Talk icon

Informacje

11-09-2020

Autor: Piotr Woźniak

Piątka dla zwierząt – Konfederacja: PiS działa w duchu bolszewickim

Piątka dla zwierząt

Tak zwana Piątka dla zwierząt, czyli zakaz hodowli zwierząt futerkowych, trzymania zwierząt na uwięzi, zmiany w przepisach o schroniskach i ograniczenie uboju rytualnego, to cios w polskie rolnictwo, tradycję i prawo własności – ocenili w czwartek działacze Konfederacji.

Piątka dla zwierząt – atak na pięć branż rolnych

We wtorek prezes PiS Jarosław Kaczyński zapowiedział wniesienie do Sejmu karygodnego projektu zwiększającego, w jego mniemaniu, ochronę zwierząt. Tzw. piątka dla zwierząt przewiduje m. in. zakaz hodowli zwierząt na futra, wzmocnienie społecznej kontroli warunków, w jakich zwierzęta są przetrzymywane, zakaz wykorzystywania zwierząt w celach rozrywkowych i widowiskowych, zakaz stałego trzymania zwierząt na uwięzi i określenie minimalnych wymiarów kojców oraz ograniczenie możliwości uboju rytualnego przeznaczonego na eksport.

"Mamy do czynienia nie tylko z kwestią branżową, środowiskową" – powiedział w czwartek poseł Konfederacji Grzegorz Braun na konferencji prasowej w Sejmie. "To jest kwestia prawnoustrojowa: czy prawo własności będzie w Polsce szanowane, czy w duchu rewolucyjnym, bolszewickim, czynnik społeczny, jakieś inspekcje robotniczo-chłopskie będą w prawie pozbawiać polskiego gospodarza jego własności" – oświadczył.

"To bezprecedensowy atak na polskie rolnictwo, na polską wieś, ale także na kulturę i tradycję” – uznał hodowca, były wiceminister skarbu i były poseł Grzegorz Tołwiński. "Tak zwana piątka dla zwierząt jest jednym z projektów neobolszewickiego systemu, który jest wprowadzany, jest policzkiem wymierzonym stronie konserwatywnej" – dodał. "Jak można stawiać prawa człowieka ponad prawem własności, działalnością gospodarczą?" – pytał. Według Tołwińskiego wprowadzenie zapowiadanych przepisów oznaczałoby "upadek tysięcy gospodarstw rodzinnych", w tym nastawionych w 100 proc. na ubój rytualny.

Według Tołwińskiego PiS "zaserwowało polskim rolnikom pięć ciosów". Jak ocenił, projektowana ustawa uderzy w produkcję drobiarską i futrzarską, a zakaz trzymania zwierząt – nie tylko psów – na uwięzi, odbije się na hodowli krów i będzie "ciosem w polskie mleczarstwo". Rolnik i polityk negatywnie odniósł się do pomysłu, by schroniska mogły prowadzić tylko samorządy i organizacje pożytku publicznego, a nie firmy nastawione na zysk. Według Tołwińskiego stanowisko wobec projektu powinien zająć Episkopat.

Czytaj także: Szczepan Wójcik, a Piątka dla Zwierząt: PiS wbił nóż w plecy rolnictwu!

swiatrolnika.info 2023