Administracja Prezydenta USA Joe Bidena w ostatnich dniach wyłączyła z pakietu sankcji jednego z operatorów budującego Nord Stream 2. Decyzja oznacza zmianę kierunku amerykańskiej dyplomacji na ten kontrowersyjny od lat projekt. Co oznacza to dla Polski? Jak na te wieści zareagowała polska scena polityczna? Na Podwójny Kontekst zapraszają redaktor Łukasz Warzecha oraz profesor Antoni Dudek.

Nord Stream 2 – jak polska scena polityczna zareagowała na decyzję Bidena

Zdaniem Łukasza Warzechy po decyzji amerykańskiego Prezydenta na polskiej scenie politycznej zrobiło się nieprzyjemnie, a opozycja nabrała wody w usta, nie wiedząc jak wytłumaczyć posunięcie jeszcze niedawno mocno zachwalanego przez nią kandydata.

Opozycja nabrała wody w usta, bo w zasadzie w całości jest przeciwko Nord Stream 2, a tutaj nagle taka wtopa Joe Bidena. Nagle się okazuje, że ten świetny Prezydent, który tego nieznośnego, nielubianego i znienawidzonego Trumpa zastąpił, idzie na rękę Rosjanom, a także Niemcom. Jest to bardzo ważne ponieważ takie uzasadnienie się również pojawiło, że chodzi o odbudowanie stosunków z Europą. Pojawiło ze strony samego Joe Bidena i sekretarza stanu

– wyjaśnił.

Redaktor Warzecha zwrócił również uwagę, że w obozie rządowym również zapanowała konsternacja w sprawie Nord Stream 2 i wrażenie, że relacje z Waszyngtonem w zasadzie nie istnieją.

Po stronie rządu również nastąpiła taka konsternacja i milczenie, no bo wszystko postawili wcześniej na Donalda Trumpa, a można odnieść teraz wrażenie, że relacje z Waszyngtonem w zasadzie niemalże nie istnieją, są w jakimś zamrożeniu i tam się nic nie dzieje. Nawet przypomnę, bo może Państwo nie mają tej świadomości, że od wyjazdu naszej ulubionej Pani ambasador Georgette Mosbacher, nie ma w Polsce ambasadora Stanów Zjednoczonych

– dodał Łukasz Warzecha.

Oglądaj także: Polski Ład – wydmuszka marketingowa Prawa i Sprawiedliwości

Nord Stream 2 – geopolityczne położenie Polski zaczyna się wyraźnie pogarszać

Zdaniem profesora Antoniego Dudka geopolityczna sytuacja Polski staje się z każdym rokiem coraz gorsza, a prezydentura Donalda Trumpa była nam przez te lata bardzo na rękę:

Powiedzmy sobie jasno, geopolityczne położenie Polski zaczyna się wyraźnie pogarszać. Dla nas rzeczywiście Trump był korzystny geopolitycznie. Dlaczego? Dlatego, że mimo iż był oskarżany nieustannie o to, że jest narzędziem w rękach Putina przez Demokratów, prowadził w istocie rzeczy dość ostrą antyrosyjską politykę, której symbolem były właśnie sankcje wobec budowy Nord Stream 2

– wyjaśnił profesor Antoni Dudek.