Pożary lasów – nowoczesna metoda wykrywania zagrożeń

Pożary lasów to problem globalny w dobie suszy. Dlatego służby porządkowe apelują, aby w okresach nadmiernego wysuszenia terenu unikać odwiedzin zielonych płuc miast
w celach turystycznych. Ponadto organizowane akcje sprzątania świata mają pomóc w walce z mechanicznymi podłożami zaprószenia ognia w lasach, parkach, na łąkach, wrzosowiskach i innych miejscach zielonych.

Pożary lasów, a 60-metrowa dostrzegalnia pożarowa

W szczecińskim Nadleśnictwie Ośno Lubuskie powstała największa tego rodzaju budowla, a mianowicie 60-metrowa dostrzegalnia pożarowa, której celem jest szybsze wyłapanie zaprószonego w lesie ognia. Monitorowanie powierzchni zielonych możliwe jest w promieniu 10-15 kilometrów, tj. cztery gminy aż do obszarów Nadleśnictwa Rzepin. Metalowa konstrukcja, wykrywająca pożary lasów, zakończona jest kamerą, która w razie niebezpieczeństwa wysyła sygnał alarmowy do innego leśnictwa, a następnie stamtąd do PAD. Droga ta jest wydłużona ze względu na fakt pagórkowatości terenu, ponieważ maszt musiałby być wydłużony o następne 20 metrów. Aby wybudować wspomnianą dostrzegalnię pożarową, należało uzyskać zezwolenie władz wojskowych i cywilnych, gdyż budowla ta stanowi przeszkodę lotniczą, ponieważ jej wysokość wynosi ponad 50 metrów. Standardowa dostrzegalnia pożarowa wynosi 36 metrów.

Zobacz także: Żubr padł! Puszcza Białowieska stworzyła śmiertelną pułapkę! Przez aktywistów padnie więcej zwierząt?

Pożary lasów, a nowoczesne systemy ich wykrywania

Starsze systemy, wykrywające pożary lasów, obecnie wspomagane są nowoczesnymi programami. Lasy Państwowe funkcjonują na dwóch takich systemach: dostrzegalnie z kabiną dla obserwatora oraz wieże samoobsługowe i bez konieczności udziału człowieka z kamerą. Druga opcja jest tańsza w obsłudze oraz bardziej podatna na rozwój technologiczny, dlatego cieszy się większą popularnością, jednakże i tak statystycznie to dostrzegalnie wiodą prym. Dobór odpowiedniego systemu zależny jest od lokalnych warunków. Kamery są bardziej podatne na zakłócenia sygnałów z zewnątrz i okolicznego środowiska, takiego jak fabryki, kominy, itp. przez co mogą wypuszczać fałszywe informacje alarmowe. Specjaliści starają się unowocześnić ten system, jednakże najprostszym, ale i jednocześnie niebezpiecznym sposobem jest wyłączenie danego obszaru z obserwacji. Natomiast kabiny obserwatorskie dzięki czynnikowi ludzkiemu skracają drogę alarmu.

Wieże z kamerami – pożary lasów, a nowoczesny system ochrony

Jeden i drugi system ma swoje plusy i minusy, dlatego też powinien być dobrany w zależności od obszaru, na którym ma być montowany. Kamera zamontowana w wieży jest czuła i bardzo dokładna, dlatego jej obrót wokół własnej osi potrafi wynieść od 10 do 20 minut, jednakże w tym czasie wykonuje wiele, bardzo dokładnych poklatkowych zdjęć. Sygnał z kamery to jednak nie wszystko, gdyż późniejszy PAD jest następnie poddawany analizie przez dyspozytora. Kamera jest zawsze w sile działania. Nie odczuwa czynnika ludzkiego, jakim jest zmęczenie, dlatego pozostaje w gotowości przez cały czas działania.

Kabiny obserwacyjne – klasyczny sposób ochrony przed pożarami lasów

Kabiny obserwacyjne stanową od ponad 40 lat klasyczny system obserwacji lasów. Na początku budowane były w bardzo okrojonych, wręcz niskobudżetowych standardach – małe pomieszczenia bez prądu, klimatyzacji, dostępu do toalety, czy wody oraz z ograniczonym wyjściem na galerię. Obecnie poddawane modernizacji i przypominające wieże lotnicze. Wyposażone będą w szyby przeciw odblaskom słonecznym, dzięki czemu o wiele łatwiej będzie zauważyć pożary lasów. Pomieszczenie zawierać będzie klimatyzację, czy radiotelefon, który dzięki swojemu zasilaniu OZE będzie mógł bez problemu utrzymać sygnał w kabinie. Dyżury 12-godzinne pełnione są od wiosny do jesieni, a praca ta polecana jest osobą, które chciałyby wykonywać ją z pasji, gdyż owo zajęcie nie należy do bezpiecznych zawodów. Szczególnie ze względu na trudne warunki atmosferyczne, w których przyjdzie pracować obserwatorowi. Człowiek jest nie do zastąpienia w kwestii wybuchu kilku pożarów jednocześnie. Kamera nie jest w stanie koordynować kilku akcji gaśniczych i śledzić pozostałych zaprószonych ogni jednocześnie.

lasy.gov.pl/ fot. pixabay