Talk icon

Informacje

02-06-2020

Autor: Sebastian Wroniewski

Przemysł mięsny w Stanach Zjednoczonych ma spore problemy

Przemysł mięsny

Przemysł mięsny w USA potrzebuje czasu do końca roku, aby wrócić do normalności. Wszystko przez pandemię koronawirusa, która doprowadziła do spowolnienia procesów produkcyjnych i zamknięcia części zakładów.

Przemysł mięsny w Ameryce ma problemy

Eksperci przewidują, że amerykański przemysł mięsny będzie potrzebować sporo czasu, aby przywrócić produkcję do normalności. Mimo, że w ostatnich tygodniach poprawiła się liczba ubojów, liczby nadal pozostawiają wiele do życzenia.

Największe spadki odnotowano w sektorze produkcji wołowiny. W ciągu ostatniego półtora miesiąca ubój bydła spadł o co najmniej 1 milion sztuk. Departament Przemysl miesny 02Rolnictwa USA (USDA) zgłosił w ubiegłym tygodniu szacunkową rzeź 499 tysięcy sztuk bydła. Oznacza to wzrost o około 14% w stosunku do dwóch poprzednich tygodni. USDA oczekuje, że w tym tygodniu amerykańskie rzeźnie odnotują ubój na poziomie około 530 tysięcy sztuk. Wydaje się więc, że przemysł mięsny powoli wraca do poziomu sprzed pandemii koronawirusa, ale jeszcze do tego daleko.

Według magazynu Drovers, w ubiegłym tygodniu ubój był o 25% niższy niż w tym samym okresie rok temu. John Naliviki, prezes Sterling Marketin tłumaczy, że spowolnienie kwietniowych procesów produkcyjnych w amerykańskim przemyśle mięsnym było spowodowane zamknięciem zakładów z powodu pandemii koronawirusa. Wydajność przetwórstwa wołowiny spadła aż o 55%, a do końca drugiego kwartału zakłady zamierzają stopniowo zbliżyć się do 80%.

Czytaj także: Pilne! Udział dzieci w polowaniach – po Polsce Ukraina! Pseudoekolodzy uderzyli teraz w dzieci myśliwych!

Przemysł mięsny w USA – analitycy Bloomberga bardziej optymistyczni

Analitycy, na których opinie powołuje się Bloomberg, są bardziej optymistyczni. Eksperci uważają, że amerykański przemysł mięsny wykazuje obecnie wydajność na poziomie 75%. Kryzys wywołany pandemią koronawirusa jest jednak zauważalny na rynkach eksportowych. W ubiegłym miesiącu spadły amerykańskie dostawy wołowiny do Japonii i Korei Południowej. Zazwyczaj o tej porze roku eksport mięsa do Azji powinien rosnąć, głównie ze względu na zwiększone zapotrzebowanie w okresie letnim. Tak się jednak nie stało, a eksport mięsa wieprzowego do Japonii był o 22% niższy niż średnia z poprzednich czterech tygodni. W przypadku Korei Połudnowej mówimy o spadkach o 17%.

Wszystko wskazuje również na to, że spadnie eksport amerykańskiej wieprzowiny. Chińskie władze nakazały bowiem państwowym firmom wstrzymanie importu wieprzowiny i soi z USA. Według Reutersa, decyzja ma związek z zapowiedzią Trumpa, o nałożeniu sankcji na urzędników z Hongkongu, biorących udział w ograniczaniu autonomii regionu. Pekin uznał to za ,,ingerencję w wewnętrzne sprawy Chin”.

USDA stwierdziło w swoim raporcie, że produkcja wołowiny spadła o 5,1%, a eksport spadnie w tym roku o 4,2%. Według prognoz, w drugim kwartale produkcja spadnie o 17,3% rok do roku. Ożywienie powinno nastąpić w trzecim kwartale (spadek o 7,5% r/r) i w czwartym (spadek o 2,9% r/r). Jak wynika więc z prognoz Departamentu, przemysł mięsny będzie potrzebował co najmniej roku na pokonanie problemów. USDA przewiduje również nagły wzrost cen mięsa w wyniku niedoborów na rynku trwającej pandemii.

meatinfo.ru/fot.pixabay

swiatrolnika.info 2023