Zgodnie z najnowszymi danymi USDA z drugiej polowy września tego roku, produkcja mleka w Europie Zachodniej kontynuuje sezonowy spadek.

Jak wskazuje w “(O)cenach rolniczych” Jarosław Malczewski, prezes Polskiej Grupy Mleczarskiej, produkcja zazwyczaj osiąga największy spadek w październiku lub listopadzie, w zależności od kraju. W Europie letnie upały i susze minęły, ale produkcja jest nadal na niskim poziomie, co przekłada się również na niski skład mleka. Z kolei w Europie Wschodniej to Polska jest ponownie wskazywana jako jedyny liczący się producent mleka, w którym produkcja rośnie.

Produkcja mleka spada, ale nie w całej UE

Według danych Komisji Europejskiej dostawy mleka w całej UE w czerwcu 2022 r. były o 0,6 proc. niższe niż w poprzednim roku. Rolnicy produkujący mleko w Niemczech, Francji, Irlandii i we Włoszech dostarczyli mniej mleka niż w czerwcu 2021 r.

,,Ogólnie jednak produkcja mleka w UE w pierwszym półroczu była o 0,7 proc. niższa niż w pierwszych sześciu miesiącach 2021 r. KE odnotowała wyższe ilości mleka w Austrii (+3,5 proc.) i Polsce (+1,8 proc.) oraz Belgia (+0,9 proc.)” – wskazuje Jarosław Malczewski.

W ciągu bieżącego roku widoczne są również duże zmiany w strukturze i ilości eksportu. Eksport ogółem z Niemiec zmniejszył się w ciągu pierwszych pięciu miesięcy bieżącego roku w przypadku wszystkich produktów mleczarskich, z wyjątkiem laktozy farmaceutycznej. Nieco inaczej sytuacja przedstawia się w przypadku eksportu do państw unijnych. Tutaj podczas pierwszej połowy roku wystąpiły w odniesieniu do niektórych produktów zauważalnie przyrosty. Jednak nie są to wyroby o znaczącym wolumenie sprzedaży (mleko zagęszczone). 

Kurczy się eksport niemieckich produktów

Znacznie ciekawiej sytuacja wygląda w przypadku niemieckiego importu. W okresie od stycznia do końca maja 2022 do naszego zachodniego sąsiada trafiło o 7,1% więcej mleka przerzutowego niż w analogicznym okresie roku ubiegłego. Co do samego 2021 roku, to był on rekordowy pod względem importu surowca przez niemieckie przedsiębiorstwa. Ilość sprowadzonego mleka wynosiła 2,409 miliarda kilogramów.

,,Od lat głównymi dostawcami mleka surowego na ten rynek są cztery państwa: Republika Czeska, Dania, Polska i Austria. W roku 2021 zdecydowanie dominowały zakupy z Danii. Wynosiły one 815,6 miliona kg. Na kolejnych pozycjach plasowały się Czechy (6883 mln kg), Polska (428 mln kg) i Austria (275,2 mln kg)” – dodaje Malczewski.

W roku 2022 ważnym eksporterem mleka surowego do Niemiec stała się też Belgia. Będąc przy surowcach, od dwóch lat Niemcy importują również coraz więcej śmietanki. W roku 2021 było to 200 milionów kilogramów. Od lat pochodzi ona przede wszystkim z Holandii i Polski. Mniejsze jej ilości dostarczano z Czech, Austrii, Belgii i Litwy. Niemieckie firmy importują również coraz większe ilości napojów fermentowanych i masła. Wzrosty widoczne są również w przypadku serów, niemniej dynamika ich importu w roku bieżącym spada. Jedynym krajem zwiększającym obecnie swój udział w niemieckim rynku serów są Austria i Belgia. Polskie firmy wyeksportowały w tym kierunku 30 095 mln kg sera. Jest to jednak dziesięć razy mniej, niż dociera do Niemiec z holenderskich mleczarni.

Oglądaj też: Ekspert: Chiny ograniczają import mleka. To zła wiadomość