Informacje
23-07-2020
W Unii Europejskiej rozpoczęły się zbiory rzepaku. Analitycy i rolnicy spodziewają się podobnie małych zbiorów jak w zeszłym roku.
Zbiory rzepaku – możliwy najsłabszy wynik od 14 lat
Wielu analityków uważa jednak, że deszcz z ostatnich kilku tygodni mógł nieco wpłynąć i poprawić zbiory rzepaku. Wcześniej warunki wegetacji najważniejszych europejskich nasion oleistych były niezwykle trudne.
Rośliny początkowo były narażone na bardzo obfite jesienne opady , które drastycznie zmniejszyły areał w niektórych krajach. Ponadto występuje bardzo duża presja na owady ze względu na brak możliwości ich zwalczania w związku z bardzo łagodną zimą i bardzo suchą wiosną .
Suma niekorzystnych okoliczności skłoniła analityków do przypuszczenia, że produkcja rzepaku w UE jest bliska lub nawet niższa od zeszłorocznych słabych zbiorów.
Komisja Europejska oszacowała zbiory rzepaku w Europie (bez Wielkiej Brytanii) pod koniec czerwca na 15,4 miliona ton, czyli tyle samo, co w roku ubiegłym. Europejska firma analityczna Strategy Grains zakłada, że zbiory będą jeszcze mniejsze niż katastrofalne zbiory z poprzedniego roku.
Jeśli prognozy się potwierdzą, zbiory w 2020 roku będą najmniejszymi w Europie zbiorami od 2006 roku.
Zbiory rzepaku – dalsze spadki we Francji i Wielkiej Brytanii
We Francji, gdzie zbiory rzepaku już trwają, Ministerstwo Rolnictwa (Agreste) prognozuje produkcję na poziomie około 3,4 miliona ton.
To kolejne 4 procent mniej niż bardzo skromne zbiory w 2019 roku i prawie 30 procent mniej niż średnie pięcioletnie zbiory.
Będą to niewielkie zbiory, który spełnią (bardzo słabe) oczekiwania. Plony różnią się znacznie w zależności od regionu, a jeśli występują takie różnice w zależności od obszaru, rzadko uzyskuje się dobre zbiory
– powiedział jeden z handlowców.
Komisja Europejska niedawno oszacowała zbiory we Francji na 3,47 miliona ton, czyli mniej więcej tyle samo, co Agreste.
Rozpoczęły się również zbiory rzepaku w Wielkiej Brytanii i odnotowano znaczne szkody spowodowane przez owady, które nadal obniżają produkcję po gwałtownym spadku powierzchni obsianej w bardzo wilgotną jesień.
Wczesne wskazania wskazują na duże różnice w plonach od poniżej jednej tony z hektara do ponad trzech ton z hektara, w zależności od regionu
– powiedział Anthony Speight, analityk z Agriculture and Horticulture Development Board.
Komisja Europejska szacuje brytyjskie zbiory na 1,27 miliona ton, o jedną czwartą mniej niż w roku poprzednim i o połowę mniejsze od brytyjskich zbiorów rzepaku w 2015 roku.
Czytaj też: Zbiory pszenicy – rekordowy sezon i duże zapasy w Chinach
Zbiory rzepaku – lepsze wyniki w Polsce i Niemczech
W Niemczech i Polsce opady deszczu z ostatnich kilku tygodni mogły poprawić plony i pomogły podnieść produkcję nieco powyżej poziomu z poprzedniego roku.
Według analityka Wojtka Sabarańskiego, polskie zbiory rzepaku mogą osiągnąć od 2,75 do 2,8 miliona ton, co oznacza wzrost o 3-4 procenty w stosunku do roku poprzedniego – zakładając średnie plony.
Pierwsze doniesienia o uprawach w Polsce pokazują całkiem dobre plony i wysoką zawartość oleju ponad 43%
– mówi Sabarański.
Komisja Europejska niedawno oszacowała polskie zbiory na prawie 2,5 miliona ton – 2,4 miliona ton w 2019 roku.
Deszcz, który spadł w Niemczech w ciągu ostatnich trzech tygodni, powinien również pozytywnie wpłynąć na plony rzepaku.
Jednak powrót do suchej, słonecznej pogody jest pilnie potrzebny do zbiorów , przekazał niemiecki Raiffeisenverband (DRV) w swojej aktualnej lipcowej prognozie.
Kiedy deszcz pada na dojrzałe strąki, mogą pęknąć, a rzepak może wypaść, zanim będzie można go zebrać
– powiedział ekspert ds. Rynku zbóż DRV, Guido Seedler.
DRV zakłada obecnie zbiory rzepaku w Niemczech na poziomie 3,21 miliona ton - po 2,82 mln ton w roku poprzednim. Głównym powodem jest większy areał i nieco wyższe plony 33,7 t/ha.
agrarheute.com/fot.Flickr/Pxfuel