
Video
Relacje i reportaże
08-05-2019
Dyrektor ITP w Falentach: Zaatakowali nas terroryści prozwierzęcy
Animal Rescue Polska i OTOZ Animals dokonały tzw. interwencji w państwowym Instytucie Technologiczno-Przyrodniczym w Falentach. Tzw. inspektorzy prozwierzęcy ubrani w uniformy imitujące służby mundurowe wkroczyli do ITP z kamerami TVN24 i dokonali zaboru kilku chorych cielaków. Jak się okazało, zabrane zwierzęta były w trakcie leczenia i pod opieką weterynaryjną. Instytut Technologiczno-Przyrodniczy w Falentach na Mazowszu to - jak przypomina gazeta.pl - jednostka państwowa, podległa ministrowi rolnictwa Janowi Ardanowskiemu. Zdaniem władz Instytutu, podkreślanie tego wątku w mediach i atak na ministra rolnictwa były jednym z powodów, dla których mogło dość do interwencji.
Przed kamerami „Świata Rolnika” dyrektor Instytutu, Wacław Strobel, nie szczędził mocnych słów w stronę tzw. organizacji prozwierzęcych.
„Zakład Doświadczalny Instytutu Technologiczno-Przyrodniczy w Falentach został zaatakowany przez terrorystów mieniących się obrońcami praw zwierząt”
- powiedział w rozmowie z dziennikarzem „Świata Rolnika” dyrektor Strobel.
„Wyglądało to tak, że umundurowana grupa bojówkarzy terroryzuje pracowników Zakładu, nie przygotowanych na takie wydarzenia”
- dodał, informując, że wykorzystano termin majówki (interwencja zaczęła się 30 kwietnia popołudniu), kiedy w Zakładzie było niewielu pracowników, zdezorientowanych w konfrontacji z prawnikiem tzw. organizacji prozwierzęcych.
Interwencja trwała do północy 30 kwietnia., 2 maja wspominane organizacje przyjechały do Falent ponownie.
„Nie mogąc się do niczego przyczepić, stwierdzono zbyt wysoki poziom obornika”
- relacjonował dyrektor Instytutu w rozmowie z red. Ewą Zajączkowską.
Następnie animalsi zostali wyproszeni przez policję z terenu Instytutu.
Jak wyglądała interwencja w Falentach dowiedzieliśmy się z największych polskich mediów. Czytaj m.in. artykuł na wp.pl
Tym razem pozwoliliśmy wypowiedzieć się szerzej – dla równowagi – drugiej stronie zdarzenia.
Kto ma rację w tym sporze? Sprawą zajmuje się policja pod kątem ewentualnego złego traktowania zwierząt w ITP, a całość interwencji najprawdopodobniej znajdzie swoją finalizację w sądzie.
Minister Rolnictwa Jan Krzysztof Ardanowski zalecił dyrektorowi ITP złożenie w prokuraturze zawiadomienia o możliwości popełnienia przestępstwa przez animalsów.
Oprac. Robert Wyrostkiewicz
Graf. Ola Kasperska (wykorzystano screen z ŚR i TVN24)
Polub Świat Rolnika na Facebooku i bądź na bieżąco