O ASF, skażonym mięsie, założeniach programu bioasekuracji oraz innych sposobach przeciwdziałania tej chorobie w Polsce mówi w studio swiatrolnika.info Jacek Podgórski, dyrektor Instytutu Gospodarki Rolnej. 

ASF, czyli afrykański pomór świń, to choroba, która wdarła się do Polski przed kilkoma laty. Ogniska choroby rozmnażają się w szybkim tempie. Resort rolnictwa uruchomił w odpowiedzi program bioasekuracji. O założeniach wspomnianego programu oraz o innych sposobach przeciwdziałania ASF w Polsce opowiada w studio swiatrolnika.info Jacek Podgórski, dyrektor Instytutu Gospodarki Rolnej.

– ASF powoduje niemal stuprocentową śmiertelność zarażonych osobników, ale nie jest groźna dla człowieka. Jednak człowiek jest czynnikiem, który może przyczynić się do przenoszenia wirusa

– mówi dyrektor IGR

W Polsce najbardziej dotknięte przez afrykański pomór świń zostały województwa: lubelskie i podlaskie, a w mniejszym stopniu także centralna część kraju. Jednak rolnicy z innych regionów również powinni być ostrożni. Dlatego, aby dopełnić działań prewencyjnych, rolnicy w swoich gospodarstwach powinni wdrażać zasady bioasekuracji. Te działania są szansą na utrzymanie hodowli. 

– Dla konkretnych hodowli trzody chlewnej, kiedy pojawi się tam ASF, jest to tak naprawdę koniec. Takie zwierzęta muszą zostać poddane ubojowi po to, aby choroba nie rozprzestrzeniała się dalej. Granicą maksymalną, mam nadzieję, może być Wisła. Niedobrze byłoby, gdyby choroba przedostała się na drugą stronę rzeki. To byłaby tragedia

– alarmuje Jacek Podgórski

Bioasekuracja to zbiór norm wytyczających działania zmierzające w kierunku uniemożliwienia przedostania się ASF do gospodarstwa. Dotyczą między innymi stosowania ubrań oraz mat ochronnych, czy budowy ogrodzenia, które ma uchronić gospodarstwo przed wtargnięciem dzikiej zwierzyny na jego teren. Nie są to jednak jedyne czynniki, które należy brać pod uwagę. 

– Chodzi o to, aby nie kupować świń z nieautoryzowanych, nieoficjalnych targowych hodowli. To w początkowej fazie choroby przyczyniło się do jej rozprzestrzenienia. Niemożliwym byłoby, aby choroba sama bez udziału czynnika ludzkiego tak szybko rozprzestrzeniła się w Polsce

– dodaje dyrektor IGR

Wdrażanie elementów bioasekracji jest bardzo ważne w skutecznym hamowaniu rozprzestrzeniania się ASF. Natomiast dla rolników, którzy zadeklarują, że nie są w stanie dostosować się do jej założeń, uruchomiony został system rekompensat. Pieniądze mają zabezpieczyć byt gospodarstwa w przypadku konieczności likwidacji hodowli. Ministerstwo Rolnictwa uspokaja, że środki na ten cel są zapewnione w budżecie państwa.

Jest to jednak ostateczny wariant, stąd warto, by rolnicy przekonali się do bioasekuacji, bo to właśnie prewencja jest najskuteczniejszym sposobem w walce z ASF. 

Skąd ASF przywędrował do Polski? Czy rzeczywiście rząd zlecił produkcję konserw z mięsa zakażonego ASF?

Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy w studio swiatrolnika.info

Reporter: Kalina Brzozowska

Zdjęcia: Piotr Dublański

Montaż: Barbara Goliasz