O tym co ważne dla polskiej wsi.

Czyste powietrze czysty zysk Czyste powietrze czysty zysk
Talk icon

Światrolnika.tv

23-12-2022

Autor: Świat Rolnika

Galopujące ceny i kryzys. Jaki był rok 2022 w polskim i europejskim rolnictwie?

Rok 2022 w polskim i europejskim rolnictwie był bardzo skomplikowany. Z jakimi problemami musiały się mierzyć gospodarstwa rolne? 

Dalsze oddziaływanie skutków pandemii na gospodarkę oraz wybuch wojny na Ukrainie to dwa główne czynniki, które pogorszyły sytuację w rolnictwie. Rosnące ceny wszelkich środków potrzebnych do produkcji sprawiły, że wielu rolników, którzy do tej pory na bieżąco spłacali swoje zobowiązania, obecnie coraz częściej musi sięgać po kredyty. Całej sytuacji nie pomagają również kolejne propozycje zakazów płynące z Komisji Europejskiej.

Wojna na Ukrainie spowodowała gwałtowny wzrost cen

Niestety kończący się 2022 rok nie był łatwy w polskim rolnictwie oraz dla polskiego rolnika. Jeszcze nie ucichły skutki oddziaływania pandemii SARS-CoV-2 na gospodarkę, a wojna pomiędzy Ukrainą a Rosją na niespotykaną dotąd skalę, skomplikowała całą sytuację. Galopujące ceny gazu, pociągające za sobą ceny nawozów tak potrzebnych do realizowania wydajnej produkcji rolnej to tylko początek problemów. Zdrożało wszystko. Rosnące ceny środków do produkcji, począwszy od cen energii, paliw, a kończąc na zakupowanych paszach, spowodowały, że wielu rolników funkcjonuje na granicy lub poniżej poziomu opłacalności. 

Sytuację gospodarstw rolnych jeszcze bardziej komplikują rosnące stopy procentowe, przekładające się na drastyczny wzrost wysokości rat kredytów zaciągniętych przez rolników. Krajowa Rada Izb Rolniczych wnosi o podjęcie działań, aby utrzymać płynność finansową gospodarstw rolnych, ponieważ rolnicy nie są w stanie płacić zwiększonych rat. Taką sytuacją są zaniepokojone też banki, które udzieliły kredytów. Obawiają się, że część kredytobiorców nie będzie w stanie spłacać kredytów ze zwiększonymi odsetkami.

Jan Krzysztof Ardanowski zwraca uwagę, że rolnicy z najbardziej stabilnej grupy podmiotów spłacającej zaciągnięte kredyty powoli nie są w stanie spłacać swoich bieżących zobowiązań.

“Rolnicy prawie od zawsze byli najbardziej stabilną grupą podmiotów, które spłacały kredyty. W dalszym ciągu banki podkreślają, że najbardziej wiarygodnym kredytobiorcą jest rolnik – 97% kredytów jest oddawanych. Dla rolnika często jest to punkt honoru, na czym innym oszczędza czy od ust sobie odejmuje, żeby zaciągnięte pożyczki spłacać. Jednakże w ostatnim czasie pojawia się problem – coraz większe zadłużenie rolników. Będzie on wymagał również rozwiązań prawnych dlatego, że koszty w rolnictwie rosną niepomiernie. Ceny nawozów, usług i wszystkiego, co się wiąże z energią bezpośrednio lub pośrednio przekłada się na ceny maszyn i urządzeń itd. Ceny poszły tak mocno w górę, że gospodarstwa nie są w stanie z bieżących dochodów obsługiwać niektórych swoich zobowiązań i dlatego zaciągają kredyty” – podkreślił były minister rolnictwa. 

Jaki był rok 2022 w europejskim rolnictwie? 

Wszystko to w połączeniu z problemami, z którymi rolnicy zmagają się od kilku lat, jak występujące w gospodarstwach choroby zakaźne zwierząt. Słaba pozycja rolnika w łańcuchu dostaw i niesprawiedliwy podział dóbr w ramach tego łańcucha powoduje, że znajdujemy się w przełomowym momencie. Bez skutecznego dofinansowania gospodarstw rolnych oraz sprawnej polskiej polityki rolnej, wiele gospodarstw zbankrutuje. Już teraz Parlament Europejski alarmuje, że w ciągu niespełna 20 najbliższych lat Unia Europejska może stracić 6,4 mln gospodarstw rolnych.

Jak przekazuje Monika Przeworska rok 2022 w europejskim rolnictwie, przyniósł kolejne lewicowe zapowiedzi, które uderzą w produkcję rolną. Komisja Europejska w dalszym ciągu planuje najpierw ograniczyć, a docelowo zakazać stosowania pestycydów.

“I tak skomplikowaną już sytuację rolników komplikuje jeszcze bardziej Komisja Europejska, a dokładniej bardzo lewicowe pomysły. Niestety coraz częściej słyszymy o zakazie stosowania pestycydów, a przynajmniej jego ograniczeniu o ponad 50 procent. Słyszymy o inicjatywach zakazujących np. hodowli i utrzymania zwierząt w klatkach, co z kolei znowu zwiększy koszty produkcji, zmniejszy jej wolumen i na dobrą sprawę nie ma wiele wspólnego ze wspieraniem i działaniem prorolniczym” – powiedziała dyrektor Instytutu Gospodarki Rolnej.

Oglądaj także: Ardanowski: Na naszych oczach rozsypuje się Wspólna Polityka Rolna

swiatrolnika.info 2023