Ptasia grypa potwierdzona u dzikiego ptactwa na Morawach i w Pradze

Ptasia grypa wykryta w czterech kolejnych regionach Czech. Tym razem wirus ptasiej grypy zaatakował dzikie ptactwo, a nie przemysłowe hodowle drobiu. Co jednak ważne, w tym roku wykryto pierwszy przypadek podtypu H5N5. Zdaniem przewodniczącej Czesko-Morawskiego Związku Drobiu Gabrieli Dlouhé wirus o innym podtypie nie zagraża hodowli komercyjnej. Według niej hodowle mają wysoki poziom bezpieczeństwa biologicznego.

Ptasia grypa w Czechach

Ptasia grypa została wykryta u dzikiego ptactwa w czterech dotychczas nienaruszonych regionach - w Zlinie, Ołomuńcu, Ústí nad Labem i w Pradze. Poinformował o tym rzecznik Państwowej Administracji Weterynaryjnej (SVS) Petr Vorlíček. Podtyp H5N5 został znaleziony u martwego łabędzia w Kvasicach w regionie Kromieryża. Jest to pierwsze w tym roku wystąpienie tego podtypu w Czechach, pozostałe to H5N8.

Wirus ptasiej grypy został potwierdzony u dzikiego ptactwa wodnego w pięciu różnych miejscach Republiki Czeskiej. W czterech przypadkach jest to podtyp H5N8, który wykryto u krzyżówek w Zlínie oraz u łabędzi w regionie Jesenice, w regionie ołomunieckim, w Pradze w miejscowości Císařská louka oraz w miejscowości Žatec w regionie Ústí nad Labem.

– informuje rzecznik.

Zdaniem przewodniczącej Czesko-Morawskiego Związku Drobiu Gabrieli Dlouhé ptasia grypa o innym podtypie nie zagraża hodowli komercyjnej. Według niej hodowle mają wysoki poziom bezpieczeństwa biologicznego. Jednak małe gospodarstwa powinny mieć się na baczności, zwłaszcza w przypadku wybiegów na świeżym powietrzu, gdzie pasza może mieć kontakt z dzikim ptactwem.

PSL: „Liczmy na to, że minister Puda wreszcie pojawi się w sejmie czy na komisji”

Ptasia grypa nie zagraża ludziom

Obecnie w gospodarstwach rolnych w Czechach występuje osiem ognisk choroby. Ostatni raz ptasia grypa została potwierdzone w drobiarstwie na małą skalę w gminie Hněvnice. Do tej pory ogniska w gospodarstwach rolnych wykryto w województwach południowoczeskim, środkowoczeskim, pardubickim i pilzneńskim oraz w regionie Vysočina, oprócz dzikiego ptactwa w regionie Liberec.

W Czechach ptasia grypa, poza rokiem ubiegłym, kiedy weterynarze musieli zabić około 137 000 ptaków, pojawiła się dziesięć lat później w 2017 r. i trzeba było wówczas zabić 98 000 ptaków, głównie w fermach przemysłowych. W kraju było prawie 40 ognisk.

Choroba jest niebezpieczna dla ptaków, do tej pory nie zakładano, że choroba nie jest przenoszona na ludzi. Jednak w lutym Rosja ogłosiła, że ​​odnotowała pierwsze przeniesienie szczepu wirusa ptasiej grypy (H5N8) na ludzi. Według Consumer Health Authority, Rospotrebnadzor jest pierwszą tego typu infekcją na świecie. Według Dlouhá konsumenci nie muszą się martwić, ponieważ nigdy nie udowodniono przenoszenia choroby z człowieka na człowieka ani z przetworzonego drobiu na ludzi. Jednak przy przygotowywaniu posiłków konsumenci powinni przestrzegać podstawowych zasad higieny, podobnie jak w przypadku salmonellozy.

agris.cz/fot.pixabay