Ptasia grypa w Rosji – 3 miliony ptaków martwych w powodu wirusa!

Jak mówi prezes ds. Strategii rolno-spożywczej Albert Davleev ptasia grypa w Rosji i szybkie rozprzestrzenianie się szczepu zagraża hodowli drobiu. Według niego, obecnie kraj ma bardzo trudną sytuację z tą chorobą i tylko się pogarsza. Dwie fermy drobiu i jedna ferma indyków zostały już zakażone. Według ekspertów ochronę populacji drobiu w gospodarstwach domowych można osiągnąć jedynie poprzez radykalne zaostrzenie programów kontroli i monitorowania zdrowia ptaków w gospodarstwach prywatnych i przedsiębiorstwach, a także przestrzeganie najsurowszych środków bezpieczeństwa biologicznego.
Ptasia grypa zagraża hodowli drobiu
Według Rosselchoznadzoru w 2020 roku odnotowano w Rosji 72 ogniska ptasiej grypy. Według Davleeva największe skupienie znajduje się na południowym Uralu, zachodniej Syberii i częściowo w regionie Wołgi. Ptasia grypa zaczęła się rozprzestrzeniać na początku sierpnia w regionie Czelabińska, a następnie w regionach Nowosybirska i Kurganu, a także na terytorium Ałtaju, skąd choroba rozprzestrzeniła się na północny Kazachstan, gdzie dotkniętych było dziewięć z 14 regionów. W rezultacie ptasia grypa dotarła do regionu Turkiestanu - prawie do granicy z Uzbekistanem. Dwa tygodnie temu chorobę wykryto w regionie Ałmaty w Kazachstanie, gdzie znajduje się największe skupisko drobiu.
Następnie ogniska dotarły w rejon Wołgi, w zeszłym tygodniu odnotowano, że oprócz prywatnych gospodarstw w Tatarstanie, zakażona została mała ferma indyków. Kolejna duża epidemia ma teraz miejsce w regionie Rostowa, dodaje Davleev. Według niego jedną z przyczyn takiej liczby epidemii jest wyjątkowo ciepła jesień.
Ptaki wędrowne odleciały ze swoich letnich miejsc lęgowych na północy, ale nie spieszy im się z migracją w kierunku tradycyjnych zimowisk - do krajów azjatyckich, z Japonii po północną Afrykę. Znaczna część ptaków - przede wszystkim kaczek i gęsi - zatrzymywała się przy zbiornikach wodnych w całej Rosji. W tych samych miejscach, gdzie drób chodzi po zbiornikach wodnych lub w ich pobliżu, odnotowuje się największą liczbę ognisk. Ptaki wędrowne pozostaną tam, aż pojawi się śnieg, a biorąc pod uwagę nienormalną pogodę, może to nastąpić za trzy do czterech tygodni.
– kontynuuje Davleev.
Dodaje, że zagrożenia wciąż rosną, ponieważ ptasia grypa, którą niosą ze sobą ptaki migrujące, żyje w nich nie powodując problemów dla „właściciela”, jednak dla trzech gatunków ptaków szczep jest nowy. Przede wszystkim jest to drób z prywatnych ferm na wolnym wybiegu, który ma kontakt z otoczeniem - głównie gęsi i kaczki. Po spacerze przychodzą na farmę i zarażają kurczaki.
Ptasia grypa – 3 miliony ptaków zabite
Ptasia grypa atakuje również ptaki synantropijne: gołębie, wrony, kawki itd. Ostatnim zagrożonym gatunkiem jest inwentarz przemysłowy brojlerów, jaj, indyków, kaczek, gęsi i drobiu hodowlanego - wyliczają eksperci. Według ekspertów ochronę populacji drobiu w gospodarstwach domowych można osiągnąć jedynie poprzez radykalne zaostrzenie programów kontroli i monitorowania zdrowia ptaków w gospodarstwach prywatnych i przedsiębiorstwach, a także przestrzeganie najsurowszych środków bezpieczeństwa biologicznego.
Wiodący specjalista ARRIAH Viktor Irza, powiedział, że oprócz prywatnych hodowli przydomowych w tym roku ptasia grypa zaatakowała również kilka przedsiębiorstw.
Największą z nich jest ferma drobiu Irtyszskaja w obwodzie omskim, Taganrogskaja - w Rostowie, Buiskaja - w Kostromie, z ostatnich przypadków - Agrofirma Zalesny w Tatarstanie.
– mówi ekspert.
Według niego lwia część strat spadła na inwentarz przemysłowy, i to nie tylko z powodu śmierci, ale także przymusowego wyludnienia inwentarza podatnego na wirus w wybuchu choroby. Według Irzy do tej pory na fermach drobiu zabito około 3 milionów ptaków i nie jest jeszcze jasne, kiedy wirus ustanie.
Prognoza na najbliższe miesiące jest niekorzystna. W zeszłym roku wszystko było całkowicie bezpieczne, tylko w styczniu doszło do dwóch szczątkowych ognisk, a do początku sierpnia żyliśmy spokojnie.
– zauważa ekspert.
Davleev jest przekonany, że aby zatrzymać rozprzestrzenianie się szczepu, często zaleca się szczepienie hodowcom drobiu, jednak istnieją pewne niuanse. W związku z tym istnieje szereg wymogów weterynaryjnych, które mogą wpływać, na przykład, na fakt, że wywóz produktów drobiowych z terytoriów, na których jest ptasia grypa, może być ograniczony. Powodem jest to, że drób otrzymujący szczepionkę wykazuje taki sam stan odporności, jak w przypadku zakażenia dzikim szczepem wirusa wywołującym chorobę.
Zdaniem eksperta bardzo trudno jest rozróżnić te dwa wirusy, a służby weterynaryjne na poziomie światowym nie uznają produktów z szczepionego drobiu za możliwe do eksportu ze względu na obawy przed sprowadzeniem wirusa na terytorium innego państwa.
Jak poinformował Rossielchoznadzor, Rosja zakazała dostaw mięsa drobiowego z Japonii w związku z rejestracją wysoce zjadliwej ptasiej grypy w tym kraju. Należy zauważyć, że przywóz żywego drobiu i jaj wylęgowych, mięsa drobiowego, gotowych produktów z mięsa drobiowego, z wyjątkiem przetworzonych metodami zapewniającymi zniszczenie wirusa, jest zabroniony. Zakaz dotyczy również pasz i dodatków paszowych dla drobiu, używanego sprzętu do przetrzymywania, uboju i rozbioru drobiu. Zabronione jest również przeprowadzanie tranzytu ptaków przez terytorium Rosji.
meatinfo.ru/fot.Pxfuel