Pomidory to jedno z ulubionych warzyw. Ze względu na niewielką ilość cukru i dużo więcej innych składników traktujemy je jako warzywo. Jednak z botanicznego punktu widzenia pomidor jest owocem, a konkretnie – jagodą. Cały rok czekamy z utęsknieniem na smak sezonowych pomidorów, te szklarniowe niestety cieszą tylko oko. Wprawdzie są piękne i apetyczne jednak ich wygląd nie znajduje odzwierciedlania w smaku i zapachu.

W sezonie możemy wybierać wśród odmian -malinowe, koktajlowe, bawole serca czy gargamele. O ile aura pozwoli dojrzewają w słońcu tworząc cechy organoleptyczne, których na próżno szukaw pomidorach szklarniowych. Pod względem odżywczym nie ma większego znaczenia po jaką odmianę sięgamy. Zupy, koktajle, sosy, salsy, sałatki, w wersji świeżej czy suszonej, każdy ma swój ulubiony sposób na ich podawania. Co ciekawe, jako jedne z nielicznych warzyw pomidor zyskuje podczas obróbki termicznej. To za sprawą cennego likopenu, który uwalnia się podczas gotowania. Z tego względu warto poza sezonem sięgać po pomidory w formie przetworzonej.

Pomidory zalicza się do bogatych źródeł likopenu – barwnika odpowiedzialnego za czerwona barwę, Wykazuje on silne właściwości przeciwutleniające, tak ważne w mechanizmach usuwania wolnych rodników. Dzięki jego dużej zawartości można uznać, że pomidory są naszym sprzymierzeńcem w prewencji chorób nowotworowych. Należy zaznaczyć, że jego przyswajalność likopenu jest lepsza w obecności tłuszczu. Z tego względy sosy, przeciery, zupy dobrze skropić dobrej jakości olejem. Poza bogactwem likopenu stanowią doskonały koktajl witaminowy, są źródłem mikro- i makroelementów. Zawierają duże ilości witaminy C i E, kwasu foliowego, beta-karotenu i przede wszystkim potasu.

Pomidory są nie tylko doskonałym składnikiem odpowiednio zbilansowanej diety, ale także diety odchudzającej. Niska kaloryczność i zawartość błonnika powodują, że warto go włączyć do swojej walki z nadmiernymi kilogramami.

O ile przeciery czy koncentraty pomidorowe mają zazwyczaj prosty skład a ich trwałość uzyskano poprzez odparowanie wody i proces pasteryzacji to w przypadku keczupów nie jest już tak jednoznacznie.

Keczup jest produktem skierowanym głownie do dzieci. Ze względu na upodobania dzieci do słodyczy producenci go dosładzają. Zawartość cukru – tego naturalnie występującego i dosypanego potrafi wahać się od 7 do 30 g w 100g produktu. Jednak to nie cukier potrafi być największym złem keczupów. Keczupy w plastikowych opakowaniach, nie mogą zostać poddane pasteryzacji, zakłady produkcyjne, które nie są wyposażone w aseptyczne linie do pakownia, trwałość produktu uzyskują poprzez dodatek konserwantów, chociażby benzoesanu sodu, regulatorów kwasowości czy kwasów np. octu.

Mimo bogatego smaku pomidorów producenci keczupów podnoszą jego smakowitość poprzez dodatek wzmacniaczy smaku m.in. glutaminianu sodu. W celu obniżenia kosztów niektórzy producenci stosują mniejszy udział pomidorów. Spowodowałoby to konsystencję mniej akceptowaną przez konsumenta. Do uzyskania odpowiedniego efektu zatem stosują różnego rodzaju substancje zagęszczające.

Z tych względów należy zwrócić uwagę z ilu gramów pomidorów zostało wyprodukowane 100g danego produktu. Ważne, żeby traktować keczup jako dodatek do potraw, wybierać te z najwyższą ilością pomidorów, w szklanych słoiczkach (unikniemy wówczas konserwantów) i bez dodatku zbędnego cukru i zagęstników. Stosując te zasady kupimy keczup wysokiej jakości, który nie wpłynie negatywnie ani na nasze zdrowie ani na nasz bilans kaloryczności. Do włączenia do swoich potraw soczystych, pachnących, sezonowych, kupionych od rolnika bądź z bazarku pomidorów nie trzeba nikogo przekonywać. Będziemy się cieszyć nie tylko ich smakiem, ale i zdrowiem.

Nasz ekspert:
Katarzyna Zuchlke - Bieganowska, Technolog Żywności i Żywienia