O tym co ważne dla polskiej wsi.

Talk icon

POLSKA NA SERIO – PODWÓJNY KONTEKST

25-06-2022

Autor: Mateusz Chrząszcz

Wojna na Ukrainie przestała interesować opinie publiczną?

Czy wojna na Ukrainie interesuje Polaków? Czy Ukraina przegrywa? Na Podwójny Kontekst zapraszają prof. Antoni Dudek oraz Łukasz Warzecha.

Od ponad 120 dni trwa napaść Rosji na Ukrainę. Pomimo zaciekłego oporu, wojska rosyjskie powoli posuwają się na przód w obwodzie Donieckim i Ługańskim. Tymczasem, podczas szczytu Rady Europejskiej unijni przywódcy poparli wniosek o przyznanie Ukrainie i statusu kandydata do UE. Jednakże opinia publiczna odsuwa się od Ukrainy.

Ukraina przestaje interesować opinie publiczną

Zdaniem prof. Antoniego Dudka, wojna na Ukrainie przestała interesować Polaków, bo działania zbrojne są mało mobilne, co prawda nie jest to wojna pozycyjna, ale toczy się daleko od naszych granic, nie ma spektakularnych ataków rakietowych na pozycje ukraińskie przy granicy z Polską. Dodatkowo mało kto zna szczegóły dotyczące Donbasu.

„Jednakże brutalna prawda jest taka, że Ukraina tę wojnę na razie przegrywa. Nie jest to spektakularna przegrana, ale widać, że Rosjanie zajmują kolejne fragmenty obwodów Ługańskiego. Jeśli to nie ulegnie zmianie, a pomóc w tym może jedynie dostawa mocniejszej artylerii od Zachodu, to okupant będzie posuwać się na przód. Warto dodać, że obecnie wojska rosyjskie przed wkroczeniem na dany teren urządzają masakrę przy pomocy artylerii” – stwierdził prof. Dudek.

„Obecna sytuacja przechyla szale na korzyść tzw. „obozu pokoju”. Obóz ten nawiązuje do badania przeprowadzonego przez European Council on Foreign Relations, gdzie zbadano różne aspekty opinii w dziesięciu ukraińskich państwach pod względem wojny na Ukrainie, w tym było pytanie, które pozwoliło na zdefiniowanie dwóch obozów „sprawiedliwości” i „pokoju”. Według tego drugiego Europa powinna dążyć do ustępstw względem Rosji, nawet kosztem Ukrainy. „Obóz sprawiedliwości” uważa, że powinniśmy ukarać Rosję, a Ukraina ma zachować integralność terytorialną” – dodał Łukasz Warzecha.

Wojna na Ukrainie może potrwać wiele miesięcy

Łukasz Warzecha wytłumaczył znaczenie obu obozów według sondażu stworzonego przez ECoFR. W dalszej części programu przytoczył sławną wypowiedź Henry’ego Kissingera, który uważa, że Ukraina powinna zgodzić się na oddanie części swojego terytorium, aby ogłosić pokój z Rosją i natychmiast zakończyć trwającą od czterech miesięcy wojnę.

„Obóz pokoju” ma przewagę 32 proc. do 22 proc., reszta to brak odpowiedzi, ale niezdecydowani. Polska w tym badaniu jest jedynym krajem, gdzie „obóz sprawiedliwości” ma zdecydowaną przewagę. Wielka Brytania ma największą grupę wahających się. Przewaga „obozu pokoju” będzie się nasilać, ponieważ konsekwencje działań zbrojnych będą coraz dotkliwsze” – stwierdził publicysta.

„Należy zadać sobie pytanie, czy potępiana przez Mateusza Morawieckiego doktryna Henry’ego Kissingera „pokoju za wszelką cenę” ma sens? Warto przypomnieć, że Kissinger powiedział, iż należałoby życzyć sobie od Rosji, by wstępem do rozmów pokojowych był powrót do granic sprzed 24 lutego 2022 roku, czyli z Krymem i częścią Donbasu po stronie Rosji. Patrząc na to, jaka jest obecnie sytuacja, ta wersja jest korzystna dla Ukrainy” – dodał.

„Ukraińcy na ustępstwa nie chcą się zgodzić i jest to oczywiste. Musimy zobaczyć, ile ta mobilizacja, która jest po stronie ukraińskiej potrwa. Moim zdaniem, decydujący będzie okres wakacji, Ukraina dostała nowe dostawy broni i trwają szkolenia z jej obsługi. W ciągu dwóch miesięcy mogą oni przejąć inicjatywę na froncie albo Rosjanie dalej będą się posuwać naprzód. W tym tempie, jakie jest obecnie, wojna na Ukrainie może trwać i 20 lat” – powiedział historyk.

Czytaj również: Zełenski: Afryka jest dziś zakładnikiem Rosji. Zboże wciąż tkwi w portach

swiatrolnika.info 2023