pory nie wyłoniono następcy.

Zależy mi na tym, aby ten pat przełamać, dlatego przedstawiam argumenty dla różnych środowisk, także dla opozycji za tym, żeby wesprzeć moją kandydaturę. Na poziomie parlamentu mogę powiedzieć, że ci, którzy mają poglądy konserwatywne, wolnościowe i ludowe, takie argumenty już dostali. Mam nadzieję, że rozważają wsparcie mojej kandydatury. To, co jest dla mnie ważne, to wsparcie tych osób i tych środowisk, którym zależy na sprawach np. związanych z polską wsią, polską tradycją, czy sferą wolności gospodarczej

– powiedział Bartłomiej Wróblewski w programie “Polska na serio”.

Oglądaj także: Spis powszechny 2021. Po co GUS-owi tyle danych? Komentują Warzecha i Zajączkowska

Bartłomiej Wróblewski: zapraszam ludowców i Polskie Stronnictwo Ludowe do dyskusji na ten temat i do tego, by kształtować urząd Rzecznika Praw Obywatelskich

Bartłomiej Wróblewski, kandydat PiS-u na urząd RPO w swojej kampanii bardzo duży nacisk kładzie na sprawy rolne, co dotychczas było niespotykane u kandydatów na takie stanowisko. Poseł PiS-u był jednym z tych, którzy sprzeciwili się piątce dla zwierząt jesienią 2020 r. Jak twierdzi sam kandydat na stanowisko Rzecznika Praw Obywatelskich, rzecznik czasem musi iść pod prąd, bo są takie wolności, prawa i sytuacje, kiedy trzeba wypowiedzieć się w sposób konkretny, mimo niekomfortowych konsekwencji politycznych. Aby Bartłomiej Wróblewski objął stanowisko RPO, potrzebne są głosy PSL-u w Senacie.

Rzecznik [Praw Obywatelskich – przyp.red.] też powinien być w stanie iść pod prąd niektórym oczekiwaniom ze względu na zadanie, które przed nim stoi. Tym zadaniem, zgodnie z art. 208 Konstytucji jest stanie na straży wolności i praw określonych w Konstytucji i innych aktach normatywnych

– wyjaśnił Bartłomiej Wróblewski.

Czytaj także: Wróblewski: jeśli zostanę RPO, będę rzecznikiem polskiej wsi

Nie tylko mówię o tym, że te dwie kwestie, czyli rolnicy i szerzej, mieszkańcy terenów wiejskich, są ważne, ale także mówię, że w urzędzie Rzecznika Praw Obywatelskich powinien być zastępca odpowiedzialny za ten obszar. Powinien powstać także osobny wydział, który będzie zajmował się tą problematyką. Jest to prawda, że niekiedy interesy, wolności i prawa rolników stoją w kolizji z wolnościami i prawami innych osób, które mieszkają na terenach wiejskich. Bez wątpienia są to dwie grupy, które zasługują na wsparcie. (...) Trzeba też jasno powiedzieć, że Polska nie będzie państwem w pełni suwerennym, jeżeli nie będziemy posiadać odpowiednio silnego rolnictwa. Suwerenność żywnościowa jest pewnym postulatem politycznym, ale gdyby została zachwiana, byłby to problem dotyczący naszych wolności i praw wszystkich obywateli. (...) Rzecznik nie powinien angażować się ani po stronie rządu, ani opozycji. Konstytucja zachęca do tego, by budować mosty i w sprawach istotnych i strategicznych widzę też rolę rzecznika jako osoby, która zaprasza strony, mające rozbieżne punkty widzenia i interesy do tego, by wypracować pewnego rodzaju konsensus. (...) Tym, co jest bardzo istotne i o co zabiegam, jest wsparcie Polskiego Stronnictwa Ludowego dlatego, że to umożliwiłoby politycznie wybór w parlamencie Rzecznika Praw Obywatelskich. Dla wsi jestem osobą wiarygodną. Zaproponowałem konkretny program dla rolników, konkretne wsparcie dla mieszkańców terenów wiejskich i zapraszam ludowców i Polskie Stronnictwo Ludowe do dyskusji na ten temat i do tego, by kształtować urząd Rzecznika Praw Obywatelskich

– dodał kandydat na urząd Rzecznika Praw Obywatelskich, Bartłomiej Wróblewski.