Talk icon

Informacje

01-09-2020

Autor: Sebastian Wroniewski

Plaga myszy niszczy polskie pola! PZPRZ apeluje o pilną interwencję!

Plaga myszy

Plaga myszy zaatakowała pola w wielu regionach Polski. Największy problem z gryzoniami mają mieszkańcy Opolszczyzny. Szkodniki powodują ogromne straty, a niektórzy rolnicy zastanawiają się nawet nad likwidacją uprawy. Polski Związek Producentów Roślin Zbożowych zwrócił się do Ministra Jana Krzysztofa Ardanowskiego o pilną interwencję w tej sprawie. Jednym z rozwiązań może być środek stosowany przez amerykańskich rolników. Nie jest on trucizną, ale skutecznie zwalcza populację gryzoni.

Plaga myszy zaatakowała Polskę

Plaga myszy niszczy uprawy między innymi na Dolnym Śląsku i Opolszczyźnie. Gryzonie zjadają gigantyczne ilości jęczmienia, pszenicy i rzepaku, wyrządzając wielkie szkody w uprawach. Gryzonie już jesienią żerowały na plantacjach buraków, lecz teraz nastąpiło prawdziwe apogeum.

Plaga myszy to efekt ciepłej zimy. W ciągu roku myszarka polna wydaje na świat trzy mioty młodych, po 8 osobników każdy. Po około dwóch miesiącach, małe myszy mogą się już same rozmnażać. Zazwyczaj mroźne zimy ograniczają populację gryzoni, lecz tym razem zima była wyjątkowo ciepła. W takich warunkach myszy rozmnażają się wręcz lawinowo.

PZPRZ poinformował, że według sygnałów, które docierają do nich od rolników, sytuacja jest wręcz dramatyczna. Myszy niszczą uprawy pszenicy, rzepaku, jęczmienia i buraków cukrowych. Niektórzy rolnicy już w maju zbierali zboża na pasze, żeby uratować je przed szkodnikami.

W wielu gminach, rolnicy kosili w tym roku na polach dotkniętych przez plagę myszy jedynie około 2 ton jęczmienia ozimego z hektara, podobnie było na wielu polach pszenicy. Mimo metody trucia ręcznego (ziarnem zatrutym) oraz stosowanej przez rolników metody ustawiania palików dla ptaków drapieżnych, plaga myszy cały czas tylko się rozrasta. Według informacji Związku, wiele plantacji zbóż zostałoby w tym sezonie po prostu zaoranych z powodu znaczących gospodarczo uszkodzeń będących wynikiem działalności tych gryzoni, ale okres agrotechniczny był już zbyt późny na przesiew inną rośliną.

– opisuje PZPRZ w swoim apelu.

Aktualnie plaga myszy przeniosła się na rośliny okopowe, ziemniaki i kukurydzę. Jak informuje Jan Smiatek, rolnik i sołtys Olbrachcic w gminie Biała, w niektórych miejscach gryzonie zniszczyły nawet 40% ziemniaków.

Kupowaliśmy zatrutą pszenicę i chodząc po polach wsypywaliśmy ją do każdej dziury. Na wiosnę z ogromnym zdziwieniem stwierdziłem, że to nie dało żadnego efektu. Od tego czasu już z 10 razy wysypywałem zatrutą pszenicę. Teraz to już nie ma sensu, bo myszy żywią się młodymi kłosami. Widać, że upraw będzie 30%, a do żniw jeszcze daleko. Niektórzy rolnicy już zaczęli zbiory zbóż, przeznaczając je od razu na pasze. Boją się, że za miesiąc niewiele zostanie z upraw.

Koszatka pojawiła się w opolskich lasach. Pierwszy raz od 100 lat!

Plaga myszy – potrzebna pomoc

Zdaniem PZPRZ, rolnicy nie są w stanie sami Plaga myszyzapanować nad kataklizmem, jakim jest plaga myszy. Jednym z rozwiązań, częściowo eliminującym rozrost populacji gryzoni, są częste głębokie uprawy polowe. Jednak wielu rolników stawia dziś na uprawy bezorkowe i w opinii Związku dobrym rozwiązaniem kwestii plagi myszy, byłoby zniesienie w gminach, w których występuje szczególnie trudna sytuacja z powodu strat ponoszonych przez żerujące gryzonie obowiązku odłogowania i zazielenienia pól.

Zdaniem związku, plaga myszy mogłaby być zwalczana za pomocą nowoczesnych preparatów takich jak ContraPest. Środek ten jest skutecznie stosowany przez amerykańskich rolników. Stosowanie chemicznych środków przeciwko pladze myszy jest zakazane. Te trują bowiem również inne zwierzęta. Ten środek jednak w przeciwieństwie do innych nie jest trucizną, a jedynie powoduje bezpłodność u gryzoni. Nie truje więc zwierząt, a jedynie sprawia, że szkodniki nie zwiększają swojej populacji.

Według Związku należy opracować podobny środek przez instytucje podległe resortowi rolnictwa. Związek zaapelował do ministra Ardanowskiego o podjęcie natychmiastowych działań, które pomogą zwalczyć plagę gryzoni, ponieważ rolnicy już rozpoczęli siewy poplonów i rzepaku.

pzprz.pl/fot.pxhere

swiatrolnika.info 2023