Przycinał gałęzie, ale spadła jedna spadła na niego. Groźny wypadek w Bełżcu

Policjanci wyjaśniają okoliczności nieszczęśliwego wypadku do którego doszło w sobotę w miejscowości Bełżec. Podczas wykonywania prac związanych z przycinaniem drzew 51-latek, który przycinał gałęzie, został uderzony przez spadającą gałąź. Mężczyzna z obrażeniami ciała został przetransportowany do szpitala.

Przycinał gałęzie, ale jena spadła wprost na niego

W sobotę w godzinach południowych dyżurny tomaszowskiej policji otrzymał zgłoszenie, że w miejscowości Bełżec doszło do wypadku podczas pracy na wysokościach – pisze policja.

Policjanci, którzy przybyli na miejsce zdarzenia, wstępnie ustalili, że 51-letni mieszkaniec gminy Bełżec, podczas wykonywania prac związanych z przycinaniem drzew, został uderzony przez spadającą gałąź. W wyniku tego stracił równowagę i spadł z podestu zwyżki której był operatorem. Mężczyzna z obrażeniami ciała został przetransportowany do szpitala. Od 51-latka pobrano krew do badania stanu trzeźwości – piszą funkcjonariusze.

Tomaszowscy policjanci pod nadzorem Prokuratury wyjaśnią okoliczności tego zdarzenia – czytamy w komunikacie policji.

Apelujemy o zachowanie szczególnej ostrożności i przestrzeganie zasad bezpieczeństwa podczas prac związanych z wycinką i przycinaniem drzew.

Czytaj także: Drugi nabór do wsparcia WFOŚiGW dla fotowoltaiki w firmach

Policja/fot. policja