Protest rolników w Warszawie. Awantura z Policją. Prezes PiS ignoruje hodowców!
Trwa protest rolników pod siedzibą PiS. Policja odrodziła manifestantów kordonem i krzyczy, że protest jest nielegalny. Demonstranci domagają się, by prezes Kaczyński do nich wyszedł, ale ten ich ignoruje. Rolnicy mówią wprost: Czujemy się zdradzeni!
Protest rolników w Warszawie
Od ponad godziny trwa protest rolników pod siedzibą Prawa i Sprawiedliwości. Demonstranci zebrali się pod siedzibą partii rządzącej, by wyrazić swój sprzeciw wobec ustawy Piątka dla zwierząt. Ustawa przewiduje między innymi zakaz hodowli zwierząt futerkowych, ograniczenie uboju rytualnego oraz zwiększenie uprawnień dla organizacji prozwierzęcych.
Projekt spotkał się z krytyką prawicowej części sceny politycznej oraz publicystów, którzy wskazują, że niszczenie polskiej branży wynika z przekonań czysto ideologicznych. Zapisy krytykuje również szereg organizacji rolniczych, które wskazują, że zapisy uderzają wprost w polskie rolnictwo.
Protest rolników zgromadził przedstawicieli różnych opcji. Na manifestacji pojawili się między innymi Renata Beger, Artur Dziambor czy Jarosław Sachajko. Manifestanci krzyczą ,,Kaczyński – zdrajca wsi!” czy ,,Zdrada, zdrada PiS!” i domagają się, by prezes PiS z nimi porozmawiał. Doszło również do przepychanek z policją, a funkcjonariusze odgradzają protestujących kordonem i krzyczą z głośników, że zgromadzenie jest nielegalne.
Prawo i Sprawiedliwość, które mieni się partią prorolniczą, prospołeczną, prorodzinną, a przede wszystkim proludzką, oddziela się od nas kordonem policji. To jest coś nieprawdopodobnego. (…) My wam poświęciliśmy czas, poświecili nasze głosy. To my, polska wieś, zdecydowaliśmy, że wy teraz decydujecie o losie naszym i naszego kraju. A dzisiaj dostaliśmy od was w twarz.
– przemawiał z żalem przybyły na protest rolników przewodniczący OPZZRiOR Sławomir Izdebski.
Izdebski przypomniał wypowiedź Jarosława Kaczyńskiego, który stwierdził, że szkodliwą dla polskiego rolnictwa ustawę poprą „dobrzy ludzie”. Szef OPZZ również zaapelował do dobrych ludzi, dobrych posłów i prezydenta Andrzeja Dudy o sprzeciw wobec Piątki dla zwierząt.
Piątka dla zwierząt – dlaczego mamy być frajerami?!
Jarosław Kaczyński chroniony przed Polakami. Protest rolników pod siedzibą PiSu na Nowogrodzkiej. pic.twitter.com/kosOU82YQQ
— Artur E. Dziambor (@ArturDziambor) September 16, 2020
Policja odgrodziła siedzibę PiSu kordonem i dopiero po przepychankach oraz długotrwałych negocjacjach wpuściła delegację związków rolniczych. Wraz z @urbaniak_michal i @ArturDziambor wspieramy rolników w negocjacjach. Tłum skanduje „Kaczyński - zdrajca wsi!” pic.twitter.com/gzRERrGEWo
— Robert Winnicki (@RobertWinnicki) September 16, 2020
fot.twitter