POLSKA NA SERIO – PODWÓJNY KONTEKST
21-11-2020
Praworządność – rząd PiS wpadł w pułapkę, którą sam zastawił. Zapraszają Łukasz Warzecha i prof. Antoni Dudek
Czy unijna praworządność powinna zostać zaakceptowana przez Polskę? Jakie konsekwencje dla Polski będzie miało ewentualne weto unijnego budżetu? Czy PiS wpadł w pułapkę, którą sam zastawił? O tym wszystkim w programie Podwójny Kontekst rozmawiają Łukasz Warzecha i prof. Antoni Dudek.
Praworządność – PiS między młotem a kowadłem
Komisja Europejska zamierza powiązać praworządność z unijnymi funduszami. Na taki stan rzeczy nie zgadzają się władze Polski, które grożą wetem wobec budżetu unijnego. Bardzo możliwe, że przez takie działanie Polska straci ogromne pieniądze z Funduszu Odbudowy.
Jak zauważa redaktor Warzecha, Prawo i Sprawiedliwość wpadło w pułapkę, którą samo zastawiło. Z jednej strony nie mogą zrezygnować z retoryki o niezależności i muszą krytykować praworządność i powiązanie jej w budżetem. Z drugiej jednak wyraźny sprzeciw może pogorszyć relacje w UE i konieczny będzie kompromis.
Gdyby rząd miał zgodzić na te zasady, które w tej chwili są w projekcie rozporządzenia, no to po pierwsze podawałby w wątpliwość własną taką suwerennościową retorykę, ale też faktycznie otwierałby furtkę dla bardzo niekontrolowanego i arbitralnego mieszania się tych silniejszych graczy Unii Europejskiej. (…) No ale z drugiej strony przecież te pieniądze pieniądze unijne już pan premier przedstawił nam wszystkim jako swój wielki sukces. I teraz jak wytłumaczyć, że mamy tych pieniędzy nie dostać, bo się nie zgadzamy na tę kwestię suwerenności?
– ocenił Łukasz Warzecha.
Piątka dla Zwierząt – Kołakowski negocjuje z Kaczyńskim
Praworządność – czy czeka nas PolExit?
Zdaniem redaktora bardzo możliwe, że rząd PiS zgodzi się uznać praworządność, ale w bardzo rozmydlonym kompromisie. Ten kompromis jednak może politycznie uderzyć w premiera Morawieckiego.
Jak zauważa prof. Antoni Dudek, bardzo prawdopodobne, że PiS pójdzie na kompromis i ostatecznie praworzadność zostanie powiązana z budżetem. Istnieje jednak druga opcja, w której PiS skłóca się w UE. Czy w tej sytuacji czeka nas PolExit?
Moim zdaniem ten spór skończy się ostatecznie kompromisem, w którym obie strony ogłoszą wielki sukces. W Warszawie PiS ogłosił, że oto Berlin i Bruksela zostały rzucone na kolana, a Bruksela i Berlin ogłoszą, że rząd Kaczyńskiego ugiął się pod presją. To jest scenariusz moim zdaniem optymistyczny. Mniej prawdopodobny, ale jednak scenariusz pesymistyczny dla nas jest taki, że jednak to weto ostatecznie zostanie już na forum Rady Europejskiej podniesione. (…) W tym momencie to jest dla Warszawy trzęsienie ziemi dlatego, że nagle się okazuje że Polska straciła kilkadziesiąt miliardów, które będą niezbędne żeby odbudować gospodarkę, bo przecież widzimy co się dzieje. Druga fala pandemii jest znacznie bardziej pustosząca dla gospodarki. To jest scenariusz, w którym nie tylko premier Morawiecki ale cały rząd może się znaleźć na krawędzi przepaści.
– ocenia Dudek.