Portal Progressive Dairy (Postępowy Nabiał) ocenił rok 2019 pod kątem interesów przemysłu mleczarskiego w Stanach Zjednoczonych.

Mleko a konflikt na linii Trump i demokraci ws. muru z Meksykiem

W 2019 r. Stany Zjednoczone weszły z niedziałającym rządem – do 25 stycznia trwał impas związany z konfliktem między prezydentem Donaldem Trumpem a Kongresem w sprawie budowy muru na granicy z Meksykiem. Tym samym część programów rządowych przeznaczonych dla producentów mleka została wstrzymana (np. Ochrona Produktów Mlecznych – Dairy-RP czy Marża Brutto Zwierząt Gospodarskich na Produkty Mleczne – LGM-Dairy).

W 2018 r. Partia Demokratyczna uzyskała większość parlamentarną, kongresman Collin Peterson z Minnesoty został liderem Komitetu Rolnictwa, a były przewodniczący Komitetu – republikanin Mike Conway z Teksasu – stał się jego następcą (tzw. ranking member). Demokraci objęli również kierownictwo wszystkich podkomisji i komitetów Izby Reprezentantów, które były odpowiedzialne za programy wspomagające producentów mleka.

2018 r. rozpoczął również dyskusję nad używaniem terminologii charakterystycznej dla produktów mlecznych na opakowaniach produktów pochodzenia roślinnego. Debata ta była kontynuowana w 2019 r. Narodowa Federacja Producentów Mleka (NMPF) kontynuowała zmagania o stosowne regulacje oraz przejrzystość w kwestiach dotyczących zdrowia publicznego, wolności słowa oraz pochodzenie produktu. NMPF zamówiła także sondaż w IPSOSie, z którego wynikało, że 61% amerykańskich konsumentów chciałoby, aby produkty pochodzenia roślinnego nie mogły być określane jako mleko (23% uważa, że nie powinno być takich ograniczeń; 16% nie miał zdania). Prezes NMPF zauważył, że wartości odżywcze mleka i produktów roślinnych są zupełnie inne. Hodowcy bydła mlecznego nigdy nie domagali się zakazów dla konkurentów podrabiających żywność [fake food, nawiązanie do fake news] ani cenzury rynkowej. Chcą, aby FDA egzekwowała własne zasady określające, czym jest produkt, a czym nie jest, zgodnie z podobnymi standardami egzekwowanymi w innych krajach na całym świecie. Zegar wciąż tyka. My nigdzie nie odejdziemy. Ze względu na brak postępu w kwestii nazywania mlekiem produktów pochodzenia roślinnego Dean Foods – największy przetwórca i dystrybutor produktów mlecznych – opuścił Międzynarodowy Związek Żywności Nabiałowej (International Dairy Foods Association).W sierpniu prezydent Trump podpisał Ustawę o Pomocy Gospodarstwom Rodzinnym (Family Farmer Relief Act), podwajając limit długu pozostającego pod ochroną kodeksu upadłościowego USA do ponad 10 milionów dolarów. Rozdział 12 ustawy zezwala rolnikom z problemami finansowymi na restrukturyzację oraz zaproponowanie planu spłaty długu w okresie od 3 do 5 lat.Amerykański Departament Rolnictwa opublikował także dane, z których wynika że mimo dalszego spadku konsumpcji płynnego mleka (trwającego już od czterech dekad) pogłoski o śmierci przemysłu mleczarskiego są bardzo przesadne, a konsumpcja produktów mlecznych na głowę wzrosła w stosunku do poprzedniego roku. Również konsumpcja sera osiągnęła nowy rekord.

Georgia liderem mlecznym w USA

W artykule opisano poza tym kilka zmian specyficznych dla amerykańskich producentów: Departament Rolnictwa zmienił formułę ustalającą cenę odtłuszczonego mleka, Georgia została dodana do listy głównych stanów produkujących mleko, Agencja Ochrony Środowiska zniosła prawo Wody Stanów Zjednoczonych (WOTUS), Kalifornia zmieniła zasady kwotowania mleka. Wspomniany został zwycięski dla producentów mleka proces – sąd we wschodniej Kalifornii stwierdził, że wprowadzanie w błąd odnośnie do wysokości cen mleka w proszku negatywnie wpłynęło na ceny mleka w latach 2006-2007. 26 tysięcy rolników wygrało 26 milionów dolarów, lecz połowę tej kwoty otrzymali prawnicy.

Źródło: Progressive Dairy

fot. Robert Wyrostkiewicz