Pociski artyleryjskie na polu! Uważaj na niebezpieczne ”pamiątki”

Mężczyzna prowadzący prace orne w miejscowości Marysin znalazł pociski artyleryjskie na polu. O znalezisku powiadomił policję. Przybyły na miejsce patrol saperko-minerki odnalazł łącznie cztery pociski. Podczas prac polowych, robót drogowych, albo w czasie spacerów po lesie, wycieczek i wędrówek, nadal można natknąć się na niewybuch lub niewypał z czasów II wojny światowej. Pamiętajmy, że niewybuchy lub niewypały mogą być bardzo niebezpieczne. Dlatego też nie wolno ich przenosić, czy też dotykać.

Pociski artyleryjskie na polu uprawnym

Pociski artyleryjskie na polu! Wczoraj po godzinie 9 na polu uprawnym w Marysinie podczas prowadzonych prac mężczyzna zauważył przedmiot przypominający pocisk. Od razu powiadomił telefonicznie funkcjonariuszy policji. Przybyli na miejsce mundurowi potwierdzili, że znalezisko to pocisk artyleryjski kaliber 150 mm pochodzący z okresu I wojny światowej.

Mundurowi zabezpieczyli niebezpieczne znalezisko do czasu przybycia wyspecjalizowanej grupy sapersko-minerskiej, która zabezpieczyła pocisk oraz sprawdziła, czy w rejonie nie ma innych podobnych przedmiotów. Podczas sprawdzania odnaleźli jeszcze trzy pociski artyleryjskie na polu – jeden pocisk kaliber 105 mm, dwa pociski kaliber 76mm oraz zapalnik.

Pamiętajmy, że w przypadku znalezienia niewybuchu należy natychmiast powiadomić o tym fakcie policję. Nie należy go dotykać, czy też przenosić w inne miejsce. Ważne jest również to, aby do czasu przybycia właściwych służb, zabezpieczyć miejsce znaleziska i nie dopuścić, by inne osoby nieświadome zagrożenia naraziły się na niebezpieczeństwo.

Leśniczy uratował starszego mężczyznę, który zgubił się w lesie

Pociski artyleryjskie na polu, ale czasem też granaty

Pociski artyleryjskie na polu w Marysinie to nie jedyne niebezpieczne znalezisko, odkryte w ostatnim czasie. Na niebezpieczne znalezisko natknął się mieszkaniec Chełma, który sadził ziemniaki na działce letniskowej w gminie Kamień. Wykopał granat ręczny, który najprawdopodobniej pochodzi z czasów wojny. O fakcie tym powiadomił dyżurnego komendy. Skierowani na miejsce policjanci zabezpieczają teren do czasu przyjazdu patrolu saperskiego, który zabierze go do neutralizacji.

Podczas prac polowych, robót drogowych, albo w czasie spacerów po lesie, wycieczek i wędrówek, nadal można natknąć się na niewybuch lub niewypał z czasów II wojny światowej. Pamiętajmy, że niewybuchy lub niewypały mogą być bardzo niebezpieczne. Dlatego też nie wolno ich przenosić, czy też dotykać. O nietypowym znalezisku należy natychmiast powiadomić Policję, a miejsce jego znalezienia zabezpieczyć przed dostępem osób postronnych.

policja.gov.pl/fot.KPP Świdnik