POLSKA NA SERIO - BIZNES
30-07-2022
Sławomir Izdebski: Protesty holenderskich rolników są w pełni uzasadnione
Przewodniczący OPZZRiOR, Sławomir Izdebski w wywiadzie dla naszego portalu odniósł się do trwających od kilku tygodni protestów holenderskich rolników.
Zdaniem szefa Ogólnopolskiego Porozumienia Związków Zawodowych Rolników i Organizacji Rolniczych protesty te są słuszne i w pełni uzasadnione. Podkreślił, że holenderscy rolnicy pokazali siłę, wyjeżdżając tłumnie na ulice swoimi ciągnikami. Zwrócił także uwagę, że to, co obecnie dzieje się w Holandii jest zapowiedzią tego co w niedalekiej przyszłości może dotyczyć również polskich rolników.
Swiatrolnika.info: Jesteśmy po konferencji polskich organizacji rolniczych razem z holenderskimi rolnikami w sprawie protestów, które odbywają się od kilku tygodni w tym kraju. Czy Pana zdaniem te protesty są słusznym krokiem?
Sławomir Izdebski: Słuszne i w pełni uzasadnione. Każdy protest, który pokazuje taką siłę, jaką pokazała Holandia, gdzie te pełne ulice ciągników wskazują dobitnie, że problem istnieje. To nie jest tak, że rolnik nie ma co robić i sobie wyjeżdża traktorem na ulicę. Natomiast każde ograniczenie w żywności, a więc także i w wolności, zarówno rolników jak i konsumentów powoduje obecną desperację. U nas w Polsce również to obserwujemy, te wszystkie ograniczenia, które na szczęście, póki co się tylko zapowiada, ale są swego rodzaju widmem. Patrzymy w przyszłość co może się stać w niedalekiej przyszłości jeśli zabraknie polskich rolników – w szczególności tych, którzy produkują zdrowo – oraz co stanie się w Europie i na świecie, jeśli europejscy rolnicy mają nie produkować żywności lub dostarczać ją w znikomej ilości.
Swiatrolnika.info: Widzimy po dzisiejszym spotkaniu z Panem wicepremierem i ministrem rolnictwa Henrykiem Kowalczykiem, że u nas w Polsce rolnicy mogą rozmawiać z przedstawicielem rządu, a w Holandii jest to bardzo utrudnione. Jak Pan to skomentuje?
Sławomir Izdebski: Dla mnie jest to coś niezrozumiałego. Uważam, że każdy minister, kim by on nie był, powinien się spotykać z rolnikami, ponieważ on ich reprezentuje. Przede wszystkim wyznaję jedną zasadę, minister ma robić to czego oczekują od niego rolnicy – ponieważ ich reprezentuje i za to ma płacone. Często niestety jest tak, że rolnicy mówią swoje, a minister swoje.
Oglądaj także: Debata IGR i WEI: Czy bezpieczeńśtwo żywnościowe Europy jest zagrożone?