Piątka dla zwierząt – wójt stanął po stronie rolników i teraz ściga go policja

Przygotowana przez PiS i uderzająca w polskie rolnictwo ,,Piątka dla zwierząt” wywołała ogromny sprzeciw polskiej wsi. Ideologiczna ustawa forsowana przez Jarosława Kaczyńskiego i nowego ministra rolnictwa skutkowała ogromnymi protestami rolników w całej Polsce. Chociaż ostatecznie ustawa trafiła do ”zamrażarki”, osoby, które stanęły po stronie polskich rolników dziś są represjonowane.
Piątka dla zwierząt – represje wobec osób, które wspierają rolników
Jedną z takich osób jest wójt gminy Kulesze Kościelne, Stefan Grodzki, którego ściga policja. Wójt musiał stawić się na przesłuchaniu w sprawie organizowania protestów przeciwko ustawie „Piątka dla zwierząt”. Protestujący rolnicy wyrzucili słomę i obornik przed biurem i domem senatora Jacka Boguckiego i wywiesili baner „zdrajca polskiej wsi.” W proteście brało udział wielu rolników, a także wójt gminy Kulesze Kościelne. Jak zauważa Stefan Grodzki, to nie on był organizatorem, a fakt, że tylko on dostał wezwanie na policje może świadczyć o upolitycznieniu sprawy. Uważa, że to niesprawiedliwe i zapewnia, że zgromadzenie było spontaniczne.
Jestem samorządowcem niezależnym. Wygląda na to, że jestem niewygodny, bo potrafię stanąć za rolnikami. Ja się nie boję. Stanę po raz kolejny po stronie rolników, ich praw i interesów, ile razy tylko będzie taka potrzeba.
– powiedział w rozmowie z AGROlajt Stefan Grodzki.
Jeszcze w lipcu premier Morawiecki wręczał wójtowi Grodzkiemu czek dla gminy. Podczas przekazania środków w tle widać było Jacka Boguckiego, którego biuro zostało naznaczone obronikiem. Dziś senator Jacek Bogucki zablokował na FB wójta Stefana Grodzkiego, który sprzeciwiał się ustawie ,,Piątka dla zwierząt”.
Norbert Kaczmarczyk: zaapelowałem do ministra rolnictwa o ujęcie hodowców norek w rekompensatach
Piątka dla zwierząt – rolnicy czują się oszukani
Kulesze Kościelne to rolnicza gmina i wręcz bastion PIS. W wyborach prezydenckich na Andrzeja Dudę głosowało tu ponad 90% osób, a w innych wyborach na partię rządzącą oddawanych było ponad 80% głosów. Mimo tak dużego poparcia dla partii rządzącej ,,Piątka dla zwierząt” sprawiła, że rolnicy poczuli się oszukani przez Prawo i Sprawiedliwość.
Wójt gminy Kulesze Kościelne wspólnie z przedstawicielami AGROunii i Konfederacji zorganizowali konferencję przed budynkiem Komendy Miejskiej Policji. Jak dodał Stefan Krajewski, politycy PiS wykazali się ignorancją w stosunku do rolników, którzy protestowali przeciwko ustawie ,,Piątka dla zwierząt". Jego zdaniem cała sytuacja ma charakter polityczny i oskarżenia wobec niego są bezpodstawne.
Jestem synem rolnika, znam problemy i potrzeby rolników i będę brał udział w tych protestach, ponieważ to co chciał zrobić rząd w tej ustawie, doprowadziłoby do zniszczenia polskiego rolnictwa. Te protesty okazały się potrzebne, skuteczne i udało się zatrzymać tę szkodliwą ustawę.
– dodał wójt.
Michał Kołodziejczak z AGROunii stwierdził, że jest dumny z postawy wójta, który mimo nacisków stanął po stronie polskiej wsi. Jak dodał, ludzie, którzy bronią polskiej wsi nie zostaną sami. Według informacji Kołodziejczaka, podobne wezwania dostali również rolnicy z całej Polski. Co ciekawe, dotyczy to tylko protestów pod domami i biurami posłów PIS, a nie opozycji.
Z kolei poseł Konfederacji Robert Winnicki zapowiedział pomoc dla wszystkich, którzy są prześladowani za poparcie polskich rolników.
agrolajt.pl/fot.fb