Ptasia grypa w Wielkopolsce! 5 nowych ognisk w ciągu doby!

Ptasia grypa znów zaatakowała w województwie wielkopolskim. Z 10 do 15 wzrosła przez dobę liczba ognisk ptasiej grypy w powiecie kaliskim; wybito 300 tys. sztuk drobiu. Do pomocy skierowano lekarzy weterynarii z ościennych powiatów – poinformował we wtorek PAP Wojewódzki Lekarz Weterynarii w Poznaniu Andrzej Żarnecki.
Ptasia grypa w Wielkopolsce
Pierwszy przypadek ptasiej grypy na terenie powiatu kaliskiego ujawniono 5 marca w miejscowości Szkurłaty (gm. Żelazków) w stadzie kaczek liczącym 4 tys. sztuk. 9 marca wirusa zlokalizowano w miejscowości Borów (gm. Żelazków). Ptasia grypa zaatakowała 15-tygodniowe indyczki (26 tys. sztuk) i czterotygodniowe brojlery (115 tys.).
Obecnie na terenie powiatu kaliskiego zlokalizowano 15 ognisk ptasiej grypy. Jeszcze wczoraj było ich 10. Ptasia grypa tym razem zaatakowała stada kaczek w Kolonii Dębe, Szulcu, Janikowie, Sierzchowie i Rajsku oraz 10-dniowe gęsi w Borowie.
Decyzją lekarzy weterynarii drób gazowany jest nie tylko w stadach ogniskowych, ale w tzw. fermach kontaktowych.
Musimy podejmować radykalne działania, żeby wirus wydusić w zarodku. Dlatego likwidujemy też stada podejrzane.
– powiedział Andrzej Żarnecki.
Viva znowu daje popis! Zwierzęta ważniejsze niż chore dzieci?
Ptasia grypa w Wielkopolsce – łącznie do wtorku wybito 300 tys. sztuk drobiu.
Żarnecki zwrócił się do powiatowych lekarzy weterynarii w Wielkopolsce z prośbą o oddelegowanie pracowników do pomocy w Kaliszu.
Pracownicy kaliskiej inspekcji pracują od rana do późnych godzin wieczornych. Oddelegowani pracownicy pomogą im w kontroli gospodarstw. Będą sprawdzać, czy np. hodowcy stosują odpowiednie środki bioasekuracji, minimalizujące ryzyko przeniesienia wirusa grypy ptaków, czy pasza jest odpowiednio zabezpieczona przed dostępem dzikich zwierząt, czy w gospodarstwie używane są odzież i obuwie ochronne.
– wyjaśnił Żarnecki.
Zdaniem lekarzy weterynarii do zakażenia przyczyniła się słoma używana przez hodowców jako ściółka, na której siadają różne ptaki, także drapieżne. Właśnie w ten sposób ptasia grypa rozprzestrzeniła się na nowe gospodarstwa. Ponadto gospodarstwa są prowadzone przez osoby spokrewnione ze sobą.
Wirus może być przenoszony na odzieży.
– powiedział Żarnecki.
W promieniu 3 km od ognisk utworzono strefę zapowietrzoną, w promieniu 10 km - zagrożoną. Znalazło się w nich 100 ferm drobiu. To oznacza specjalne procedury dla hodowców na tym terenie. Bez zgody powiatowego lekarza weterynarii nie mogą sprzedać swojego drobiu lub kupować nowego w celu powiększenia stada.
Lekarze weterynarii apelują o szczególną ostrożność i rygorystyczne przestrzeganie zaleceń inspekcji weterynaryjnej w zakresie utrzymywania drobiu. Ptasia grypa to choroba wirusowa stwarzająca zagrożenie przede wszystkim dla ptaków - zarówno dzikich, wolnożyjących, jak i dla drobiu hodowanego przez ludzi.
PAP/fot.Pixabay